Zdobycze urlopowe

[Charwel]

Byłem na urlopie i dziewczyna syna mojego kolegi powiedziała, że ma jakieś niepotrzebne płyty po wujku, który mieszka za granicą i zapyta czy może mi oddać. Zgodził się i zrobiła kilka zdjęć i niedługo u mnie zagoszczą te płyty. Szału może nie ma, ale zawsze to coś do kolekcji

[Mawis]

Darowanemu koniowi....

[Charwel]

Darowanemu koniowi....

Tak jest

[darkman]

O Dark Side, prawie pierwszy press.. triangle!
Charwi, narzeczony męża mojej sąsiadki powiada, że ta furtka kolorowa z ogrodem to może być coś fajnego.
Małe te cycki Ostrowskiej ale zawsze to coś

[Charwel]

O Dark Side, prawie pierwszy press.. triangle!
Charwi, narzeczony męża mojej sąsiadki powiada, że ta furtka kolorowa z ogrodem to może być coś fajnego.
Małe te cycki Ostrowskiej ale zawsze to coś

Z furtką to M.Grechuta, a cycki… nie ma co wybrzydzać w pewnym wieku
Trochę się obawiam o stan, bo były słuchane „na pudle, które też odtwarza kasety, ale kładzione poziomo, a nie pionowo”.

[jaca1970]

Szału może nie ma

Żartowniś z Ciebie - "Wolne od Cła" to rarytasik jakich mało ... bo wyszło mało na rynku...

a nówka w dobrym stanie to prawie mała lokata

Zobacz tu tam po ile chodzi - i niech Cię Bóg broni sprzedać taki prezent

[pavlos]

Gratuluję! Każdy spadek - byle niezadłużony - to dar od losu. Cieszyć się!
--
Chociaż widząc tytuł wątku pierwsze skojarzenie bez wchodzenia w treść poszło w kierunku "pewnie po powrocie zorientował się, że coś jeszcze niespodziewanie i niezamierzenie przywiózł i teraz porad szuka"

[Charwel]

Szału może nie ma

Żartowniś z Ciebie - "Wolne od Cła" to rarytasik jakich mało ... bo wyszło mało na rynku...

a nówka w dobrym stanie to prawie mała lokata

Zobacz tu tam po ile chodzi - i niech Cię Bóg broni sprzedać taki prezent

Łoś kurka wodna…
Dzięki za uświadomienie. Napisałem jej, ze ta płyta jest sporo warta. Ciekawe jak się to zakończy
Pozdrawiam.

[Charwel]

Gratuluję! Każdy spadek - byle niezadłużony - to dar od losu. Cieszyć się!
--
Chociaż widząc tytuł wątku pierwsze skojarzenie bez wchodzenia w treść poszło w kierunku "pewnie po powrocie zorientował się, że coś jeszcze niespodziewanie i niezamierzenie przywiózł i teraz porad szuka"

Dzięki Jeden Troll mi wystarczy
Pozdrawiam

[darkman]

Zobacz tu tam po ile chodzi

Jacku mała uwaga. "Się wystawia", nie znaczy, że chodzi.
Poza tym fakt, to unikat rzeczywiście.

[jaca1970]

Poza tym fakt, to unikat rzeczywiście.

Piszą ci co wiedzą, że to nakład kolekcjonerski klubu płytowego RAZEM , nie ma informacji ile tego natłoczyli, albo jest tylko nie mogę znaleźć.

Mało tego ogólnie "na rynku" - jeśli ta tu jest w stanie dobrym to warto powalczyć o taki egzemplarz.

[darkman]

ile tego natłoczyli,

Też nie wiem, ale wydawnictwo było b.nisko nakładowe, tylko dla subskrybentów + memorabilici/tzw "głusi" otrzymujący płyty bo tak wypada, przeważnie nie mieli nawet gramofonu. Głusi zwykle zapełniają koncerty inauguracyjne np Konkursu Chopinowskiego itd.. .. darmowe zaproszenia i bilety/karnety - to nie jest pejoratywne określenie tylko branżowe "tak się mówi w branży medialno koncertowej".
KPRazem wydał coś lekko ponad 20parę albumów i potem jakieś CDki po reaktywacji zdaje się.
Nakład wydaje mi się nie do ustalenia, bo też bywał zmienny, ale rtytuły mieli bardzo interesujące jak na owe czasy, a dziś nie klękają.

p.s. u mnie zero zdobyczy urlopowych, bo ja jeszcze przed urlopem .. co by tu zdobyć? .. podpowiecie?

[Cracker]

to nakład kolekcjonerski klubu płytowego RAZEM , nie ma informacji ile tego natłoczyli, albo jest tylko nie mogę znaleźć.

To ja podpowiem.
Klub Płytowy "Razem" miał pięć tysięcy członków i płyty przez nich wydawane były w zbliżonych nakładach. Czasami zespół dostawał kilkaset sztuk do sprzedaży na koncertach. Tak właśnie nabyłem płytę Kultu "Posłuchaj to do Ciebie" po koncercie w krakowskim klubie "Przewiązka".
Lombard "Wolne od cła" wydano w nakładzie ok. 6500 sztuk. Na okładce płyty wydrukowanej w Państwowych Zakładach Graficznych w Bydgoszcz jest podany numer zamówienia i nakład. Dowód poniżej.
Swój egzemplarz Lombardu kupiłem w Krakowie na Siennej. Kiedyś tam był slepik/komis z winylami. Tak więc płyty z klubu trafiały nie tylko do członków.

[jaca1970]

6500

Ciekawe ile przetrwalo lp do dziś w dobrym stanie?
Zapewne fanów Lombardu w wieku okolo emerytalnym jest wiecej....

Święte prawo ekonomi.
Popyt i Podaż...

A przy okazji pewnie wiesz, ja nie wiem, ile nakładu Kazika Spalam sie wyszlo?

Pewnie wiecej znacznie

[Cracker]

Wikipedia mówi że sprzedaż Spalam się wyniosła 50 tys. kaset, 20 tys. płyt winylowych i kilka tysięcy płyt kompaktowych.