Polityka

[kinky]

niechlujstwo metodologiczne, słaby warsztat dziennikarski.

Bzdury! Terlikowskiemu wierzę, bo ma odwagę mówić to co dla KK niewygodne, Tobie nie wierzę, sorry...

[Tarkus]

Co to znaczy "tobie nie wierzę"? Ja nie jestem na tyle kompetentny, by być stroną w sporze. Przytaczam tylko, co powiedział historyk i co mówią w IPN.
Jestem ostatnią osobą, jaka twierdziłaby, że Gutowski powołuje się li tylko na źródła UB. Tak oczywiście nie jest. Ogólnie wszystko to racja, ale mnie chodzi o rolę bp. Wojtyły w tym wszystkim. Co on wiedział, jak na to zareagował, czego nie musiał wiedzieć, czego prawdopodobnie nie wiedział, a czego wiedzieć nie mógł. Czy w tej sprawie dochowano rzetelności dziennikarskiej, czy też spekulowano "wiedział, bo musiał wiedzieć", tak jak wcześniej spekulowano o późniejszych czasach, w których Wojtyła był już papieżem. Bo że były skandale pedofilskie i że wiele z nich tuszowano, nie mam najmniejszego zamiaru kwestionować. Ale w dużych instytucjach każda wiadomość idzie przez wiele biurek i na więcej niż jednym z nich może zostać zatrzymana.

[kinky]

Car dobry, źli bojarzy

[Wojtek]

Skoro jesteś "ostatnią osobą" to po kiego grzyba przytaczasz ww. opinie podkreślając jakoby nie było dowodów i że dziennikarz się nie przyłożył.
Coś się Tobie stało z głową i nie wiesz już dlaczego to piszesz?
No przecież wiesz dlaczego to robisz Głupa przypalać nie trzeba.

Tarkus, jakiś czas temu na łamach tego wątku wypowiadałeś się nie raz i nie dwa krytycznie nt. prywatyzacji, Balcerowicza, okrągłego stołu, ogólnie "co by było gdyby" Polski nie "rozkradli".

To ja teraz też powiem - weź tych wszystkich nazwisk nie wiń za transformację w Polsce, bo oni przecież byli na tyle wysoko że mogli nie wiedzieć, nie mieć wpływu, tam sprawy przez wiele biurek musiały przejść...

Brzmi znajomo?

Ale spoko Tarkus, wiemy że Ciebie nie przekonamy.

Niech stonka otworzy księgi przed badaczami i funkcjonariuszami państwowymi to będzie sprawa czysta.
Czego się boją?
Nie ma na świecie miejsca na "kościelny" odpowiednik IPNu?
Dlaczego?

[Arkadyo]

"Naukowość" nazizmu można jedynie brać cudzysłów, zresztą w czasach nowożytnych chyba każda tyrania powiewała sztandarem "nauki". Rasizm, nazizm, komunizm, dziś Nowa Lewica... Wszystko oparte na pseudo-naukowych przekrętach, nie potwierdzonych hipotezach lub prawdach wyrwanych z kontekstu.

W cudzysłów to można brać twoje wpisy jak się bierzesz za rzeczy których w ogóle nie rozumiesz. Masz fundamentalne braki w wiedzy o społeczeństwie. Mieszasz zagadnienia okrutnie - to tak jakbyś wskazywał na termometr i twierdził, że pokazuje niedzielę. Tak się wrednie składa, że nie mamy dostatecznej wiedzy o wszechświecie. Na codzień używamy dwóch różnych fizyk, wzajemnie sie wykluczających. Nikt nie udowodnił ani nie podważył istnienia Boga. Nawet kurwa nie wiemy czym jest grawitacja. Nie wiemy jaki jest absolutny porządek rzeczy. Zgadujemy sobie na mniej lub bardziej trafnych teoriach o nich. To co dzisiaj jest cacy za dwa pokolenia może być be. Jak z nazizmem. Zwyczajnie społeczeństwo umówi się inaczej i np. na to, że płacimy podatek dochodowy będzie patrzeć z takim samym obrzydzeniem jak my patrzymy na rasizm. Zwyczajna umowa społeczna. Na tym polega Twój problem - nic nie rozumiesz z tej umowy, mieszasz pojęcia jedne z drugimi w ogóle nie rozumiejąc ich fundamentalnego założenia. Naukowość wszystkiego możemy brać w cudzysłów do czasu aż nie przyjdzie Bóg i nie powie nam, że jest tak i tak albo sami zrozumiemy jak działa wszechswiat i po co działa i ze np działa bez Boga. Jak zrozumiemy w nim wszystko to sie nad wszystkim zastanowimy i może wypracujemy właściwy porządek rzeczy społecznych. Narazie jesteśmy daleko - nawet bardzo daleko.

