Wreszcie ktoś dotknął sedna tematu.
Jaki sens ma kupowanie nowych drogich nart karwingowych ? Suzuki Hayabusa ?
To w temacie motocykla mogę. Huczy. Wieje. Ba! Piździ z każdej strony! Jesteś niewidoczny co sprawia, że kierowca każdej puszki (auta) chce cię zabić na śmierć. Zamordować znaczy. Jeżeli tego nie zrobi kierowca auta, to zrobi to piasek na zakręcie, plama oleju lub chwila nieuwagi.
A jednak nie wyobrażam sobie życia bez motocykla. I bez winyli.
Jesteś niewidoczny co sprawia, że kierowca każdej puszki (auta) chce cię zabić na śmierć. Zamordować znaczy. Jeżeli tego nie zrobi kierowca auta, to zrobi to piasek na zakręcie, plama oleju lub chwila nieuwagi.
Mało tego, są tacy co polują na Ciebie i niby niechcący chcą Cię zamordować na śmierć albo conajmniej na inwalidztwo... Są paniusie w Jariskach co nie widzą NIC a lusterko mają ustawione na swój pysk. I tak dalej... Nie wytrzymałem presji, sprzedałem armaturę
Ba, jedna taka "paniusia" nawet wylądowała połamana w szpitalu... Bo sobie parkowała bezczelnie na parkingu. No mówię Wam, poszła zupełnie po bandzie, bo ośmieliła się nawet wysiadać z samochodu na rzeczonym parkingu... Czym stworzyła realne zagrożenie dla niczego nie spodziewającego się motocyklisty, który akurat był w trakcie manewru przelotu koszącego nad krawężnikiem, trawnikiem i chodnikiem. Bo okazało się że łuk zakrętu był najwidoczniej nie dostoswany do umiejętności jego... Wszystkiemu winni drogowcy, rzecz jasna...
Motor - fajna rzecz. Ale kierowca musi nadrabiać wyobraźnią. Za siebie i za innych.
Musze powiedzieć też, że ostatnio, może to kwestia powstania obwodnicy w Lublinie, ale nie spotykam prawie wcale "jadących na trzeciego" czy też na jednym kole. Uspokoiło się.
W Ameryce nie. I nawet goście na Harleyach ustawiają się w kolejce na światłach. Wiem bo sam się ustawiałem. Mandaty srogie, kabury odpięte.. zgniły imperializm i tylko Duane żal, niestety.
A propos konia to już 7 wątek w tym jednorodnym i jakże nośnym temacie
Pora na coś z kosmologii, Dragu pomożesz? To ja coś walnę o kosmetologii, a strach się bać jak Klin tu wpadnie
Motóra nie mam i nie zamierzam mieć. Duane'a szkoda fakt. A wracając do tematu, autorowi wątku polecam jednak wkładkę nie dla DJ a taką normalną - dla słuchającego w domowym zaciszu;) MMkę jakąś co by tych dudków nie wywalać nie wiadomo ile (MC), taka zmiana być może rzuci nowe światło i jakiś sens nada tej zabawie...
Dodam tylko, że polskie wydania zachodnich płyt z reguły są mierne albo co najwyżej poprawne. DTSOM od Polskich Nagrań to jakiś koszmar!
Technics SL-1210GR+KAB Fluid Damper@AT-OC9XML/Denon 103R/Shure V15 V-MR (SAS/B)/Shure V15 III (SAS/B)/Empire 4000 D/I
HusaRIAA v2
Topping E50+L50+PA5/Audiosymptom i8 mod @Wilk-Audio-Projekt/Sennheiser HD 660S
A wracając do tematu, autorowi wątku polecam jednak wkładkę nie dla DJ a taką normalną - dla słuchającego w domowym zaciszu;) MMkę jakąś co by tych dudków nie wywalać nie wiadomo ile (MC), taka zmiana być może rzuci nowe światło i jakiś sens nada tej zabawie...
no ale po co - skoro autor już w pierwszym poście napisał:
Ja już podjąłem decyzję, że nie inwestuję w kolekcję winyli, za jeden tytuł można mieć 5 tytułów na CD, za dobrą wkładkę, którą musiałbym dokupić, by zaczęło to grać "trochę lepiej" mam 50płyt CD, sam gramofon pozbawił mnie 100 kolejnych tytułów na CD!!! a myjka Knosti 10szt!!!, gdzie tu sens, gdzie logika i wreszcie gdzie miejsce na słuchanie muzyki, kiedy ciągle gmeramy w internecie czytając porady jak ulepszyć naszego kląkra, co kupić by zagrało troszkę lepiej, myjąc płyty, zamawiając koperty antystatyczne...śmiech!
Autor w temacie już sugeruje, że poszukuje tego sensu w tym z pozoru bezsensownym wątku
Mając w posiadaniu świetny napęd z przyzwoitym ramieniem jakim jest niewątpliwie Technics SL-1200mk2, aż się prosi o założenie porządnej świetnie brzmiącej wkładki jaką z całą pewnością Shure M44 z igłą sferyczną NIE jest!
Technics SL-1210GR+KAB Fluid Damper@AT-OC9XML/Denon 103R/Shure V15 V-MR (SAS/B)/Shure V15 III (SAS/B)/Empire 4000 D/I
HusaRIAA v2
Topping E50+L50+PA5/Audiosymptom i8 mod @Wilk-Audio-Projekt/Sennheiser HD 660S
Lu..uuu, jak wiesz Schibaty lubią wyskoczyć z rowu
Ja proponuję do wątku założyć ankietę, czy autor tematu ma zbierać płyty winylowe czy nie?
(tylko pamiętajcie, że opcja "mam to w dupie" jest obowiązkowa, w przeciwnym razie ankieta będzie tendencyjna i nieważna).
p.s zrobiłem Ci pancerną pakę, bo Pit dostał rozdarty pakiet.. eh ten ruch przedświąteczny.. ale te 20 km jakoś doniosą pewnie.. kopiąc po drodze.
Dlatego ja też jak dojeżdżam do świateł zwykle ścieżkę zostawiam. Nie wnikam czy wolno czy nie. Inna sprawa że część "jednośladów" wraz z użytkownikiem ma gabaryty malucha
Zaś co do tematu wątku, to tylko czekam aż ktoś stwierdzi że "nie ma sensu słuchać winyli bo się może dresik w talerz wkręcić..."
Poza tym wkładka gramofonowa mm a tym bardziej mc jest wrażliwa na wszelkie zakłócenia. Zaś wszem i wobec wiadomo że istnieje promieniowanie kosmiczne. Jakże ono musi zniekształcać dźwięk...
i tylko Duane żal, niestety.
