Polityka

[zbyszek1982]

Człowieku, pierdolisz jak potłuczony. Mieszkam w malutkiej gminie, którą za unijne pieniądze zwodociągowali, wyremontowali w niej wszystkie szkoły, wyasfaltowali wszystkie możliwe polne drogi, zbudowali trzy boiska, place zabaw, organizują dzieciom zajęcia dodatkowe w szkole, a w przedszkolach samorządowych jest więcej miejsc niż dzieci itd. Gdzie nie spojrzysz, to tablica z unijną flagą i informacja o dofinansowaniu. Na co drugim domu fotowoltaika, maszyny rolnicze z programów unijnych itd. To samo się dzieje w okolicznych gminach.
A, i co kilka tygodni jeżdżę autostradą. Też za unijne.

Przestań czytać propagandę, bo się tylko ośmieszasz powtarzając te banialuki, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Tematu marszów, mediów, i pomocy dla dzieci nie będę komentował, bo szkoda mi zwyczajnie czasu. Nie wiem czy kpisz, czy o drogę pytasz.

[dale]

Do obecnej władzy mam wiele zastrzeżeń. Sprawa z radiową "Trójką" wzbudziła mój niesmak,

No jak tylko to możesz im zarzucić, to jest to chyba najlepsza ekipa trzymająca władzę od czasów faraonów... no i tylko niesmak...
Wiesz, o niesmaku to ja mówię jak pies sąsiadów załatwi się na trawnik przed moim oknem...

[Tarkus]

Mieszkam w malutkiej gminie

Nie wiem, w jak malutkiej. Ja znam ludzi mieszkających na totalnym zad.... i nasłuchałem się (dawniej niż przed pięciu laty, oj, dawniej!) o znikających urzędach pocztowych, ośrodkach zdrowia, połączeniach kolejowych i autobusowych itp. O likwidowaniu szkół (zamiast zmniejszania klas) wiem akurat bardzo dobrze. Faktem jest, że na tzw. "transformacji ustrojowej" najbardziej skorzystały metropolie i bynajmniej nie dlatego, że tam mieszkają najinteligentniejsi ludzie.

No jak tylko to możesz im zarzucić, to jest to chyba najlepsza ekipa trzymająca władzę od czasów faraonów...

Pisałem, że mam im dużo do zarzucenia i grzeczniej byłoby zapytać, co konkretnie. Otóż przede wszystkim skłonność do prędkich, nieprzemyślanych działań. Np. oświata pilnie wymagała zreformowania, ale zabrano się do tego "na chybcika" i za bardzo wg klucza ideowego. Albo sprawa ograniczenia hodowli zwierząt futerkowych i uboju rytualnego - to może i należało zrobić, ale przeprowadzając zmianę stopniowo, tak, żeby był czas na dostosowanie się do nowych warunków. Zbyt natrętna propaganda, szczególnie w TV. Poza tym kiepska polityka kulturalna (choćby sprawa finansowania Instytutu Literatury i czasopisma "Nowy Napis", skądinąd naprawdę niezłego, kosztem obcięcia lub zupełnego odebrania dotacji innym nie mniej cennym inicjatywom i instytucjom). Jest tego więcej, ale w tym momencie tyle przychodzi mi do głowy.
Jednakże nie demonizowałbym rządzących, doszukując się w tym wszystkim przemyślanych działań w celu umocnienia władzy itp. Widzę w tym raczej ogólny problem polskiej polityki. Coś tam komuś tam zawdzięczamy, albo po prostu razem działaliśmy, siedzieliśmy itp., więc trzeba by go gdzieś zainstalować. No i daje się odpowiedzialne stanowiska ludziom niekompetentnym (przykład: mass-media, w tym sprawa "Trójki").

Natomiast jeśli chodzi o bieżącą sytuację epidemiczną, tutaj nie ma dobrych rozwiązań. Sytuacja zmienia się dynamicznie i jest mocno nieprzewidywalna. Możliwe są dwie taktyki. Pierwsza: decyzje "na wyrost". Tak działali w pierwszej fazie epidemii i teraz są za to krytykowani od prawa do lewa za "bezsensowne obostrzenia" (niektóre istotnie okazały się mocno przesadzone, ale kto na bieżąco nie miał czas to analizować?). Więc teraz próbują reagować "na bieżąco" i zaliczają wtopę za wtopą, bo nie może być inaczej.

