Polityka

Wór bez dna, czyli wszystko co nie pasowałoby powyżej
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Polityka

#211

Post autor: Tarkus »

MaciejT pisze:
11 lut 2021, 13:51
Od lat etycy, filozofowie i lekarze spierają się na jakim etapie zaczyna się życie człowieka.
Biologicznie wyznaczyć można tylko jeden obiektywny moment: połączenie ostatniej pary chromosomów. Od tego momentu zaczyna się nowe życie, rozwój nowego organizmu. Organizm ten przez całe swoje życie należeć będzie do jednego i tego samego gatunku. Mutabor, czyli przemiana jednego gatunku w inny, zdarza się tylko w arabskich baśniach.
Filozofów natomiast warto posłuchać, ale pod warunkiem, że traktuje się ich wynurzenia z pewną dozą rezerwy. Filozofia to mimo wszystko jedna z tych dziedzin, gdzie można wyjątkowo bezpiecznie "pływać". Biologia wydaje się jednak pewniejsza. Człowiekiem jest się poprzez przynależność do gatunku ludzkiego. Finito.
I powiedzmy sobie szczerze: "świat" w swoim podejściu do tematu kieruje się raczej wygodą, niż jakimikolwiek wyższymi racjami (porównaj ze statusem czarnej ludności na Południu USA przed wojną secesyjną - tu też szło o wygodę, w tym wypadku o wygodę białej społeczności). Kwestię, czy państwo pozwalające na legalne zabójstwo niewinnej osoby, można nazwać cywilizowanym, pozostawiam otwartą. Chciałbym jednak - przyznaję: pół żartem - przypomnieć, że i w dziejach astronomii był taki moment, kiedy cały świat się mylił, a jeden Polak miał rację. ;)
chudy_b pisze:
11 lut 2021, 13:59
Miej sobie poglądy jakie chcesz i postępuj w zgodzie z nimi. Twoje prawo. A ja chcę mieć prawo do swoich poglądów i podejmowac decyzje stosownie do sytuacji, szczególnie że życie pisze takie scenariusze, że żadne prawo ani religia przewidzieć ich nie jest w stanie.
Zauważ, że z nas dwóch to Ty wspomniałeś o religii, nie ja. :P
Prawo do swoich poglądów ma oczywiście każdy. Wszakże relatywizowanie takich rzeczy, jak etyka czy, tym bardziej, status istoty ludzkiej, jest bardzo niebezpieczną zabawą. W przeszłości nieraz kończyła się ona tysiącami, a nawet milionami ofiar. To już bezpieczniej byłoby majstrować przy niedużej bombie. ;)
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Polityka

#212

Post autor: zbyszek1982 »

Ot, kamyczek do dyskusji:

https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/poro ... tkami.html
W skontrolowanych przez NIK szpitalach pacjentkom, które poroniły, urodziły martwe dziecko lub których dziecko zmarło tuż po porodzie, nie zapewniono prawidłowej i wystarczającej opieki. Winna jest wadliwa organizacja procesu udzielania świadczeń oraz nieprzestrzeganie obowiązujących uregulowań, w tym standardów opieki okołoporodowej. Kierujący podmiotami leczniczymi nie dostrzegali specyfiki pracy z takimi pacjentkami. Często opieka nad pacjentkami doświadczającymi tych szczególnych sytuacji, ograniczała się do udzielenia niezbędnej pomocy medycznej, nie zapewniała natomiast szerszego wsparcia. W niewystarczającym stopniu szkolono personel medyczny, zwłaszcza z komunikacji z kobietami po stracie dziecka. Nie wszystkie pacjentki mogły też skorzystać z pomocy psychologa.
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Polityka

