Śniłem o...
- zelazny
- Posty: 4595
- Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00
Śniłem o...
Dziś miałem dziwny sen. Otóż to była swego rodzaju katastrofa. Większe miasto i armagedon. Jakaś siła zaczęła niszczyć budynki. To były potężne, walące się budynki. Ale za każdym razem gdy walił się budynek wychodziłem z tego bez szwanku.
Dodam, że nie byłem w środku tychże budynków ale na ulicach pomiędzy nimi. Pamiętam, że niebo było bardzo ciemne.
Straszny sen.
Dodam, że nie byłem w środku tychże budynków ale na ulicach pomiędzy nimi. Pamiętam, że niebo było bardzo ciemne.
Straszny sen.
- SimonTemplar
- Posty: 3984
- Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
- Lokalizacja: UK
Re: Śniłem o...
Zelazny - nie pal nie pij i nie oglądaj filmów tyle a tak na poważnie to ciekawy może być wątek.
Sny potrafią być bardzo zaskakujące, nieprzewidywalne i pomyśleć że nam to własny mózg płata
Normalnie dobry scenarzysta by tego nie wymyślił.
Ja mam w głowie od prawie trzydziestu lat jeden sen. Mój własny. Nie pamiętam żadnego innego.
Jestem go w stanie odtworzyć dokładnie nawet po tylu latach - jakby to było przed chwilą. Dziwne...
Sny potrafią być bardzo zaskakujące, nieprzewidywalne i pomyśleć że nam to własny mózg płata
Normalnie dobry scenarzysta by tego nie wymyślił.
Ja mam w głowie od prawie trzydziestu lat jeden sen. Mój własny. Nie pamiętam żadnego innego.
Jestem go w stanie odtworzyć dokładnie nawet po tylu latach - jakby to było przed chwilą. Dziwne...
- zelazny
- Posty: 4595
- Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00
Re: Śniłem o...
Często jest tak, że nie pamiętam o czym śniłem ale ten sen był taki realny. Chodzi ci o twoje życie? Co to za sen?
- trafalgar
- Posty: 4088
- Rejestracja: 03 mar 2015, 10:30
- Gramofon: Kenwood KP 990
- Lokalizacja: Kraśnik lubelski
Re: Śniłem o...
Jeśli wierzysz w takie rzeczy kup sobie sennik,może tam znajdziesz wyjaśnienie?
Ps.nie jedź dużo na noc
Ps.nie jedź dużo na noc
- gravediggie
- Posty: 1762
- Rejestracja: 12 cze 2017, 22:42
- Gramofon: JVC & Schneider
- Lokalizacja: Szczecin/Zakopane
Re: Śniłem o...
Zelazny, to nie jest śmieszne. Wyśniłeś koniec świata.
JVC JL-A1|Shure M75|MMCF10|Dual CV 6020|Canton Karat 920
Milijon kabli..
Milijon kabli..
- zelazny
- Posty: 4595
- Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00
Re: Śniłem o...
Nie jedz? Sprawdzałem w necie znaczenie ale odnosi się do jednego walącego się budynku. U mnie było ich parę. Starałem się za wszelką cenę przeżyć. Czasem zdaży mi się zjeść więcej na noc ale nie tym razem.
Grave a może to ta asteroida co się zbliża do Ziemi?
Można mieć różne sny. Nigdy nie podchodziłem do znaczenia snów na poważnie. Moim powtarzającym się snem jest stare wypadające okno z framugi. Jest na tyle stare i niestabilne, że często po otwarciu nie da się go zamknąć a wtedy po prostu wypada i spada finalnie tłukąc się.
Grave a może to ta asteroida co się zbliża do Ziemi?
Można mieć różne sny. Nigdy nie podchodziłem do znaczenia snów na poważnie. Moim powtarzającym się snem jest stare wypadające okno z framugi. Jest na tyle stare i niestabilne, że często po otwarciu nie da się go zamknąć a wtedy po prostu wypada i spada finalnie tłukąc się.
- Myszor
- Posty: 10481
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Śniłem o...
Wg neurobiologów sny guzik znaczą. Jest to proces oczyszczania naszej pamięci ram (krotkotrwałej) i przepisywania ważnych danych na nasz twardy dysk (pamięć dlugotrwała). W wyniku procesu rózne śmieci przelatują przez mózg.
Jeśli chcesz zgłębić temat to polecam znakomitą knigę Manfreda Spitzera „Jak uczy się mózg”. Naprawdę ciekawe rzeczy tam są
Jeśli chcesz zgłębić temat to polecam znakomitą knigę Manfreda Spitzera „Jak uczy się mózg”. Naprawdę ciekawe rzeczy tam są
- SimonTemplar
- Posty: 3984
- Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
- Lokalizacja: UK
Re: Śniłem o...
Nic związanego z moim życiem ale w roli głównej JA.
No dobra, mała story przy sobocie i w dużym skrócie
Jadę samochodem z jakąś młodą, ładną, nieznaną mi dziewczyną. Brunetka, wszystko na miejscu no cudo Ja prowadzę. Piękna słoneczna wiosenna pogoda. Zielono w koło, dziewczyna roześmiana ja też szczęśliwy no bo jak nie jak tak... Cukierkowo, pastelowo - nirwana normalnie. Co by było śmiesznie/dziwnie to pamiętam w co była ubrana ALE dojeżdżamy do mini miejscowości, trzy ulice na krzyż i może kilka domów. Zatrzymuję się przy krawężniku. Z boku auta, pomiędzy dwoma domami, widać chodnik i schody. Droga widać prowadzi prosto do góry na wzgórze. Na szczycie stoi stary biały dom jak z rodziny Adamsów . No i tu akcja odwraca się o 180 stopni.