I na koniec: radziłbym podchodzić do sprawy z większym dystansem. Niepotrzebnie się denerwujecie, przez to używacie ostrych słów, co może raczej odstręczać osoby nie przepadające za takim językiem. Jeśli bowiem wrzeszczy się na kogoś "wypi.....aj!", to ten ktoś ma święte prawo odpłacić pięknym za nadobne i z czystym sumieniem odpowiedzieć "spi.....aj!".

[Peter007]

To tak odnośnie tego odpłacania

[koscidogitary]

odpłacania

Dziecinada: "Ktoś wymyślił, my powtarzamy."

[Peter007]

No tak, najpierw chamstwo, teraz dziecinada. A masz określenie na wysyłanie tych kartek?

[winylowy_luke]

Obejrzyjcie to i wyciągnijcie wnioski:
https://youtu.be/YgcYyNVdv5s

[tuczi77]

Najzabawniejsze jest to, że jeśli PiS źle coś robi i ktoś mówi, że "za PO to było tak samo" to jest durnym symetrystą, a jeśli sytuacja się odwraca to ten durny symetryzm cudownie znika

PiS miało swoją szansę i wygląda na to, że można już o tej szansie pisać w czasie przeszłym. Mam wrażenie, że aktualnie włączyła im się nieśmiertelność i są absolutnie przekonani o swojej wielkości, nieomylności i nieprzegrywalności. Zastanawia mnie tylko czy wynika to z wyrachowania czy ze zidiocenia i ukiszenia się we własnym sosie.
Tarkus, z całą sympatią, ale jeśli ten powód Trójkowy był pierwszym, który przyszedł Ci do głowy to albo wygrałeś w Lotto albo masz jakąś zagraniczną emeryturę, bo jedyne z czym mi się kojarzy PiS i co mogę im "na dzień dobry" zarzucić to podatki, podatki od podatków i jeszcze raz podatki od podatków od podatków. 500+ jest oczywiście dobrym pomysłem, ale należałoby usiąść nad tym i doprecyzować, uszczelnić. ZUS to tykająca bomba lub jak kto woli gówno, które kolejne ekipy obchodzą bokiem. Strach ruszyć, choć i tak wiadomo że w końcu pie%$#lnie, ale wszyscy po kolei mają nadzieję, że to nie za ich kadencji. Wiecznie niedofinansowana służba zdrowia... Ale 2 mld rocznie na Zenka, Koronę Królów i Wiadomości jest. PiS/PO jedno zło - od zawsze i na zawsze.

[koscidogitary]

ZUS to tykająca bomba lub jak kto woli gówno, które kolejne ekipy obchodzą bokiem.

Wydaje mi się, że trochę się mylisz, ale masz też dużo racji. - Generalnie ZUS to pikuś przy NFZ...

[bms01pl]

nie za bardzo mam czas odnosić się całościowo do tego, co pisał Tarkus (częściowo odpowiedział zbyszek1982), poruszę więc tylko dwie kwestie:
1) nie negując konieczności mądrej pomocy dla osób gorzej radzących sobie w życiu czy też normalnie rzecz ujmując biednych bądź niedostosowanych chciałbym wskazać, że czynności rządzących w tym zakresie mają charakter głównie kiełbachy wyborczej a nie charakter stricte socjalny: 500+ trafia do wszyskich, nie tylko do potrzebujących (wypisywane na sztandarach hasła podniesienia w ten sposób dzietności jak doskonale już wiemy są bzdurą - dzietność znowu spada, po akcjach z prawem aborcyjnym spadnie jeszcze bardziej), 13. i 14. emerytura mają skłonić do głosowania na PiS tej części emerytów, którzy albo do wyborów nie szli, albo nie mieli wyrobionego zdania (gdyby rządzący naprawdę chcieli pomóc ciężkiej doli emerytów podnieśliby emerytury w sposób permanentny a nie w ramach dodatkowych wypłat, które w każdej chwili można skasować). mistrzostwem świata zaś jest program wsparcia górnictwa węgla kamiennego na kolejnych 30 lat... (a pielęgniarki i ratownicy medyczni dalej zostają z niczym...)
2) nie kojarzę zaplanowanej państwowej akcji szykanowania i bicia uczestników marszów niepodległości. kojarzę za to nawoływanie przez szefa partii rządzącej do agresji wobec uczestników demonstracji (nie pochwalam ataków na kogokolwiek czy cokolwiek ze strony demonstrantów, ale nawoływanie do atakowania demonstrantów przez inne grupy to zagrywka niecywilizowana). a to przyzwolenie na agresję wywołało oprócz naturalnej mobilizacji zadymiarzy wszelkiej maści również działania ze strony aparatu państwa (np. rozkaz zwolnienia z aresztu bandziora, który pobił dziennikarkę GW, wydany przez prokuratora generalnego).

