COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

Wór bez dna, czyli wszystko co nie pasowałoby powyżej
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
konrads0
Posty: 6690
Rejestracja: 16 paź 2013, 12:17
Gramofon: Technics SL 1200Mk2
Lokalizacja: Wielkopolska centralna

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#841

Post autor: konrads0 »

Tak się cieszyłem na weekend, a tu masz...
Mija rok, jak z żoną jechaliśmy do szpitala. Wrócił niestety, ale objawy zupełnie inne. Niska gorączka, saturacja w normie, płuca niezajęte. Brak apetytu, ogólne osłabienie i na razie tyle. Żona już wychodzi na prostą, no mnie dopiero dzisiaj rozłożyło.
Awatar użytkownika
Felini Wąsik
Posty: 1416
Rejestracja: 21 gru 2021, 18:08
Gramofon: Camry 1113
Lokalizacja: Malbork
Kontakt:

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#842

Post autor: Felini Wąsik »

konrads0 pisze:
04 lis 2022, 20:12
Tak się cieszyłem na weekend, a tu masz...
Mija rok, jak z żoną jechaliśmy do szpitala. Wrócił niestety, ale objawy zupełnie inne. Niska gorączka, saturacja w normie, płuca niezajęte. Brak apetytu, ogólne osłabienie i na razie tyle. Żona już wychodzi na prostą, no mnie dopiero dzisiaj rozłożyło.
Dziadowski ten covid, mój tata miał miesiąc temu i jak już jest zdrowy to czuje że mu opadły siły, nie jest w stanie np. podnieść tyle kg ile przed covidem :( Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia :)
"Jeśli marnowanie czasu daje ci radość to nie jest to czas zmarnowany" ;)
John Lennon
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4588
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#843

Post autor: zelazny »

Ale mnie rozłożyło panowie. Wczoraj się zaczęło, a dziś siedzę w domu, czuję takie mocne osłabienie. Przez większość dnia byłem pod kordłą, to uczucie zimna. Czuję, że kaszel jest z płuc. Kiedyś było inaczej, bo ile razy byłem przeziębiony, to na katarze się kończyło. To raczej grypa,a nie przeziębienie.
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2398
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#844

Post autor: dale »

zelazny pisze:
14 gru 2022, 17:58
Ale mnie rozłożyło panowie. Wczoraj się zaczęło,
Hmmm... to by wiele tłumaczyło.... (przepraszam, nie mogłem się powstrzymać :) )
Zdrowia życzę i współczuję. Uważaj na powikłania i zjawiska współistniejące, u mnie ciśnienie skoczyło, musiałem lekami regulować, a porażone mięśnie już ponad miesiąc dokuczają. To efekt ostatniej fali oczywiście...
Trzymaj się.
grzehu82
Posty: 2009
Rejestracja: 27 wrz 2016, 18:42
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#845

Post autor: grzehu82 »

zelazny pisze:
14 gru 2022, 17:58
Ale mnie rozłożyło panowie
Trzymaja się chłopie, kuruj się i oszczędzaj.
Zjadliwego macie tam szczepa...
U nas słabiaczek jakiś panuje, np. poseł z Covidem na sali obrad :shock: :roll:
Creative E-MU 0204 || Rotel RA-12 || Heco P3302 || Superlux HD 681 ||AKG K551
Onkyo C-7030 || Onkyo TX-8020|| Grundig Box 353 || Yamaha RX-E410 || Saba Box C450
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4588
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#846

Post autor: zelazny »

Najlepszy lek w Anglii, to paracetamol, wpychają go wszędzie. Co za głąby.
Awatar użytkownika
kinky
Posty: 3846
Rejestracja: 24 cze 2021, 19:48
Gramofon: Philips 5877
Lokalizacja: Konin

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#847

Post autor: kinky »

zelazny pisze:
14 gru 2022, 17:58
mnie rozłożyło
Żyjesz? Łączę się w bólu ;) Już myślałem po week, że przechodzi, a tu we wtorek 39, wczoraj 40 na liczniku :o Idę na rekord życiowy :lol:
Philips 5877/GP 401 II - [MiBoxS-Fiio D03] - Tensai TA-2045 - Infinity Reference 31i
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4588
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#848

Post autor: zelazny »