W co Himmler wierzył, to wiedział/wie tylko on. Jednak z jego pism wynika, że uważał on wierzenia starogermańskie za "ideowo użyteczne" zarówno ze względów nacjonalistycznych, jak i ideowych. Chrześcijaństwo stanowiło z kolei przeszkodę ideową (miłość nieprzyjaciół, sprzeciw wobec podziałów między narodowościami itp.), a jego żydowska proweniencja też "nie pomagała". Choć byli też tacy, którzy chcieli w Chrystusie widzieć nie zrozumianego (a nawet celowo przeinaczonego) filozofa germańskiego, którego dopiero oni "właściwie zrozumieli". W tym sensie można mówić o złożonym podejściu do chrześcijaństwa, ale z chrześcijaństwem w biblijnym wydaniu byli mocno "na bakier".

Nie ma znaczenia co sobie myślał himler bo był nr dwa w państwie i to dopiero pod koniec tego państwa.
Nr jeden był tylko jeden i to on był jednoosobowym twórcą wszystkiego w III rzeszy. Nic nie odbywało sie bez jego zgody - nawet szturmy kompanii żołnierzy pod wodzą porucznika na ruinach stalingradu były "powered by fuhrer".

Można jeszcze poza tym nawiązywać do krzyżowców. Fajnie, tylko zmienił się kontekst. Nie przeczę, że co mniej wykształcony żołnierz mógł ten napis odbierać jako odwołanie do Boga jego rodziców i dziadków, ale ideowo to odwołanie było - delikatnie mówiąc - chybione. Nazizm nie tylko w deklaracjach, ale przede wszystkim ideowo był nie do pogodzenia z duchowością judeochrześcijańską. Przypomnę, że w Biblii Bóg był z Żydami tylko wtedy, gdy oni byli z nim. Ten kontekst jest bardzo istotny.
Nawiązanie tak do wojen starotestamentowych, jak do krzyżowców - jeśli to o to chodziło - było właśnie historyczne, nie religijne. Niemcy - w przekonaniu swoich przywódców - szli "wziąć, co im się należało". W tym sensie "Bóg" przestał być tam realną osobą, stając się personifikacją racji historycznej. I tyko o to mi chodziło.

Kontekst zmienił sie tylko u Tarkusa w głowie. Społeczeństwo niemieckie nie składało się tylko z esesmanów.
Poza tym ponad 90 procent to byli chrześcijanie. Katolicy i protestanci. Nawet na froncie mieli kapelanów i przed wielkimi bitwami odmawiali masowo chrześcijańskie modlitwy. Got mit uns znaczyło dokładnie to, co znaczyło 400 lat wcześniej. Nikt nie modlił się do quetzalcoalta ani wisznu.
Bóg nie przestał być realną osobą, bo nie można przestać być kimś, kim się nigdy nie było. Nazizm to była filozofia, która opierała się na prawie do przestrzeni życiowej wynikającej z nieugiętych i przyrodzonych praw natury - żaden bóg jako twórca tych praw tego nie zabrania. Człowiek jako korona stworzenia dostała prawo do panowania nad przyrodą. Wystarczy tylko zawęzić nazewnictwo człowiek do wybranej grupy. Starotestamentowy bóg nawet mordowania ludzi nie zabrania w imię wyższego celu, jakim najlepiej jest sam Bóg. Ale przecież naziści nie zakładali mordowania innych homo sapiens sapiens - nie mieli tego wpisanego w ideologię pomimo zadumek naukowych nad losem neandertali. Chcieli ich tylko pokonać i przesiedlić. Jak nie udało sie pokonać, to nie bardzo było gdzie przesiedlić. Nie było komu tego zywić, choroby zagrażały okolicy... A że niemce to pragmatyczny naród, to i znalazły pragmatyczne rozwiązanie. Ale przecież oficjalnie postanowiono ukryć ten, jakże trudny fakt, przed społeczeństwem niemieckim. Bóg nie miał tutaj nic do rzeczy. Było trudne zadanie do wykonania i tylko elita narodu mogła go wykonać. Było straszne ale ktoś to musiał zrobić a tylko najlepsi rozumieli i byli w stanie się poświęcić. Poza tym, zawsze to robota na zapleczu. Bo jak nie tam, to bilet na wschód.
A na wschodzie bez zmian lub na gorsze. Błoto, upał, mróz, wszy, po kilka sztuk sprzętu i niewiele amo do niego a naprzeciw Ivan, sprzętu w chu... Od pocisków artyleryjskich niebo ciemnieje. No i sie w tańcu nie pierdoli, jeńca bierze tylko jak czasu na rozwałkę brakuje - czarnych mundurów oczywiście rzecz nie dotyczyła - dla nich zawsze znaleźli czas.

