Pan Prezes powiedział:
"- Ludzie, którzy podjęli trud, ale jednocześnie i ryzyko funkcjonowania w polskich mediach, będą mieli i zatrudnienie, i możliwość przekazywania prawdy o tym, co dzieje się w Polsce - wyjaśnił.
Więcej:
https://wiadomosci.radiozet.pl/polska/p ... trudnienie"
oraz
"- Stoi przed nami ogromne wyzwanie, żeby stworzyć jednak media dużo większe niż obecna Strefa Wolnego Słowa - stwierdził Jarosław Kaczyński podczas pierwszego po wyborach wystąpienia publicznego, relacjonowanego przez media Tomasza Sakiewicza. Prezes PiS pojawił się w piątek wśród swoich na Zjeździe Klubów "Gazety Polskiej" w Spale. Podzielił się przemyśleniami także dotyczącymi mediów."
Kasa to pikuś. Chodzi o przydział częstotliwości, a na to mają małe szanse obecnie. Kwestia licencji uległa odwróceniu i tu będą potencjalne kłopoty z jej uzyskaniem.
Pozostaje opcja rozbudowy i przekształcenia TV Trwam, ale tam Kaczyński nie będzie mógł rządzić, stracił bowiem narzędzie państwowe do przydziału subwencji.
Nie bez kozery dodam, że na tym się trzeba znać. Tu Suski i Sasin nie podskoczą, bo to nie korytarz sejmowy ani parking na Nowogrodzkiej.
Specjaliści, bo bez nich nie da się tego zbudować. No i oglądalność

, pokrycie nadajnika

.. to nie jedynka. Nadajniki naziemne/sieć i satelitarne/tu częstotliwość.
Bez tej całej infrastruktury będzie toto słyszalne i oglądalne tylko w Licheniu ze względu na zasięg. I pewnie jeszcze Kaczyński marzy o opłatach abonamentowych?