Żyję i dzięki, ooo stary, jeżeli tak mam przechodzić w przyszłości kolejną grypę, to biorę szczepionkę na grypę, pierdolę tak chorować. Dwa dni totalnej batalii, brak sił na zrobienie czegokolwiek, silne osłabienie organizmu, katar i kaszel.
Gorączkowałem wczoraj przez cały dzień, 38-39.
Człowiek zaczyna się bać, kiedy wie, że mieszka sam.
Ten pierdolony głąb z mojej linii przyszedł do pracy kompletnie chory. Powiedziałem dla kierownika, że powinien założyć maseczkę, to się nie zgodził, teraz żałuję, że sam jej nie założyłem.
Bony, jeżeli poważny COVID jest gorszy od tego jak przechodzę grypę, to
może jednak warto się zaszczepić.
Dostałem list z NHS o możliwości przyjęcia 4. dawki covidowej, oraz dawki na grypę.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2022, 22:19 przez zelazny, łącznie zmieniany 9 razy.
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#849

Post autor: Tarkus »

Panowie, współczuję Wam wszystkim! Życzę szybkiego powrotu do pełni zdrowia.
Mam też nadzieję, że mnie to ominie, bo chwilowo czuję się odrobinę "tak sobie", a święta Bożego Narodzenia zapowiadają się całkiem sympatycznie...
Trzymajcie się mocno!
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
NotOldClassic
Posty: 38
Rejestracja: 13 lis 2022, 13:02

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#850

Post autor: NotOldClassic »

Test plus, po 10 dniach minus. Tydzień wyleżany w lóżku. Dokuczał głównie kaszel, choć jako bardzo już dorosły przechodziłem ksztusiec. Tamto to była tragedia, teraz dało się przeżyć.
Miałem onegdaj gorszą grypę. Zostały po niej trwałe ślady w płucach.
Jestem z takiego rocznika, który pamięta epidemię grypy z 1971 roku. To był pogrom. Pamiętam puste klasy. Kilka osób na ok. 30 dzieci. Jeden nauczyciel na dwie, trzy lekcje jednocześnie. Przestano się spotykać towarzysko i rodzinnie, co było rzeczą wówczas niesłychaną. Wg danych w sześć tygodni zachorowało, czyli wymagało pomocy ambulatoryjnej lub hospitalizacji prawie 5 milionów ludzi. Takich rzeczy się nie zapomina.
I'm Not Old, I'm Classic
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4588
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#851

Post autor: zelazny »

Nie no panowie, trzeci dzień zmagania z tym chujostwem. Zrobiłem test na covid, negatywny.
To poważna grypa, jeszcze nigdy tak nie chorowałem.
Zadzwoniłem pod 111, po 37. minutach odebrała pani. Teraz czekam na telefon z GP. Także chyba wezmę szczepionkę na grypę. Totalne osłabienie organizmu, a przez ostatnie trzy dni czułem zimno, nawet po szyję przykryty kordłą z "gęsim pierzem".
Awatar użytkownika
bms01pl
Posty: 3292
Rejestracja: 20 mar 2017, 10:44
Gramofon: SONY PS-X60
Lokalizacja: Warszawa

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#852

Post autor: bms01pl »

zelazny pisze:
16 gru 2022, 19:46
Także chyba wezmę szczepionkę na grypę.
a po co skoro już przechorujesz i będziesz odporny na tegoroczny szczep wirusa?
SONY PS-X60 + MaCaBRiaa + Rotel RC-990BX + Rotel RB-980BX + Rotel RCD-955AX (mod by Martynka) + ATL HD 310
SABA PSP-350 + Luxman L-210 + Canton Quinto 520 + Grundig CD8100 (mod by Martynka)
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4588
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#853

Post autor: zelazny »

bms01pl pisze:
17 gru 2022, 08:24
zelazny pisze:
16 gru 2022, 19:46
Także chyba wezmę szczepionkę na grypę.
a po co skoro już przechorujesz i będziesz odporny na tegoroczny szczep wirusa?
No nie jestem tego pewien. Jestem na emergency.
Czuje się jak wrak człowieka przez ostatnie 4 dni.
No i chuj, czekałem 4,5 godziny. Po konsultacji i badaniach słyszę: antybiotyku panu przypisać nie mogę, a kaszlalem jak opętany. Dla angoli lekarzy jedyny słuszny lek na wszystko to paracetamol.
Oni są głąbami czy tak mi się wydaje?
Awatar użytkownika
NotOldClassic
Posty: 38
Rejestracja: 13 lis 2022, 13:02