[Latro]

https://niezalezna.pl/477732-gazeta-pol ... a-pawla-ii


https://wiez.pl/2020/05/28/australijski ... ard-pella/

[grzehu82]

bierzesz za rzeczy których w ogóle nie rozumiesz

Przestań się wymądrzać, przecież skąd wiadomo, że ty rozumiesz?

fundamentalne braki w wiedzy o społeczeństwie

Od kiedy wiadomo że ty ich nie posiadasz?

[Arkadyo]

Jak już sie tu pojawiłem to skrobne co myslę o obecnej aferze ze S.P Wojtyłą.
Lata 80 to był zupełnie inny mental na swiecie i w Polsce. Kosciół wszystko ukrywał. Nie tylko pedofilie ale i cała masę innych wyskoków kapłanów. Nie było innej opcji. Kosciół w Polsce miał ogromne znaczenie dla podziemia tj. solidarności. Był dla antykomuny kręgosłupem i krwioobiegiem. Tylko księża i transporty koscielne mogły podróżować na zachód wg własnych potrzeb. Oczywiscie było to wykorzystywane na potrzeby solidarności i zaplecza, równiez pienięznego, jakie szło dla prześladowanych działaczy i w ogóle dla działalności solidarnosci. Dla społeczeństwa Świątynie, to był jedyny skrawek wolnej Polski jaki istniał w tamtych latach. W zasadzie moznaby powiedzieć, że działanie na szkode kościoła to byłoby działanie na szkode ideei wolnosciowej. Rozumiały to zachodnie służby, jak również wschodnie. To nie jest przypadek że papieżem został Polak. To było potrzebne wielu z wielu powodów. Gdyby którykolwiek "wyskok kapłański" z pedofilią włącznie nie był tuszowany a np Wojtyła jako metropolita krakowski czy póxniej jako papież, skierowałby do prokuratury, komuna zrobiłaby z tego przedstawienie na cały świat na szkodę kościoła. Ogólnie w bezstronnośc sądów prlu w takim procesie raczej trudno byłoby wierzyć. Dla kapłana, który uruchomił taką sprawę byłoby to samobójstwo wewnetrzne jak i zewnetrzne. Katastrofa dla niego i dla koscioła. Poza tym na to kładły się decyzje polityczne jak i mental w samym kościele od wieków czujący się odrębnym państwem. Wg mojej oceny rozważania moralne na ten temat to sobie można snuć czysto teoretycznie.
Juz ciekawsze jest czemu to sie dzisiaj wyciaga. Wiadomo gdzie PIS ma poparcie. Zelazny elektorat jest tam gdzie jest. Drugiej stronie sie to nie podoba i robi wszystko żeby go jak najbardziej okaleczyć. Tvny nie od dzisiaj zajmuja sie tylko i wyłacznie działaniem na szkodę pisu. Tak jak tvp na szkodę po. Elektoraty są różne to i socjotechniki często są różne. Jak dla mnie obie budują wielkie kłamstwa z małych półprawd.
Jednak tyle demokracji w tv co jest teraz to nigdy nie było - jedni mają swoje media i drudzy. Patrza sobie wzajemnie na łapy i jadą jedni na drugich po całości. Wszystko zaraz wyłazi. Nigdy tak dobrze pod tym wzgledem nie było. Pamietam jak donkowi po wygranych wyborach w tvp bili brawo.
Jak lasy państwowe przygotowali do opierdolenia to nawet słowa w mediach nie było. A jak sędziów wsadzali do trybunału niezgodnie z konstytucją to nikt nie protestował, bo nikt nie wiedział. Donkowe media milczały. Od dawna platformiaki nie ma planu innego jak służalczość wobec ue i okruchy z pańskiego stołu dla nich. Dlatego wymyślili dawno temu, że tak przedstawią władzę pis, że tak źle jeszcze nigdy w kraju nie było. Udało im się.
Pisiory to zwykłe kurwy polityczne jak wszyscy pozostali i siedzą przy korycie głównie dla siebie.
Ale też jest kilka rzeczy fundamentalnych dla kraju, które pisiory robia jak trzeba. Platfusy natomiast, bez względu na szkody dla państwa mają to gdzieś. Miejmy świadomość, że gdyby nie pisiorowa polityka energetycznej dywersyfikacji źródeł a realizowana byłaby donkowo pro niemiecka to dzisiaj bylibysmy w całkowitej dupie. Nigdy nie widziałem żeby na arenie międzynarodowej, ktokolwiek występował przeciw własnemu demokratycznemu rzadowi, tyko po to aby sankcjami tak dopierdolić społeczeństwu aby spadło poparcie dla rządu...
Ogólnie nie mieściło mi się to w głowie. Teraz już mnie nic nie zdziwi.
Ot świeżutki materiał - pojechali nasi zainteresować arabów naszym nowym karabinem wojskowym. Bardzo udanym - po pierwszych chorobach wieku dziecięcego. Sie akurat tak złożyło, że niemcy nie mają gdzie upchnąć bubla g36 i chcą go wcisnąć arabusom. Karabin tak zły, że bundeswera musiała sie go pozbyć. Oczywiście w niemieckiej prasie ani słowa o tym nie było. A u nas - DER ONET blitzkrieg
Od poczatku próbowali uwalić grota bo przecież hk416 lepszy i już jest
Jak sie nie udało i wszedł do polskiej armii to kurwa zneutralizować eksport.
Masakra ten kraj. Jak patrze na pisowskie mordy to mi sie nóż w kieszeni otwiera ale ta jebana platfomro-tvnowsko-oneto-wyborcza opcja niemiecka to bym z grota zrobił pożytek bez mrugniecia okiem.

