Bardziej ogólnie pisałem i raczej nie zaczepnie


Powiedział bym że nawet trochę anachroniczne określenie, jak na dzisiejsze czasy. Swoją drogą, ciekawą ewolucję przeszło to określenie.
Zaś co do systemu - tego dawnego, to zbyt wiele wspólnych cech dostrzegam w każdym następnym, łącznie z obecnym, żeby warto było kruszyć kopie o to.
Ludzie się nie zmieniają tak bardzo. Dalej występuje kumoterstwo, nepotyzm i kolesiostwo, dalej w cenie są bierni, mierni ale wierni, dalej marnuje się państwowe pieniądze. Szkoda czasu i nerwów na dyskusje
