Życie w czasach zarazy

Wór bez dna, czyli wszystko co nie pasowałoby powyżej
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kinky
Posty: 3814
Rejestracja: 24 cze 2021, 19:48
Gramofon: Philips 5877
Lokalizacja: Konin

Re: Życie w czasach zarazy

#586

Post autor: kinky »

O, temat piekarniczy, mogę się też pochwalić? :D
Od 6 lat sam piekę sobie chleb bezglutenowy, na zmianę z małżonką szanowną oczywiście.
Tak go polubiłem, że mi zwykłego już nie brakuje.

IMG_20221229_171914833.jpg
konrads0 pisze:
26 maja 2023, 22:40
Moja żona upiekła bułki wedle przepisu z piekarni.
:clap: Smakowicie wyglądają :)
Podobne do dostępnych u mnie bułek wrocławskich, jedyne najbardziej zbliżone smakiem do tego co pamiętam z dzieciństwa, z piekarni, w której babcia robiła zakupy i wsuwaliśmy z miodem, bez masła, wprost na bułkę. Pyszności... :)
Philips 5877/GP 401 II - [MiBoxS-Fiio D03] - Tensai TA-2045 - Infinity Reference 31i
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15004
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Życie w czasach zarazy

#587

Post autor: darkman »

W Koninie to macie wszystko na opak. Bułka wrocławska to normalna bułka paryska, a paryska to po prostu francuz. Się idzie do sklepu i się kupuje francuza. Ta taka wrocławska to ona niemiecka jest, a bajgle nie są krakowskie tylko to zwykły obwarzanek z ciasta gotowanego w jidisz. W Wwie funcjonuję wszystkie nazwy, bo tam prawie nikt nie jest z Wwy, więc co ulica i sklep to własny regionalizm, a raczej miejszczyzm.
Tak buka jak Konrad pokazał, to za PRLu nazywała się: bułka (zwykła). Po transformacji w dupach się przewróciło i teraz to murarska, cięta itd.. jak idę do sklepu to pokazuję palcem (ale myślę sobie: "bułkę sobie Q kupię jak za dawnych lat", bo ciężko się odnaleźć.
A jeszcze są te rogale marcelińskie czy jakoś tak. To wielkopolskie (poznańskie) podobno bardzo dobre są. Nie wiem, bo parę razy kupiłem w Wwie, ale zawsze były czerstwe i wzt ohydne w smaku.
Smacznego!

p.s. a przepis od Pani Konradowej wypróbuję rzecz jasna.
Awatar użytkownika
kinky
Posty: 3814
Rejestracja: 24 cze 2021, 19:48
Gramofon: Philips 5877
Lokalizacja: Konin

Re: Życie w czasach zarazy

#588

Post autor: kinky »

darkman pisze:
27 maja 2023, 17:26
W Koninie to macie wszystko na opak
A bo tu jest taka wielkopolska co kiedyś była kongresówka. A na grube przyjechały z rodzinami inżyniery z AGH i Katowic. A fedrować zjechali się grubiorze z całej polski. A podlegaliśmy pod Zjednoczenie Przemysłu Węgla Brunatnego we Wrocławiu :lol:
Philips 5877/GP 401 II - [MiBoxS-Fiio D03] - Tensai TA-2045 - Infinity Reference 31i
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
Awatar użytkownika
konrads0
Posty: 6636
Rejestracja: 16 paź 2013, 12:17
Gramofon: Technics SL 1200Mk2
Lokalizacja: Wielkopolska centralna

Re: Życie w czasach zarazy

#589

Post autor: konrads0 »

kinky pisze:
27 maja 2023, 16:17
chleb bezglutenowy
Bardzo ładnie wygląda, a na zakwasie?
Moja żona też piecze od lat, na zakwasie. Ale nie wszyscy domownicy przepadają... .
darkman pisze:
27 maja 2023, 17:26
Tak buka jak Konrad pokazał, to za PRLu nazywała się: bułka (zwykła).
Też tak uważam i koniec.
darkman pisze:
27 maja 2023, 17:26
A jeszcze są te rogale marcelińskie czy jakoś tak.
A dokładnie, to Rogale Marcińskie. To produkt z certyfikatem, który posiada kilkanaście zakładów w Wielkopolsce. Przynajmniej tak było. Jednak są one bardzo drogie. Zjadamy je na imieniny Marcina 11 listopada, bo w inne dni już tak nie smakują. Tyle, że w Auchan, czy Lidl bywają tańsze i lepsze. Po prostu mają bogatsze nadzienie z białego maku i bakalii. Tańsze są nawet o 30-40%, a jak wiadomo dla Wielkopolan to istotne ;)
Jak są świeże to przepyszne.
Załączniki
20230527_204818.jpg
Awatar użytkownika
kinky
Posty: 3814
Rejestracja: 24 cze 2021, 19:48
Gramofon: Philips 5877
Lokalizacja: Konin