#213

Post autor: Tarkus »

zbyszek1982 pisze:
11 lut 2021, 14:26
Ot, kamyczek do dyskusji:

https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/poro ... tkami.html
W skontrolowanych przez NIK szpitalach pacjentkom, które poroniły, urodziły martwe dziecko lub których dziecko zmarło tuż po porodzie, nie zapewniono prawidłowej i wystarczającej opieki. Winna jest wadliwa organizacja procesu udzielania świadczeń oraz nieprzestrzeganie obowiązujących uregulowań, w tym standardów opieki okołoporodowej. Kierujący podmiotami leczniczymi nie dostrzegali specyfiki pracy z takimi pacjentkami. Często opieka nad pacjentkami doświadczającymi tych szczególnych sytuacji, ograniczała się do udzielenia niezbędnej pomocy medycznej, nie zapewniała natomiast szerszego wsparcia. W niewystarczającym stopniu szkolono personel medyczny, zwłaszcza z komunikacji z kobietami po stracie dziecka. Nie wszystkie pacjentki mogły też skorzystać z pomocy psychologa.
O czym tu dyskutować? Tragiczny fakt, z którego dobrze byłoby wyciągnąć wnioski i nareszcie sformułować właściwe żądania pod właściwym adresem.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
MaciejT
Posty: 2029
Rejestracja: 29 sty 2018, 14:49
Gramofon: PS-X70
Lokalizacja: Łódź

Re: Polityka

#214

Post autor: MaciejT »

Tarkus pisze:
11 lut 2021, 14:10
Biologicznie wyznaczyć można tylko jeden obiektywny moment
Dopuszczasz do siebie możliwość, że istnieją ludzie myślący inaczej, tacy którzy zastanawiają się jak oznaczyć granice człowieczeństwa i w jakim momencie można zarodek uznać za osobę? Oczywiście wiem że tak, doskonale sobie z tego zdajesz sprawę. Rozumiem nawet ze jesteś przekonany o tym, że stoisz po jasnej stronie mocy. Ale czy to faktycznie prawda objawiona, taka nie podlegająca dyskusji? Nikt nie ma monopolu na rację, może po prostu w tej kwestii zapytać suwerena w referendum, niech się ludzie określą co o tym sądzą? E, chyba za duże ryzyko porażki nie?
Tarkus pisze:
11 lut 2021, 14:10
Finito
Ja się z tym nie zgadzam.
Tarkus pisze:
11 lut 2021, 14:10
porównaj ze statusem czarnej ludności na Południu USA przed wojną secesyjną
argument jest w moim przekonaniu chybiony, tendencja była inna (stopniowo w kolejnych częściach świata odchodzono od niewolnictwa, odchodzono od tortur, teraz odchodzi się od kary śmierci. Tymczasem w kwestii legalności aborcji to chyba tendencje są zupełnie inne, zdaje się że ostatnio zalegalizowano możliwość przerwania ciąży w Argentynie).
Tarkus pisze:
11 lut 2021, 14:10
Kwestię, czy państwo pozwalające na legalne zabójstwo niewinnej osoby, można nazwać cywilizowanym, pozostawiam otwartą
No tak, wszyscy są barbarzyńcami, a Polacy jedynymi oświeconymi. Nie dostrzegasz że to brzmi groteskowo? Czyżbyśmy byli aż takimi megalomanami? A może najwyższy czas się zastanowić, czy nie dopuścić do siebie możliwości że to my nie mamy racji i błądzimy, i że inni mogą być mądrzejsi od nas?
Awatar użytkownika
bms01pl
Posty: 3269
Rejestracja: 20 mar 2017, 10:44
Gramofon: SONY PS-X60
Lokalizacja: Warszawa

Re: Polityka

#215

Post autor: bms01pl »

fragment wywiadu z prof. Romualdem Dębskim, za Wikipedią: "Kierownik Kliniki Położnictwa i Ginekologii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Szpitalu Bielańskim w Warszawie. Kierowana przez niego klinika kilkukrotnie wygrywała w rankingu Medical Tribune na najlepszy oddział ginekologiczny w Polsce. Założyciel (z żoną Marzeną Dębską) przychodni lekarskiej Dębski Clinic. całość dostepna tu: https://wyborcza.pl/duzyformat/1,127290 ... a_zle.html

