Płyty CD-R - które wybrać?

[ojcie_c]

Witam,

Chciałbym kupić zestaw 50 - 100 sztuk płyt CD-R. Która marka oferuje najlepszą żywotność nośnika?

Z góry dziękuję za sugestie i rekomendacje. Pozdrawiam!

[Myszor]

Z moich wieloletnich doświadczeń wynika, że nie ma znaczenia co kupisz.
Mam CDR niemarkowe które grają super od lat i markowe co tną.

[-Wolf-]

Używałem płyt różnych firm (znanych i mniej znanych) i na podstawie tego mogę polecić Verbatim.

[motown]

Kiedyś głównie używałem płyt Sony CDQ80N5 i byłem bardzo zadowolony (dobry stosunek jakości do ceny). Wszystkie przetrwały do dziś. Żywotność myślę kilkadziesiąt lat albo dłużej (zależy od warunków używania / przechowywania).

Do muzyki lepszej jakości zdarzało mi się używać płyt Philipsa audio CD-R. Były trochę lepiej wykonane, ale i sporo droższe.

Bardzo dobrze spisywały się też CDRy TDK, Panasonica i Verbatima, ale nie pamiętam symboli bo nie mam pod ręką.

[darkman]

Z moich wieloletnich doświadczeń wynika, że nie ma znaczenia co kupisz.
Mam CDR niemarkowe które grają super od lat i markowe co tną.

Myszor ja powymieniałem nonejmy na nejmy jednak w wypadku nagrań unikatowych, na których mi zależy lub ich ponowne pozyskanie byłoby dość trudne.
Przy czym w ogóle nie mam nagrań, które są w normalnym obrocie rynkowym lub miałem je wcześniej niż ukazały się w obrocie.

(Rodzaj nośnika) Znaczenie ma jeśli się wymieniasz (trade) na nagrania live lub out offprintowe z ludźmi z zagranicy (kluby, grupy itd.). Przy trade obowiązują 'zasady fair' wypalania, prędkości zapisu i formatu zapisu w tym również jakości nośnika.
Generalnie wszyskie produkty wiodących firm jak Verbatin, TDK, Sony itd, są OK.

[Myszor]

Na fotce cdry których używałem.
Te Hawk grają najlepiej.
Nie wiem co to za firma.

[ojcie_c]

Dziękuję za pomoc.

Mój wybór padł na CD-R Sony.

[metallsnow]

A ja polecam Maxwell XL II music. Przetestowałem dość dużo różnych płyt i te jak dla mnie są pewne. Sony to już nie te co 15 lat temu. Chociaż pewnie zdarzają się wyjątki. Na pytanie o płyty dedykowane pod audio w "marktach" sprzedawcy drapią się w głowę i mówią że takie coś już nie istnieje. Jedynie w małych sklepach/serwisach wiedzą o co chodzi, ale ze względu na małe zainteresowanie nie sprowadzają.

[zelazny]

Używałem TDK oraz Verbatim.

[pawlos]

do muzyki najlepsze są cdr-y audio(music) ja używam TDK CDR-XG for Audio

[zelazny]

Pawlos czym różnią się zwykłe cdr od audio?

[PhantomLord]

Pawlos czym różnią się zwykłe cdr od audio?

Jakieś 15-20 lat temu różniły się nagłówkiem, który stacjonarne nagrywarki CD audio rozpoznawały. Na zwykłych CD-R te nagrywarki nie chciały nagrywać - ot zwykły marteking bo te cd-audio były oczywiście droższe.
Nie przytoczę teraz artykułu sprzed 20 lat, ale pamiętam że same CD-Ry schodziły z jednej taśmy i w jednym procesie były robione - ot inny nagłówek i inny label. Do tego "Max, Super, High-Fidelity Uber Audio Special" i cena kilkukrotnie wyższa.

Możliwe że mój powyższy wywód nie jest już dzisiaj aktualny, chociaż wątpię, bo niby czymże mogłyby się różnić takie audio od porządnych firmowych, dobrych jakościowo CD-R?

[zelazny]

Taaa, też tak pomyślałem.

[pawlos]

Nie do konca tak jest bo moja Yamaha nagrywa także na zwykłych cdr-ach
Oczywiscie są nagrywarki na których zwykłe cdr nie idą np . Philipsa
Jakośc kopi z cd na audio cdr jest nie do rozpoznania , przynajmniej ja nie słyszę
a zdażały mi się cdr-y nie audio i to dobrych firm gdzie kopia wyraznie dstawała jakością od pierwowzoru
Mam nagrywarkę stacjonarna Yamaha cdr hd 1300e
Nie wiem jaka politykę mają firmy produkujące cdr-y ,pewnie różne firmy różną

[olo77]

Witajcie.

Pozwolę coś dodać od siebie odnośnie płyt dedykowanych do audio. W czasie gdy Philips mocno rozpowszechniał swoje nagrywarki audio, posiadałem jedną z nich. Płyty które były do nich dedykowane z logo PHILIPS, posiadały dość grubą warstwę ochronną. Taką samą lub podobną zastosowała później firma EMTEC, możliwe, że to jedna z przyczyn ich ceny. Płyty po tylu latach nagrane na nagrywarce audio odtwarzają do tej pory bez zarzutu. Nie wiem jak jest teraz ale tamte właśnie płytki były tłoczone lepiej od obecnie produkowanych. Wszystko pewnie rozbija się o koszty produkcji.