[Arkadyo]

bierzesz za rzeczy których w ogóle nie rozumiesz

Przestań się wymądrzać, przecież skąd wiadomo, że ty rozumiesz?

Bo się wymądrzam.

fundamentalne braki w wiedzy o społeczeństwie

Od kiedy wiadomo że ty ich nie posiadasz?

Od kiedy odróżniam umowę społeczną od nazizmu z czym Tarkus ma problem.

[jacek_1]

Masakra ten kraj. Jak patrze na pisowskie mordy to mi sie nóż w kieszeni otwiera ale ta jebana platfomro-tvnowsko-oneto-wyborcza opcja niemiecka to bym z grota zrobił pożytek bez mrugniecia okiem.

Jaką alternatywę proponujesz, zamiast PO-paprańców i PIS-iorów u władzy?

[Arkadyo]

Masakra ten kraj. Jak patrze na pisowskie mordy to mi sie nóż w kieszeni otwiera ale ta jebana platfomro-tvnowsko-oneto-wyborcza opcja niemiecka to bym z grota zrobił pożytek bez mrugniecia okiem.

Jaką alternatywę proponujesz, zamiast PO-paprańców i PIS-iorów u władzy?

Niestety wybór ogranicza się do - szumowiny albo kanalie.
Problem jest dużo głębiej niż teatrzyk jaki mamy w TV.
Nie bardzo czuje się na siłach aby się z nim mierzyć.
Od lat gdzie indziej kumuluję swoją moc i może co z tego będzie.
Wiesz polityka to tylko teatrzyk na kapitale. Taki master of puppets.
Ale kapitał lubi tajne życie.

[Wojtek]

Ja będę głosował na kanalie

[Arkadyo]

Ciężko cos sie dowiedzieć pewnego o finansach naszego świata. Historycy od dawna pracują tylko na kwitach jakie im udostępniono.
Zawsze mnie drażniło, że wydarzenia historyczne w książkach prawie zawsze są pozbawione elementów ekonomicznych.
A taka wojenka srogo kosztuje i ktoś to musi wyłożyć. Zobacz na akcje czyste powietrze w naszym kraju.
Z każdego zakamarka wyskakuja wskaźniki jakim syfem oddychamy. Wiesz ile to musi kosztować zeby cały kraj, kazde medium tak zapętlić na jeden aspekt?
Narazie zelazna kurtyna powoli opada. Na nasze szczęście jesteśmy po tej lepszej stronie.
Będziemy zaraz przy samej kurtynie i potrzebujemy silnej armii.
Rozwój armii to rozwój gospodarki. Jak wielki kapitał uzna, że damy radę
to nam pozwoli podskoczyć.
Rzekłbym - wszystko w rękach banków ale wcale mnie to nie bawi.
Rak jest rak...

[Wojtek]

My tu gadu gadu, a tymczasem prezydent podpisał ustawę zwiększającą ilość lokali wyborczych (= kasa) + transport do lokali wyborczych dla seniorów na koszt podatnika.

Powinni jeszcze pójść o krok dalej i podnieść wiek uzyskania uprawnień wyborczych tak gdzieś circa abałt do 60 lat

Będzie trzecia kadencja.
W dupie z krajem, ważne że partia "daje" i emerytury podwyższa, a skąd kasa na te emerytury to kto by tam sobie główkę zaprzątał...

[Arkadyo]

Ja będę głosował na kanalie

Wojtku to i tak chyba bez znaczenia. Nasze podwórko to tylko walka o okruchy z pańskiego stołu.
Czy kapnie coś większego, decyzje zapadną gdzie indziej.
W przyszłości bedzie kłopot z chinami. Cała kasę jaką ich rynek wyrabia pakują z powrotem w niego.
Nie to co zgniły zachód - cała nadwyżka, poprzez zadłużenie państwa = hop, do prywatnej kieszeni.
A tam tylko leży i pracuje na utrzymanie status quo. Ten mechanizm nie wytrzyma konkurencji z chińskim.
Musi przegrać. Albo złapią ich jak japonię w 89 albo... No nie oddadzą połowy swiata bez walki...