zupełnie nie rozumiem reakcji na zdjęcie, wrzucone przez Peter007 - jak to rozumieć? że funkcjonariusze państwa urządzający akcję trollowania innych, nieprawilnych wg dzisiejszej władzy funkcjonariuszy są OK, zaś te same hasła cytowane przez demonstrację są dziecinadą? przy okazji - pamięta ktoś jakiekolwiek konsekwencje dla pracowników min.sprawiedliwości za zeszłoroczne akcje trollowania?

[dale]

Turkus, piszesz tak, jak by zarzucać mordercy że zachlapał krwią dywan. Mam w nosie kulturę i trójkę, bo kultura obroni się sama. Natomiast jeśli ludzie Ziobry będą chcieli mi zrobić kuku, wtedy nikt już mi nie pomoże.
Zrozumiałeś o co chodzi tutaj?

[tuczi77]

nie kojarzę zaplanowanej państwowej akcji szykanowania i bicia uczestników marszów niepodległości

Oni byli nieco bardziej "wysublimowani" i działali w nieoczywisty sposób. Wysyłanie tajniaków policyjnych przebranych za uczestników MN, którzy sami rozkręcali zadymy albo np. Bartłomiej Sienkiewicz, ówczesny minister MSWiA, przyklepał prowokację w postaci spalenia budki strażniczej pod ambasadą Rosji, co miało być oczywiście pretekstem do rozwiązania MN, co oczywiście spotkało się z "niezrozumieniem' ze strony uczestników, a to z kolei pozwoliło na pokazanie MN jak i jego uczestników w negatywnym świetle. I nie mówię, że to zagrywki znane tylko PO, bo sam kilka dni temu widziałem film z policyjnym prowokatorem na protestach Strajku Kobiet, który rzucał butelkami i racami w kordony policji, a potem uciekał prze kamerą.

nawoływanie przez szefa partii rządzącej do agresji

I nie chciałbym być tutaj adwokatem diabła, ale pomyliłeś chronologię wydarzeń: protesty SK -> część uczestników SK niszczy kościoły i pomniki -> kibice organizują się by ochraniać kościoły i pomniki -> prostesty SK i część ludzi ponownie próbuje niszczyć kościoły -> kibice nie pozwalają na to -> "orędzie" Jarosława (tak naprawdę post factum).

Zwrócicie też uwagę, że kilkudziesięciu debili z falangami i celtykami powoduje, że media nazywają MN faszystowskim, a kilkudziesięciu debili niszczących kościoły i pomniki podobnej reakcji nie powoduje i protesty SK nie są nazywane "protestami wandali". Ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć ten fenomen?

P.S. To oczywiście pytanie retoryczne, bo ten "fenomen" jest mi znany

[bms01pl]

niszczenie czegokolwiek to debilizm w czystej formie, ale pacyfikacja (tak, jestem tu jak najbardziej za ostrym traktowaniem) powinna być organizowana przez powołaną do tego policję państwową a nie jakiekolwiek bojówki (chronologia bądź jej brak nie ma związku). a że policja zajmowała się wówczas ochranianiem słońca narodu to słońce musiało poprosić o wsparcie innych "funkcjonariuszy" (przerysowanie zamierzone)

[tuczi77]

Obejrzyjcie to i wyciągnijcie wnioski:
https://youtu.be/YgcYyNVdv5s

Wytrzymałem 5 minut. I tak długo jak na jednostronną naparzankę. Negatywnie pokazani są jedynie wyznawcy PiS, tak jakby nie istniało coś takiego jak wyznawca opozycji/KOD/PO/lewicy (niepotrzebne skreślić). A wystarczy wejść na SokzBuraka, naTemat lub inne podobne i stroniące od obiektywizmu media by przekonać się, że tacy ludzie istnieją i nie jest ich wcale mniej niż tych pierwszych. Gonciarz jest równie obiektywny co Ziemkiewicz.

[Wojtek]

Skoro tematyka jednak jest popularna to wydzielamy osobny temat z "Ale jaja"