"Aborcja to naprawdę jest obrzydliwa rzecz. Ale powinienem być z pacjentką na dobre i na złe. Czasem wciąż przyjmuję te "zsyłki". Dzwoni do mnie kolega: "Przyjmij, wiesz, boję się, że u nas w miejscowości zrobią pikiety, będę miał piekło". Przyjmuję. Ja też miałem pod oknami demonstracje pro-life.
Od profesora Chazana też bym przyjął pacjentkę. Tę kobietę opisaną we "Wprost" [38-letnia Agnieszka w 22. tygodniu ciąży otrzymała diagnozę, że jej dziecko nie ma fragmentu czaszki, ma zanik mózgu i wodogłowie. Kobieta twierdzi, że prof. Chazan specjalnie zlecał niepotrzebne badania, by było za późno na legalną aborcję]. Teraz najprawdopodobniej z powodu zaawansowanego wodogłowia pacjentka będzie musiała mieć wykonane bezsensowne cięcie cesarskie, bo nie da się już tego dziecka urodzić drogami natury. To obciążanie jej organizmu niepotrzebną operacją, po której będzie musiała odczekać wiele miesięcy, żeby móc starać się o kolejną ciążę. Szanse na posiadanie upragnionego dziecka spadają. Ta kobieta swoje już przeszła, starając się 13 lat o dziecko, również metodą in vitro, roniąc poprzednie ciąże.
Kiedy, według pana profesora, zaczyna się życie ludzkie?
W momencie zapłodnienia komórki jajowej, tu zgadzam się z prof. Chazanem. Chociaż nauka wyróżnia kilka zasadniczych progów, które warto mieć w pamięci. Przez mniej więcej cztery doby po zapłodnieniu komórki namnażają się wyłącznie przy użyciu białek od matki (z komórki jajowej), białka ojca (z plemnika) nie są jeszcze w ogóle używane. I po tych czterech dobach nawet do 80 proc. (!) zarodków samoistnie obumiera, kobieta nawet nie wie, że była w ciąży. Po czterech-sześciu dobach po zapłodnieniu dochodzi do implantacji zarodka w macicy. Są naukowcy, choć w mniejszości, którzy twierdzą, że dopiero wówczas zaczyna się ciąża. To, kiedy uznajemy, że życie się "zaczęło", zależy też od kultury i warunków. Są dziś kraje, np. azjatyckie, gdzie dziecku nadaje się imię dopiero miesiąc po narodzinach, bo śmiertelność noworodków jest tak wysoka. Być może społeczeństwo w ten sposób chroni rodziców przed zbytnim przywiązywaniem się do dziecka.
Chcę podkreślić jedno: moim zdaniem życie ludzkie zaczyna się od zapłodnienia, ale nie można zaprzeczyć, że do pewnego momentu jest to życie zależne, zależne od organizmu matki.
W jakich sytuacjach wyraża pan zgodę na przerwanie ciąży?
-Zazwyczaj są to bardzo poważne uszkodzenia płodu. Proszę podejść do mojego komputera, pokażę pani zdjęcia, żeby pani wiedziała, o czym mówimy. To są na przykład ciąże akranialne - płód nie ma kości pokrywy czaszki, z czasem dochodzi też do zaniku mózgu. Nie ma głowy, jest tylko szyja. Albo tylko nos, nie tam, gdzie powinien, bo wszystko jest źle. W takich akurat konkretnie przypadkach powód uszkodzenia bywa banalny. Brak odpowiedniej ilości kwasu foliowego w diecie matki. Powinna była łykać tabletki trzy miesiące przed zapłodnieniem, ale przecież nie każda kobieta planuje ciążę. Takie dziecko, jeśli przeżyje poród, zazwyczaj umiera w pierwszej lub drugiej dobie po porodzie, bardzo rzadko w piątej-szóstej.
Nie da się przedłużyć mu życia?
