Ostatnio oglądałem...
- lzp
- Posty: 29
- Rejestracja: 02 wrz 2015, 14:33
- Gramofon: Dual CS-505-4
Re: Ostatnio oglądałem...
HATEFULL EIGHT (Nienawistna ósemka), nowa bajka Tarantino.
W moim odczuciu, to trochę taki Teatr telewizji w reżyserii świra z USA - opowieść jest nieskomplikowana, miejsce akcji ogranicza się do dwóch miejsc i całość jest przegadana. Na myśl od razu mi przychodzą: "Od zmierzchu do świtu" albo sławetne "Cztery pokoje"
- syntetycznie ujmując, opowieść ma mniejsze znaczenie, dominuje teatralny kunszt aktorów.
Zdecydowanie nie jest to film dla każdego.
Obejrzałem, pośmiałem się i tradycyjnie, trochę byłem porażony brutalnością (z której Tarantino zresztą słynie i za co bywa podziwiany).
Dużo bardziej porwały mnie "Django" czy "Bękarty Wojny" - tam opowieść była równoważna z grą aktorów, muzyką i ujęciami, tworzyła się świetna rozrywka i dochodził nawet jakiś wątek walki z wypaczeniami.
W świeżej pozycji zabrakło mi fajnej historii i ogólnego sensu.
Mordownia taka w szacownej obsadzie.
W moim odczuciu, to trochę taki Teatr telewizji w reżyserii świra z USA - opowieść jest nieskomplikowana, miejsce akcji ogranicza się do dwóch miejsc i całość jest przegadana. Na myśl od razu mi przychodzą: "Od zmierzchu do świtu" albo sławetne "Cztery pokoje"
- syntetycznie ujmując, opowieść ma mniejsze znaczenie, dominuje teatralny kunszt aktorów.
Zdecydowanie nie jest to film dla każdego.
Obejrzałem, pośmiałem się i tradycyjnie, trochę byłem porażony brutalnością (z której Tarantino zresztą słynie i za co bywa podziwiany).
Dużo bardziej porwały mnie "Django" czy "Bękarty Wojny" - tam opowieść była równoważna z grą aktorów, muzyką i ujęciami, tworzyła się świetna rozrywka i dochodził nawet jakiś wątek walki z wypaczeniami.
W świeżej pozycji zabrakło mi fajnej historii i ogólnego sensu.
Mordownia taka w szacownej obsadzie.
- zelazny
- Posty: 4912
- Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43729
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ostatnio oglądałem...
Generalnie od wielu lat nie ma już czegoś takiego jak zły film z Leonardo. Dlatego wszyscy się dziwią, że biedny jeszcze nie dostał Oskara jako aktor 

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 3185
- Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
- Lokalizacja: Gdynia
Ostatnio oglądałem...
Widziałem i potwierdzam,co do Oscara dla Leo to słyszałem opinię że prędzej ten misio dostanie statuetkę niz Leonardo 

- zelazny
- Posty: 4912
- Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00
Re: Ostatnio oglądałem...
kielek pisze:Widziałem i potwierdzam,co do Oscara dla Leo to słyszałem opinię że prędzej ten misio dostanie statuetkę niz Leonardo