Spoglądam na dziewczynę a na jej twarzy grymas bólu....
Łapie mnie za rękę i ściska, skręca się w boleściach a w oczach widać błaganie o pomoc.
Oj byłem zestresowany tym snem jak się skończył. Ale dalej.
Z nosa zaczyna lać jej się krew. W panice wyciągam ją z auta i biorę na ręce. Nie rusza się. Jestem przerażony sytuacją. Niosę ją po tych schodach na wzgórze. Cały czas wali z niej krew. Dochodzę do domku - drzwi zamknięte! Trzymając dziewczynę na rękach odwracam się i patrzę w dół na przebytą drogę. Schody zalane krwią do dołu. Pogoda dalej piękna, ptaszki śpiewają, laska nieżywa. Ja totalnie bezradny i zrozpaczony ....
Z tydzień nie mogłem dojść do siebie tak mi ten sen zrył beret. Pamiętam to do dziś
Dla ew komentujących dodam że ogólnie jestem lubianym, normalnym gościem bez większych urazów na psychice
- gravediggie
- Posty: 1762
- Rejestracja: 12 cze 2017, 22:42
- Gramofon: JVC & Schneider
- Lokalizacja: Szczecin/Zakopane
Re: Śniłem o...
Też nie przywiązuję wagi do snów. Ani asteroid. Większości snów nie pamiętam. Myszor dobrze prawi, mózg oczyszcza się i tyle. Simon niezły sen. Mi się pare razy śnił Szatan. I raz Matka Boska z zębami jak Venom w żydowskiej synagodze. Kilka razy fajna panienka. Też jestem normalny, przez niektórych nawet lubiany
edit:
po krótszym zastanowieniu tak sobie myślę że traumatyczne akcje wracają we snach cyklicznie. Mi np. bardzo długo i cyklicznie śniło się że zawalam jakiś przedmiot w ogólniaku. Że piszę komis, że go nie zdaję, że opierd...em się cały rok (tak faktycznie było) i jest za późno żeby dostać promo do kolejnej klasy. Dodam że byłem już kilka lat po studiach i aktywny zawodowo. Sen powracał cyklicznie przez ileś tam lat i dopiero jak zdałem egzamin na uprawnienia zawodowe to zakończyła się ta nocna zmora. Teraz też mi się śni coś cyklicznie od lat czego nie lubię i budzę się za każdym razem z ulgą ale to temat na inną dyskusję. Kiedyś przejdzie
Zelazny, dopóki Twój sen jest niepowtarzalny to go olej.
edit:
po krótszym zastanowieniu tak sobie myślę że traumatyczne akcje wracają we snach cyklicznie. Mi np. bardzo długo i cyklicznie śniło się że zawalam jakiś przedmiot w ogólniaku. Że piszę komis, że go nie zdaję, że opierd...em się cały rok (tak faktycznie było) i jest za późno żeby dostać promo do kolejnej klasy. Dodam że byłem już kilka lat po studiach i aktywny zawodowo. Sen powracał cyklicznie przez ileś tam lat i dopiero jak zdałem egzamin na uprawnienia zawodowe to zakończyła się ta nocna zmora. Teraz też mi się śni coś cyklicznie od lat czego nie lubię i budzę się za każdym razem z ulgą ale to temat na inną dyskusję. Kiedyś przejdzie
Zelazny, dopóki Twój sen jest niepowtarzalny to go olej.
Ostatnio zmieniony 27 paź 2018, 18:24 przez gravediggie, łącznie zmieniany 1 raz.
JVC JL-A1|Shure M75|MMCF10|Dual CV 6020|Canton Karat 920
Milijon kabli..
Milijon kabli..
- stos79
- Posty: 1383
- Rejestracja: 24 sty 2017, 15:40
- Gramofon: Lo-D
Re: Śniłem o...
To ja trochę z innej strony,zanim trup zacznie się kłaść gęsto
Ja mam tak,odkąd gówniarz byłem,że pójdę chociaż raz na grzyby to mi się zaraz śnią same full wypas borowiki w pięknych okolicznościach przyrody
W tym roku nie byłem i zero snów o borowikach.Nawet papierzak się nie przyśnił
Ja mam tak,odkąd gówniarz byłem,że pójdę chociaż raz na grzyby to mi się zaraz śnią same full wypas borowiki w pięknych okolicznościach przyrody
W tym roku nie byłem i zero snów o borowikach.Nawet papierzak się nie przyśnił
- SimonTemplar
- Posty: 3984
- Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
- Lokalizacja: UK
-
- Posty: 1923
- Rejestracja: 12 sty 2015, 19:09
- Gramofon: Technics SL1300
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Śniłem o...
A ja się rano obudziłem, patrzę...kurde nie śpię
- Myszor
- Posty: 10481
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Śniłem o...
Sajmon , a ja tak zageję z innej beczki bom ciekawy. Po co wlączasz mańka jak w pionku mosz niezłe pre ? Maniek lepsiej daje ?
- SimonTemplar
- Posty: 3984
- Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
- Lokalizacja: UK
Re: Śniłem o...
Dobrze kombinujesz ale tak. Mi Maniek duużo lepiej leży.
Porównywałem oba pre kilkukrotnie w różnych konfiguracjach i zdecydowanie wolę Mańka.
Miałem nawet przez moment myśl że pre w Pionku uwalone ale pomierzyłem, posprawdzałem i jest sprawne.
- zelazny
- Posty: 4595
- Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00
Re: Śniłem o...
Simon. Zaliczyłbym do koszmaru.
Stos dobrze, że te borowiki nie mają zębów i cię nie pożerają na żywca.
Stos dobrze, że te borowiki nie mają zębów i cię nie pożerają na żywca.