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#854

Post autor: NotOldClassic »

zelazny pisze:
17 gru 2022, 08:49
bms01pl pisze:
17 gru 2022, 08:24
zelazny pisze:
16 gru 2022, 19:46
Także chyba wezmę szczepionkę na grypę.
a po co skoro już przechorujesz i będziesz odporny na tegoroczny szczep wirusa?
No nie jestem tego pewien. Jestem na emergency.
Czuje się jak wrak człowieka przez ostatnie 4 dni.
No i chuj, czekałem 4,5 godziny. Po konsultacji i badaniach słyszę: antybiotyku panu przypisać nie mogę, a kaszlalem jak opętany. Dla angoli lekarzy jedyny słuszny lek na wszystko to paracetamol.
Oni są głąbami czy tak mi się wydaje?
Jeżeli mogę pomóc, to wysoka temperatura jest pożądana. Oczywiście ktoś drugi powinien to kontrolować i umieć zareagować, gdy stanie się niebezpieczna. Jaka, nie wiem bo to dość indywidualna rzecz. Wysokiej temperatury bardzo nie lubią wirusy. Dlatego układ immunologiczny reaguje jej podniesieniem w przypadku walki z nimi.
Szczepienie w tym momencie jest nie tylko niemożliwe, ale niepożądane. Dopiero jak będziesz całkowicie zdrowy. Zresztą po co? Za rok, dwa będzie zupełnie inna grypa i szczepionka może nic nie dać. Takie wirusy bardzo szybko mutują, właśnie po to aby jak najwięcej zarażać i mnożyć się, bo to jest sens ich istnienia (zresztą nie tylko ich). Dlatego wszelkie epidemie zawsze zdążają w kierunku szczepów bardziej zaraźliwych, a mniej śmiertelnych dla zakażonego.
Paracetamolizm na Wyspach jest już legendą. Niekiedy na ból związany ze stanami zapalnymi wystarczy aspiryna, może też być pyralgina, ibuprofen. Najlepiej w postaci roztworu lub choć zawiesiny. Trzeba dużo pić wody.
Antybiotyki nie działają na wirusy. Branie antybiotyku bez wyraźnej przyczyny, po pierwsze zakłóca naszą florę bakteryjną (nota bene mającą swój udział w zwalczaniu wszelkich infekcji) i co bardzo ważne, uodparnia bakterie chorobotwórcze, których jesteśmy nosicielami (każdy jest nosicielem, nie tylko bakterii). Gdy rzeczywiście antybiotyk będzie konieczny, może nie zadziałać. Co wówczas?
Co do kaszlu, to nie wiem czy jest dostępna kodeina. W Polsce można ją dostać bez recepty lecz w niedużych ilościach. Może ewentualnie poprosić o jej przepisanie.
I'm Not Old, I'm Classic
Awatar użytkownika
zelazny
Posty: 4588
Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00

Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.

#855

Post autor: zelazny »

Moje leczenie wygląda tak: lemsip, strepsils, sudafed do nosa, syrop na kaszel i spray do gardła.
Co do tem. to dziś było w normie, ale poprzednie dni to tem. wahała się między 37,5 a 38,9.
Czuję się lepiej, najgorsze, że idę do pracy od poniedziałku. Kobieta powiedziała, żę nie przypisze mi antybiotyku, bo to nie bakterie.
Gdyby nie było żadnej reakcji z mojej strony, bo się wkurwiłem z lekka, to nawet tego spraya bym nie dostał.
Kobieta z Indii, oni mówią szybko i ten ich akcent doprowadza do szału. Jak coś mówi to brzmi jak trtrtrtrtr, tytytytyt, trtrtrtrtrtr...
Czyli co każde następne zachorowanie to będzie taka jazda? Bony... Dzięki NotOld.
Rozmumiem, że ci co przeszli COVID mieli 2-3 razy gorzej, bo i płuca im zżarło. Najgorsze jest to osłabienie.
ODPOWIEDZ