Prywatność na forum

[trafalgar]

Witam,mam taki dylemat.Na forum jednego z lokalnych dzienników w postach użytkowników pada moje nazwisko.Nie jestem z tego powodu powiedzmy zachwycony.Czy owy dziennik może nie reagować,ma prawo udostępniać do publiczniej wiadomości moje nazwisko.Zaznaczam iż nie jestem osobą publiczną.Co byście poradzili w tej kwestii?

[Wojtek]

Jeśli owy dziennik moderuje forum to jak najbardziej może wyciąć Twoje nazwisko, skoro nie wyrażasz na to zgody.
Nawet nie musi to przechodzić przez autora posta

[trafalgar]

Owszem moderuje,gdyż jak zgłosiłem jeden z postów do moderacji podając w/w powód mój adres IP został zablokowany.Ciekawe prawda?

[blispx]

zgłoś do GIODO https://www.giodo.gov.pl/579

[trafalgar]

Najbardziej wkurzające jest to że jakieś g..ki piszą o mnie z nazwiska ,sami pozostając anonimowi ,a moderatorzy czy też admin pozostaje obojętny na taka sytuację .Napisałem o tej sytuacji do redakcji dziennika tegoż forum.Wcześniej zrobiłem screeny postów z moim nazwiskiem ,w razie gdyby chieli skasować posty bedę miał dowód.zobaczymy co napiszą.

[Wojtek]

No to nieładnie.

[darkman]

Traf najprościej, przeczekać. Świat buraków jest tak skonstruowany, że czekają tylko pożywki by młócić swoją boćwinę. Brak reakcji przyniesie Tobie więcej pożądanego efektu niż udowadnianie, że nie jesteś wielbłądem i wchodzenie w wątpliwe polemiki.
Oczywiście skorzystanie z ochrony danych osobowych ma sens. Zwłaszcza w kwesti publikacji nazwiska jeśli nie ma ku temu żadnych racjonalnych przesłanek formalnych.

[trafalgar]

Darku,to trzeba uciąć raz a dobrze.Temat związany jest z moją pracą,więc nie skończy się jeszcze prędko.

[darkman]

Hmm.. to inna bajka w takim razie, bo na polu zawodowym. No tak, to może być uciążliwe. To GIODO - dobry deal, do tego ponowne żądanie usunięcia do redakcji dziennika z listem rejestrowanym i dodatkowy telefon do redakcji, jeśli nie możesz się tam udać osobiście.
Powiązanie z pracą zawodową to większy ciężar gatunkowy i w mojej opinii łatwiej o uzyskanie zaniechania działań naruszających dobre imię i ochronę danych osobowych.

Ostatecznie to wizyta u adwokata i w konsekwencji przygotowanie pozwu wraz z działaniami przedprocesowymi (zaniechanie wówczas jest niemal gwarantowane). Niestety to uciążliwa droga czasowo i emocjonalnie.