Życie w czasach zarazy
- arturxyz
- Posty: 1385
- Rejestracja: 12 gru 2014, 19:02
- Gramofon: JVC QL-A7 ps-x60
- Lokalizacja: k/ŻYWIEC
Re: Życie w czasach zarazy
Dzięki .
JVC QL-A7
SONY PS-X60
JVC XL-Z 555
ONKYO INTEGRA A-8780
JAMO S 606
SONY PS-X60
JVC XL-Z 555
ONKYO INTEGRA A-8780
JAMO S 606
- gravediggie
- Posty: 1762
- Rejestracja: 12 cze 2017, 22:42
- Gramofon: JVC & Schneider
- Lokalizacja: Szczecin/Zakopane
Re: Życie w czasach zarazy
My też już po. Żonę zaraziła koleżanka. Wysoka gorączka, ból pleców i klatki piersiowej, bóle mięśni, ogólne zmęczenie, utrata węchu i smaku. Ona plus jej dwie koleżanki i ich mężowie - każde z jakimiś objawami, mniejszymi lub większymi. Ja, moje dzieci i dzieci znajomych bez objawów żadnych.
Nie wiem czy grupa krwi czy fakt posiadania kotów ma cokolwiek do tego. Patrząc po objawach mojej żony vs objawy pozostałych zarażonych osób w grupie, przychodzi mi do głowy w zasadzie jedno: rosyjska ruletka.
Ze smutnych rzeczy, które nie napawają optymizmem:
1. opieka lekarza pierwszego kontaktu w zasadzie żadna. Dodzwonienie się do niego graniczyło z cudem i zajęło ileś tam dni. Leki przepisał lekarz który jest ojcem zarażonej koleżanki. Inaczej ch@ja byśmy widzieli a nie leki.
2. czas oczekiwania na testy - bardzo długi (chyba ze po znajomości)
3. czas oczekiwania na połączenie z sanepidem - nie ma to najmniejszego w mojej ocenie sensu - co trzeba żona załatwiła mailowo - co by ślad pozostał
4. kwarantanna - nikt nas nie odwiedzał celem sprawdzenia. Stosowaliśmy auto izolację. Kwarantanna z automatu od skierowania na test a nie od momentu zakażenia.
5.Skierowanie na testy bezobjawowcom nie przysługuje.
Nie wiem czy grupa krwi czy fakt posiadania kotów ma cokolwiek do tego. Patrząc po objawach mojej żony vs objawy pozostałych zarażonych osób w grupie, przychodzi mi do głowy w zasadzie jedno: rosyjska ruletka.
Ze smutnych rzeczy, które nie napawają optymizmem:
1. opieka lekarza pierwszego kontaktu w zasadzie żadna. Dodzwonienie się do niego graniczyło z cudem i zajęło ileś tam dni. Leki przepisał lekarz który jest ojcem zarażonej koleżanki. Inaczej ch@ja byśmy widzieli a nie leki.
2. czas oczekiwania na testy - bardzo długi (chyba ze po znajomości)
3. czas oczekiwania na połączenie z sanepidem - nie ma to najmniejszego w mojej ocenie sensu - co trzeba żona załatwiła mailowo - co by ślad pozostał
4. kwarantanna - nikt nas nie odwiedzał celem sprawdzenia. Stosowaliśmy auto izolację. Kwarantanna z automatu od skierowania na test a nie od momentu zakażenia.
5.Skierowanie na testy bezobjawowcom nie przysługuje.
JVC JL-A1|Shure M75|MMCF10|Dual CV 6020|Canton Karat 920
Milijon kabli..
Milijon kabli..
- Myszor
- Posty: 10463
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Życie w czasach zarazy
A jaką masz ?
Są leki na covida ?
- Peter007
- Posty: 2047
- Rejestracja: 16 gru 2017, 16:36
- Gramofon: Dual 721
- Lokalizacja: Opoczno
Re: Życie w czasach zarazy
Są leki łagodzące objawy i tak to się leczy a w zasadzie stosuje ulgę dla organizmu, który sam ma sobie z tym poradzić.
- Myszor
- Posty: 10463
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
- gravediggie
- Posty: 1762
- Rejestracja: 12 cze 2017, 22:42
- Gramofon: JVC & Schneider
- Lokalizacja: Szczecin/Zakopane
Re: Życie w czasach zarazy
Zero. Ale żona też. Kota też mamy.
Żona brała Arechin czyli tzw. na malarię, azacynę, nimesil i coś tam jeszcze.
arechin i azycyna są na receptę.
Ostatnio zmieniony 06 lis 2020, 13:48 przez gravediggie, łącznie zmieniany 1 raz.
JVC JL-A1|Shure M75|MMCF10|Dual CV 6020|Canton Karat 920
Milijon kabli..
Milijon kabli..
- gravediggie
- Posty: 1762
- Rejestracja: 12 cze 2017, 22:42
- Gramofon: JVC & Schneider
- Lokalizacja: Szczecin/Zakopane
Re: Życie w czasach zarazy
Myślę że to wszystko jest partyzantka. Nie każdy organizm się sam obroni. To że tak leczony jest pacjent x nie znaczy że będzie efektywne dla pacjenta y. Trzeba pamiętać też o historii chorób u konkretnego pacjenta.
JVC JL-A1|Shure M75|MMCF10|Dual CV 6020|Canton Karat 920
Milijon kabli..
Milijon kabli..
- chudy_b
- Posty: 4007
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: Życie w czasach zarazy
A jak radzicie sobie z zaopatrzeniem gdy cała rodzina jest zarażona lub na kwarantannie? Frisco ma terminy dostawy na koniec grudnia.