Co do Oskara dla Leo Wojtek to byłem święcie przekonany, że coś tam już ugrał.
-
- Posty: 3185
- Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
- Lokalizacja: Gdynia
Ostatnio oglądałem...
Scenariusz oparty niby na faktach,więc może ten misiek jednym strzałem głowy by nie urwał... Bywają nieraz podobne przypadki,rzadko ale jednak. Ostatnio oglądałem dokument jak faceta zaatakował lew i o dziwo facetowi udało się przeżyć,choć wyglądało to na nierealne.
- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ostatnio oglądałem...
Pełna zgoda.lzp pisze:HATEFULL EIGHT (Nienawistna ósemka), nowa bajka Tarantino.
W moim odczuciu, to trochę taki Teatr telewizji w reżyserii świra z USA - opowieść jest nieskomplikowana, miejsce akcji ogranicza się do dwóch miejsc i całość jest przegadana. Na myśl od razu mi przychodzą: "Od zmierzchu do świtu" albo sławetne "Cztery pokoje"
- syntetycznie ujmując, opowieść ma mniejsze znaczenie, dominuje teatralny kunszt aktorów.
Zdecydowanie nie jest to film dla każdego.
Obejrzałem, pośmiałem się i tradycyjnie, trochę byłem porażony brutalnością (z której Tarantino zresztą słynie i za co bywa podziwiany).
Dużo bardziej porwały mnie "Django" czy "Bękarty Wojny" - tam opowieść była równoważna z grą aktorów, muzyką i ujęciami, tworzyła się świetna rozrywka i dochodził nawet jakiś wątek walki z wypaczeniami.
W świeżej pozycji zabrakło mi fajnej historii i ogólnego sensu.
Mordownia taka w szacownej obsadzie.
Płyty na sprzedaż: viewtopic.php?t=21850
- arturxyz
- Posty: 1392
- Rejestracja: 12 gru 2014, 19:02
- Gramofon: JVC QL-A7 ps-x60
- Lokalizacja: k/ŻYWIEC
Ostatnio oglądałem...
JVC QL-A7
SONY PS-X60
JVC XL-Z 555
ONKYO INTEGRA A-8780
JAMO S 606
SONY PS-X60
JVC XL-Z 555
ONKYO INTEGRA A-8780
JAMO S 606
- zelazny
- Posty: 4912
- Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00
- Dziadek
- Posty: 5057
- Rejestracja: 15 gru 2013, 15:35
- Lokalizacja: Hamm
- Kontakt:
Ostatnio oglądałem...
Nie jest to film ani serial ale ktos sie mocno napracowal zeby stworzyc taki horror
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=F5MaGQebo7M[/youtube]
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=F5MaGQebo7M[/youtube]
-
- Posty: 1771
- Rejestracja: 14 gru 2015, 14:17
- ojcie_c
- Posty: 731
- Rejestracja: 06 kwie 2013, 15:46
- Gramofon: Technics SL-1200GR
- Lokalizacja: Rzeszów
Ostatnio oglądałem...
"Odmóżdżam się" przy moim skromnym zdaniem REWELACYJNYM serialu "Ash kontra Martwe Zło".
Polecam wielbicielom "Martwego Zła", "Armii ciemności" i wszystkich horrorów klasy "D" typu "miało być strasznie, wyszła komedia". Jest Ash, wszystkie jego patenty, strzelba, piła łańcuchowa zamiast prawej ręki i mnóstwo krwi.
Polecam wielbicielom "Martwego Zła", "Armii ciemności" i wszystkich horrorów klasy "D" typu "miało być strasznie, wyszła komedia". Jest Ash, wszystkie jego patenty, strzelba, piła łańcuchowa zamiast prawej ręki i mnóstwo krwi.
Technics: SL-1200GR +SL-PG42A +ST-610 + RS-BX707 +Onkyo A 8450 +2xJamo C95
-
- Posty: 1771
- Rejestracja: 14 gru 2015, 14:17
Ostatnio oglądałem...
Widziałem całość. Potwierdzam
Ja właśnie obejrzałem odcinek 3 z 6 Nocnego Recepcjonisty. Całkiem przyjemnie się to ogląda. Na dziś jeszcze zaplanowałem kolejne odcinki seriali Blindspot i 11.22.63 


- bluegi
- Posty: 433
- Rejestracja: 15 cze 2015, 16:44
- Gramofon: różne
- Lokalizacja: Wrocław
Ostatnio oglądałem...
Fajne propozycje, skorzystam
Ja ostatnio wciągałem wszystkie części Ip Man'a. Nie jest to serial, ale polecam (szczególnie jedyneczkę) jak ktoś lubi azjatyckie klimaty. Ryż nabiera nowego smaku 


- darkman
- Posty: 16904
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Ostatnio oglądałem...
Obejrzenie filmu czas jakiś temu (pokazy przedpremierowe) zachęciło mnie do przeczytania książki oraz paru memorabiliów z netu: strona filmu, strona rusznikarza i kolekcjonera, który zbudował oba riffle grające główne role w tym Amstad itd.. W książce zresztą cała historia sprowadza do roli głównej właśnie Amstada.zelazny pisze:kielek pisze:Widziałem i potwierdzam,co do Oscara dla Leo to słyszałem opinię że prędzej ten misio dostanie statuetkę niz Leonardo
a to dobre, ale nieźle zagrał ten gryzli dajcie mu Oskara.
Hmm tak się zastanawiałem czy w realnych warunkach Leo by przeżył. Przecież jedno machnięcie łapą i nie ma głowy.
Co do Oskara dla Leo Wojtek to byłem święcie przekonany, że coś tam już ugrał.
Ksiazka rzuca niejako inne światło na scenariusz adaptowany, który jest tylko wyborem reżyserskim z kilkoma scenami i wątkami, któ®ych książka nie zawiera. Zawiera za to sporo innego materiału, gdzie 'akcja' jako taka rozwija się sensowniej zdecydowanie niż w filmie.
Reasumując, Oskar jest, miś cały, a Leo zadowolony.
Zdjęcia świetne (oskar zdaje się), kostiumy jak z epoki też. Trochę dużo strzelają z nienaładowanej broni.. bo i kiedy?.. ale ogólnie film od czasu Jeremiacha Johnsona (chyba z Redfordem), bardzo dobry.
BTW tego nowego Tarantino, hm.. nie czuję na razie kondycji by poświęcić ponad 3 godziny, ale pewnie zobaczyć trzeba.