Heavy Trip (na HBO GO, niedługo polska premiera na DVD/BR).
Fiński zespół metalowy z prowincji w drodze na norweski festiwal. Co może pójść nie tak
Nie wszystkim się będzie podobać, ale jeśli komuś wejdzie, to ciężko się podnieść
The story so far:
In the beginning the Universe was created.
This has made a lot of people very angry and been widely regarded as a bad move.
― Douglas Adams, The Restaurant at the End of the Universe
Bad Blood wciągnąłem właśnie. Fajny serial oparty na faktach o montrealskiej mafii. Pierwszy sezon lepszy od drugiego ale całość oceniam bardzo pozytywnie.
No. Zaliczyłem "Pewnego razu w Hollywood".
Piękny film. Genialny (jak zawsze) Di Caprio. Ale to Brad Pitt roz3.14erdala system w kawałki. Genialna ścieżka dźwiekowa "z epoki" (włącznie z reklamami radiowymi z końcówki lat 60-tych), plus wpadka z jedną wkładką gramofonową (dla uważnych oglądających).
Masa "cameos", m.in. Michael Madsen i Samuel L. Jackson (którego wypatrzyć można tylko przy baaardzo uważnym oglądaniu filmu). Treści nie zdradzam, ale powiem tylko, że rodzina Sharon Tate niepotrzebnie robiła raban jak poszło w świat, że jednym z wątków będzie jej morderstwo.
Ok. Jestem świeżo po seansie "Pewnego razu... w Hollywood".
Film dobry choć nie mój ulubiony z twórczości Tarantino. Jak zwykle na końcówce jest boom i to jakie
Potwierdzam, Leo i Brad rozwalają system. Obaj są aktorsko fenomenalni i to dzięki nim film trzyma poziom.
Jako smaczek dodam że w czasie seansu to z dziesięć osób wyszło... Ciekawe czego się spodziewali
Po Czernobylu, Domu z papieru (świetny OST - kupiłbym, gdyby wydali), 3 sez. Dark (też świetny OST), Zasadzie przyjemności, ost sez. Stranger Things pochłonąłem netflixowego Mindhuntera, który przynajmniej w pierwszej odsłonie rzucił mną o glebę, zwłaszcza za przyczyną Camerona Brittona kreującego postać Eda Kempera. Oby tego nie spierd.., bo po przewijających się zajawkach z Raderem liczę na kolejne ciosy w następnych sezonach.