Nie! Uważa pani, że etyczne byłoby nawet próbować? Słyszała pani o uporczywej terapii? Współpracujemy z hospicjum domowym, które mieści się przy ulicy Agatowej w Warszawie. Jego założyciel, docent Tomasz Dangel, jest największym przeciwnikiem uporczywej terapii. Hospicjum służy do tego, żeby nieuleczalnie chore dziecko mogło z godnością, możliwie bez bólu i cierpień, odejść z tego świata. Dla niego opieka ofiarowana przez hospicjum jest alternatywą dla respiratora i rurek intubacyjnych. Ale nie każdy wie, że działanie hospicjum domowego polega na tym, że zespół lekarsko-pielęgniarski przyjeżdża do domu, gdzie mieszka to dziecko, i tam pomaga rodzicom się nim zajmować. To nie jest tak, że dziecko się gdzieś oddaje, że ono sobie będzie żyło w wygodnym hospicjum i po problemie. Czy może pokazać pani kolejne zdjęcia?
Nie.
Pojechałem z komputerem do Sejmu, gdy chciano zaostrzyć ustawę antyaborcyjną. Po obejrzeniu zdjęć tych płodów część posłów przestała nalegać na zradykalizowanie ustawy. Wielu ludzi po prostu nie wie, co to znaczy głębokie uszkodzenie płodu. Przecież na ścianach w szpitalach położniczych wszędzie wiszą obrazki różowiutkich bobasów w pastelowych ramkach. A tu nie o tym mówimy, w ogóle nie o tym.
W sytuacji gdy płód ma poważne wady, pan namawia pacjentkę do kontynuacji ciąży, coś jej pan sugeruje?
Ja się zajmuję diagnostyką prenatalną, czyli badam dzieci przed urodzeniem, żeby ich rodzice mogli wiedzieć, czy są zdrowe, czy nie. Najfajniej jest powiedzieć, że wszystko jest dobrze. Ale czasem okazuje się, że dziecko jest chore. Dobrze, gdy można je leczyć - ale co, jeśli nie można? Gdzie miałbym tych rodziców odesłać? Prowadzę w tym gabinecie kilka rozmów miesięcznie z parami, które mają postawioną diagnozę, że płód jest bardzo poważnie uszkodzony. Mówię im: macie dwa wyjścia, oba złe.
Bywa, że decydują się urodzić?
Oczywiście! Tak robi nie taka mała grupa kobiet. Zależy to też od rodzaju wady, choroby. Znacznie łatwiej jest podjąć decyzję o porodzie dziecka nieuleczalnie chorego, które umrze wkrótce po porodzie lub nawet w ciąży, niż dziecka, które będzie ciężko upośledzone, niepełnosprawne, przeżyje rodziców i nadal będzie wymagało opieki. Miałem niedawno pacjentkę, u której dziecka nie wykształciły się nerki. Co za tym idzie, nie rozwinęły się również płuca. Mówiąc wprost, wiedzieliśmy, że dziecko, tuż po przyjściu na świat, udusi się. Ta kobieta postanowiła donosić ciążę. Jak tylko urodziła, owinęliśmy dziecko pieluszką i położyliśmy jej na brzuchu. Tuliła je do piersi, aż ono usnęło. Wszystko, co mogliśmy zrobić, to stworzyć pacjentce jak najbardziej intymne warunki, nie przeszkadzać. Ale nie potrafię odpowiedzieć, co w takiej sytuacji jest lepszym wyjściem czy co jest mniejszym złem. Bo ktoś może powiedzieć tak: im mniej rozwinięty płód, tym mniej czuje bólu. A to dziecko się przecież po prostu dusi."
SONY PS-X60 + MaCaBRiaa + Rotel RC-990BX + Rotel RB-980BX + Rotel RCD-955AX (mod by Martynka) + ATL HD 310
SABA PSP-350 + Luxman L-210 + Canton Quinto 520 + Grundig CD8100 (mod by Martynka)
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Polityka