- gravediggie
- Posty: 1762
- Rejestracja: 12 cze 2017, 22:42
- Gramofon: JVC & Schneider
- Lokalizacja: Szczecin/Zakopane
Re: Życie w czasach zarazy
Raz skorzystaliśmy z jakiegoś dostawcy przez appkę - dostawa była od ręki. Poinformowaliśmy dostawcę że jesteśmy na kwarantannie, postawił torby na zewnętrz przed drzwiami. Pozostałe zakupy podrzucał ktoś z rodziny w ten sam sposób -przed drzwi i w nogi.
Co do zakupów z appki to połowy z zamówionych produktów nie było (zwrot kasy) i sporo pomyłek (np zamiast pietruszki koperek ).
Co do zakupów z appki to połowy z zamówionych produktów nie było (zwrot kasy) i sporo pomyłek (np zamiast pietruszki koperek ).
JVC JL-A1|Shure M75|MMCF10|Dual CV 6020|Canton Karat 920
Milijon kabli..
Milijon kabli..
- Peter007
- Posty: 2047
- Rejestracja: 16 gru 2017, 16:36
- Gramofon: Dual 721
- Lokalizacja: Opoczno
Re: Życie w czasach zarazy
No i stąd te przypadki śmiertelne. Najpierw to w razie przymusu trzeba mieć szczęście, żeby przyjęli człowieka do szpitala. Nasza służba zdrowia leżała na długo przed covidem. Przez dłuuuuuuuugie lata było to wszystko zaniedbywane, bo wśród polityków nie było to priorytetem, każdy z nich w razie potrzeby mógł skorzystać z prywatnych klinik, problem ich nie dotykał. Zbieramy tego żniwa. Ludzie żeby ratować swoje dzieci organizują zbiórki na własną rękę, rząd w czasie tak ogromnego kryzysu ma zamiar kupić nowe auta. Resztki pieniędzy z kasy są przepalanegravediggie pisze: ↑06 lis 2020, 13:39Myślę że to wszystko jest partyzantka. Nie każdy organizm się sam obroni. To że tak leczony jest pacjent x nie znaczy że będzie efektywne dla pacjenta y. Trzeba pamiętać też o historii chorób u konkretnego pacjenta.
-
- Posty: 2363
- Rejestracja: 22 kwie 2019, 20:44
- Gramofon: Dual 510
- Lokalizacja: Świat
Re: Życie w czasach zarazy
Jakże to jest smutne.
Na amerykańskie rakiety i wojsko się nie oszczędza. Jakie to wszystko jest popierdolone.
Znam już kilka przypadków z mego bliskiego otoczenia ludzi którzy już nie wrócili ze szpitala żywi, a przecież poszli tam ratować swoje życie.
Przykład:
Znajomy, lat 49, wynik pozytywny tak samo jak u całej najbliższej rodziny. Wcześniej zaszczepił się od grypy. Pozamiatało go w dwa dni, nie wytrzymało serce. (respirator "pomógł"???)
Zapieczętowaną trumnę przywieźli bezpośrednio na cmentarz. Rodzina nie miała nawet możliwości godnego pożegnania się z ojcem, mężem, bratem czy synem i nigdy nie będzie pewna co w tej trumnie było.
Przykre.
Sony PS 3750, JVC Z1s, Sansui AU-417, T+A Criterion TMR 60
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU
- gravediggie
- Posty: 1762
- Rejestracja: 12 cze 2017, 22:42
- Gramofon: JVC & Schneider
- Lokalizacja: Szczecin/Zakopane
Re: Życie w czasach zarazy
JVC JL-A1|Shure M75|MMCF10|Dual CV 6020|Canton Karat 920
Milijon kabli..
Milijon kabli..
-
- Posty: 2363
- Rejestracja: 22 kwie 2019, 20:44
- Gramofon: Dual 510
- Lokalizacja: Świat
Re: Życie w czasach zarazy
Dziękuję i życzę Wam wszystkim wytrwałości i zdrowia przede wszystkim.
Sony PS 3750, JVC Z1s, Sansui AU-417, T+A Criterion TMR 60
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU
- Myszor
- Posty: 10463
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Życie w czasach zarazy
A jednak. Czyli dzieciaki też mają zero.
Dzięki za info o lekach. Poczytam.
U mnie jest tak w przychodni rodzinnej że wysyłam mailem prośbę o receptę i przychodzi na telefon godzinę później.
Nawet nikt mnie nie pyta po co mi taki lek
- gravediggie
- Posty: 1762
- Rejestracja: 12 cze 2017, 22:42
- Gramofon: JVC & Schneider
- Lokalizacja: Szczecin/Zakopane
Re: Życie w czasach zarazy
Nie jestem lekarzem. Z tego co zrozumiałem od prowadzącego moją żonę sam wirus nie sieje spustoszenia. Zagrożeniem mają być powikłania bakteryjne.
Generalny koncept kuracji polegał na zatrzymaniu transmisji wirusa po organizmie (arechin) i chyba bardziej prewencyjnym zapobieganiu infekcji bakteryjnych (azacyna). Reszta to przeciwgorączkowe i przeciwbólowe.
No i dużo płynów (początkowo myślałem że żona się odwodniła bo wróciły z gór). Woda +sól+ miód/mniszek lek. + cytryna. 3 litry na dobę. Plus shoty z imbiru które uwielbiamy. To już taka nasza inwencja.
My generalnie też, z 5 lat nie widziałem na oczy mojego lekarza ale teraz jest takie oblężenie że to po prostu nie działa.
JVC JL-A1|Shure M75|MMCF10|Dual CV 6020|Canton Karat 920
Milijon kabli..
Milijon kabli..