Re: Życie w czasach zarazy

#590

Post autor: kinky »

konrads0 pisze:
27 maja 2023, 21:06
na zakwasie?
Na początku "przygody" z własnym wyrobem pieczywa też się na zakwasie zdarzały, różne mąki, przepisy i sposoby były testowane. Ale przy bezglutenowych wypiekach problemem jest właśnie brak glutenu, który jest klejem spajającym wszystko w całość (np. po czesku bezglutenowy to bezlepkový) i trzeba go czymś zastąpić, bo ciasto czy pieczywo się kruszy, rozpada.
Kombinacje były różne, a ponieważ niestety nie robię tego dla przyjemności, a z przymusu to w końcu stanęło na gotowych mieszankach do wypieku, które są już tak skomponowane, że chleb wychodzi zawsze, 99/100 co wcześniej było loterią.
Philips 5877/GP 401 II - [MiBoxS-Fiio D03] - Tensai TA-2045 - Infinity Reference 31i
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
Awatar użytkownika
konrads0
Posty: 6636
Rejestracja: 16 paź 2013, 12:17
Gramofon: Technics SL 1200Mk2
Lokalizacja: Wielkopolska centralna

Re: Życie w czasach zarazy

#591

Post autor: konrads0 »

Zarazy nie ma zdecydowanie, ani w świecie, ani w pomidorach...
Moje, latosiowe 8-)
Załączniki
20230821_190210.jpg
Awatar użytkownika
trafalgar
Posty: 4033
Rejestracja: 03 mar 2015, 10:30
Gramofon: Kenwood KP 990
Lokalizacja: Kraśnik lubelski

Re: Życie w czasach zarazy

#592

Post autor: trafalgar »

A moje zaraza op*****ła. Jestem zrozpaczony,sto procent pomidorów na śmietnik.
Awatar użytkownika
konrads0
Posty: 6636
Rejestracja: 16 paź 2013, 12:17
Gramofon: Technics SL 1200Mk2
Lokalizacja: Wielkopolska centralna

Re: Życie w czasach zarazy

#593

Post autor: konrads0 »

Nie opryskałeś :think:
Awatar użytkownika
amrowek
Posty: 7597
Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów

Re: Życie w czasach zarazy

#594

Post autor: amrowek »

konrads0 pisze:
21 sie 2023, 19:10
Moje, latosiowe
pogratulować

pierwsze w tym roku
Załączniki
wino.jpg
W DALSZYM CIĄGU AKTUALNA i AKTYWNA zrzutka na pomoc ludności cywilnej i wojsku na Ukrainie
https://zrzutka.pl/sxntmz
Awatar użytkownika
konrads0
Posty: 6636
Rejestracja: 16 paź 2013, 12:17
Gramofon: Technics SL 1200Mk2
Lokalizacja: Wielkopolska centralna

Re: Życie w czasach zarazy

#595

Post autor: konrads0 »

amrowek pisze:
21 sie 2023, 19:56
pierwsze
Też, gratuluję.
Nie znam się, ale chyba dość wcześnie....
Awatar użytkownika
trafalgar
Posty: 4033
Rejestracja: 03 mar 2015, 10:30
Gramofon: Kenwood KP 990
Lokalizacja: Kraśnik lubelski

Re: Życie w czasach zarazy

#596

Post autor: trafalgar »

konrads0 pisze:
21 sie 2023, 19:49
Nie opryskałeś :think:
Pryskałem kilka razy na grzyba i robala. Niedawno dowiedziałem się że to grzyb ,ale w glebie. Niejaki grzyb didymella. Taka cholera.
Awatar użytkownika
konrads0
Posty: 6636
Rejestracja: 16 paź 2013, 12:17
Gramofon: Technics SL 1200Mk2
Lokalizacja: Wielkopolska centralna

Re: Życie w czasach zarazy

#597

Post autor: konrads0 »

trafalgar pisze:
21 sie 2023, 21:24
Pryskałem
Ja pryskałem 3 krotnie na zarazę ziemniaczaną, zaraz po deszczach, bo to newralgiczny moment.
Na kilku sztukach miałem problem ze suchą zgnilizną spowodowaną niedoborem wapnia w roślinie. Wyjechałem na tydzień i nikt z domowników nie zainteresował się roślinami, i były przesuszone.
Nie pobierały wody i tym samym nie pobrały wapnia z gleby.
https://www.onet.pl/styl-zycia/damian-i ... 0,30bc1058
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41381
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Życie w czasach zarazy

#598

Post autor: Wojtek »

Hodujecie pomidorki pod folią czy gołym niebem?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
trafalgar
Posty: 4033
Rejestracja: 03 mar 2015, 10:30
Gramofon: Kenwood KP 990
Lokalizacja: Kraśnik lubelski

Re: Życie w czasach zarazy

#599

Post autor: trafalgar »

Ja pod chmurką,szklarnie zlikwidowałem kilka lat temu.
Awatar użytkownika
konrads0
Posty: 6636
Rejestracja: 16 paź 2013, 12:17
Gramofon: Technics SL 1200Mk2
Lokalizacja: Wielkopolska centralna

Re: Życie w czasach zarazy

#600

Post autor: konrads0 »

Ja też pod gołym niebem.
ODPOWIEDZ