#216

Post autor: zbyszek1982 »

bms01pl pisze:
11 lut 2021, 15:49
fragment wywiadu z prof. Romualdem Dębskim
Warto dodać, że prof. Dębski już nie żyje, a zespół lekarzy, który wraz z nim wykonywał najtrudniejsze operacje płodów w łonie matki przestał istnieć, i np. już się nie wykonuje w Polsce operacji serca u nienarodzonych jeszcze dzieci.

Zespół przestał istnieć dzięki staraniom środowisk pro-life, bo przecież Ci lekarze też aborcje przeprowadzali, więc dobra zmiana usłużnie rozwaliła cały oddział. Lekarze rozproszyli się po innych placówkach i robią USG, a NFZ nie kontraktuje kolejnych operacji ratujących życie i zdrowie.
Awatar użytkownika
bms01pl
Posty: 3269
Rejestracja: 20 mar 2017, 10:44
Gramofon: SONY PS-X60
Lokalizacja: Warszawa

Re: Polityka

#217

Post autor: bms01pl »

w całej dyskusji nie padł jeden argument - jeżeli kobieta (sama czy to z partnerem) będzie chciała ciążę usunąć, to sobie da radę. jeżeli jest zasobna, to kliniki niemieckie czy czeskie stoją otworem. ewentualnie to, co mówił prof. Dębski o kolegach po fachu, którzy są pewni, że w swoich gabinetach zrobią to tak samo profesjonalnie, jak w szpitalu. mniej zasobne czy też po prostu biedne albo zaryzykują życie i zdrowie korzystając z usług "babek", albo będą nosić ciężar do końca życia (swojego bądź swojego kalekiego dziecka).
poza tym prawo do przerwania ciąży w sytuacji, w której po wyroku tzw. Trybunału Konstytucyjnego już dziś przerwać nie można, nie oznaczało obowiązku dokonania owego wyboru. znam ludzi i wierzących, i niewierzących, którzy z tego prawa nie skorzystali. wiem też, z jakimi problemami muszą się w związku z tym borykać na co dzień i z jaką pomocą ze strony państwa (a właściwe z brakiem żadnej pomocy) się spotkali. prof. Dębski też w wywiadzie mówił o zażartych pro-liferach, w przypadku których była to "sytuacja wyjątkowa".
SONY PS-X60 + MaCaBRiaa + Rotel RC-990BX + Rotel RB-980BX + Rotel RCD-955AX (mod by Martynka) + ATL HD 310
SABA PSP-350 + Luxman L-210 + Canton Quinto 520 + Grundig CD8100 (mod by Martynka)
Awatar użytkownika
Merrick
Posty: 2385
Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
Gramofon: Thorens TD-160 Super
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Polityka

#218

Post autor: Merrick »

Ja obawiam się tylko tego że za jakiś czas dojdą do władzy nieudacznicy z Platformy Obywatelskiej i ZSL-PSL i nie będzie możliwe wsparcie finansowe dla osób niepełnosprawnych i dzieci które urodziły się z wadami genetycznymi. Co wtedy? Eutanazja maluchów z wadami wrodzonymi? A trzeba dodać iż dzieci z wadami wrodzonymi będzie jeszcze więcej gdyż ścieki z Warszawy rządzonej przez pana Trzaskowskiego wrócą wraz z rybami z morza bałtyckiego na nasze stoły. W mojej ocenie Budka i Trzaskowski chce usunąć uszkodzone płody które są wynikiem złego zarządzania ściekami przez panię Gronkiewicz-Waltz i pana Trzaskowskiego. Bardzo to mądre :D Wizja prewencyjnego działania Platformy Obywatelskiej a la komunistyczne Chiny czeka tuż za rogiem . Kto by pomyślał że Platforma Obywatelska i Komunistyczna Partia Chin mają ze sobą tak wiele wspólnego :D
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40

https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
Awatar użytkownika
bms01pl
Posty: 3269
Rejestracja: 20 mar 2017, 10:44
Gramofon: SONY PS-X60
Lokalizacja: Warszawa

Re: Polityka

#219

Post autor: bms01pl »

Ty serio te bzdury wypisujesz? jeżeli to żart to jakoś daleko mi do Twoich kanonów :shock:
SONY PS-X60 + MaCaBRiaa + Rotel RC-990BX + Rotel RB-980BX + Rotel RCD-955AX (mod by Martynka) + ATL HD 310
SABA PSP-350 + Luxman L-210 + Canton Quinto 520 + Grundig CD8100 (mod by Martynka)
Awatar użytkownika
Merrick
Posty: 2385
Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
Gramofon: Thorens TD-160 Super
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Polityka

#220

Post autor: Merrick »

bms01pl pisze:
11 lut 2021, 16:43
Ty serio te bzdury wypisujesz? jeżeli to żart to jakoś daleko mi do Twoich kanonów
Moja wypowiedz była rzecz jasna ironiczna i jest pewną alternatywnym sposobem myślenia ale nie pozbawionym pewnej dozy logiki
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40

https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3759
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Re: Polityka

#221

Post autor: Obywatel »

Merrick pisze:
11 lut 2021, 16:28
Kto by pomyślał że Platforma Obywatelska i Komunistyczna Partia Chin mają ze sobą tak wiele wspólnego
Jeszcze jakiś czas temu PO była partią centroprawicową, rozsądną, racjonalną i umiarkowanie konserwatywną. Dziś w tej partii ton nadają trefnisie typu Budka, Trzaskowski czy Jachira. I oni chcą kiedykolwiek wygrać wybory :?: :lol:
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Awatar użytkownika
Merrick
Posty: 2385
Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
Gramofon: Thorens TD-160 Super
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Polityka

#222

Post autor: Merrick »

Obywatel pisze:
11 lut 2021, 18:10
Budka
Budka moduluje głos jak Gomułka a z wyglądu jest coraz bardziej podobny do Cyrankiewicza czyli może zostać pierwszym sekretarzem Platformy Obywatelskiej i jednocześnie prezesem rady ministrów Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej :D
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40

https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4005
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Polityka

#223

Post autor: chudy_b »

Merrick pisze:
11 lut 2021, 18:33
Budka moduluje głos jak Gomułka a z wyglądu jest coraz bardziej podobny do Cyrankiewicza czyli może zostać pierwszym sekretarzem Platformy Obywatelskiej i jednocześnie prezesem rady ministrów Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej
Wiesz, gdyby tak zacząć drzeć łacha z Kaczyńskiego, to dopiero byłoby ciekawie. Ale daruję sobie. Okładanie łopatkami w piaskownicy mnie nie bawi :roll:
Tomaszek1974
Posty: 77
Rejestracja: 07 lut 2021, 16:06
Lokalizacja: Łódź

Re: Polityka

#224

Post autor: Tomaszek1974 »

Nie grozi mu to . Platforma to już jest polityczny trup - na szczęcie. Czekać tylko kiedy Kaczorek wyciągnie kopyta i PIS pochłonie wojna domowa jakiej prawica nie widziała od 30 lat. I zdechnie wreszcie cały ten PO-PIS. Być może lepiej nie będzie bo i tak nie ma na kogo głosować :Zandberg młody , a jakże już zaprawiony socjalista, Hołownia - człowiek Tuska o czym mało kto wie. Uśmiałem się jak chłopina dukał, że kampanie sfinansował sobie z własnych oszczędności buhhaaaaa. Dobrze płacą chyba w Mam Talent. Pewno pojawią się za dwa lata jakieś inne "niezależne" ośrodki chcące dobra Ojczyzny... Ale i tak to wszystko lepsze mimo wszystko niż ten CHOLERNY PO-PIS
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4005
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Polityka

#225

Post autor: chudy_b »

Tomaszek1974 pisze:
11 lut 2021, 19:03
CHOLERNY PO-PIS
Tu się zgodzę. Od 15 lat mamy mniejszy lub większy bajzel z powodu osobistego konfliktu dwóch ludzi. W warunkach polskich wydaje mi się, że jest miejsce na dwie duże partie - partię chrześcijańsko narodową - dziś próbuje być nią PIS, ale za dużo złogów i oszołomów tam. A i metody działania raczej skandaliczne. Ale jest Polsce mnóstwo ludzi o takich właśnie poglądach i muszą mieć swoją reprezentację. I drugie skrzydło, to liberalna pro-europejska demokracja. Liberalna, nie znaczy lewicowa. Silnie pro-europejska, bo uważam, że jedyną szansa polski jest maksymalna integracja gospodarczo - prawno - wojskowa z zachodem. Inaczej ruskie wciągną nas z powrotem w swój zasięg prędzej czy później.
Zablokowany