Unitra AT9100 - Zepsułem sprzęt za słabym bezpiecznikiem

Żeby nie było za cicho
ODPOWIEDZ
rosse
Posty: 1
Rejestracja: 12 sty 2015, 18:54

Unitra AT9100 - Zepsułem sprzęt za słabym bezpiecznikiem

#1

Post autor: rosse »

Witam!

(uprzedzam, że jestem totalnym laikiem, stąd ten głupi temat)
Niedawno wyjąłem ze strychu stary amplituner AT9100, po podłączeniu do prądu nie działał, okazało się, że główny bezpiecznik jest spalony. Wybrałem się ze starym bezpiecznikiem do znajomego ze sklepu komputerowego, dostałem 2 nowe i po powrocie do domu oczywiście bezmyślnie załadowałem jeden z nich na miejsce. Wzmacniacz zamrugał na chwilę, po czym zgasł. Nowy bezpiecznik się spalił, próbowałem włożyć kolejny, ale tym razem amplituner nie reagował, chociaż po wyjęciu bezpiecznik był cały i zdrowy. Wróciłem więc po rozum do głowy i postarałem się zbadać właściwości nowych bezpieczników i tego, który "pasuje" do amplitunera według instrukcji. Co się okazało;

http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... e6f7424e0b

Oryginalny bezpiecznik do unitry AT9100 ma "wytrzymałość" 640 mA, a ten który założyłem (jeżeli dobrze odczytałem) 500 mA.

Czy właśnie zrobiłem coś na tyle głupiego, że mój wzmacniacz jest nie do odratowania? :lol:
Pozdrawiam
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Unitra AT9100 - Zepsułem sprzęt za słabym bezpiecznikiem

#2

Post autor: zbyszek1982 »

Jeżeli włożyłeś za słaby bezpiecznik, to raczej nic się nie stało. Gorzej jakbyś wstawił bezpiecznik mocniejszy.

Martwi mnie, że się od razu spalił. To może oznaczać, że wzmacniacz jest niesprawny.
Możliwe, że przy włączeniu po dłuższym czasie nieużytkowania spaliły się żarówki skalowe i to wywaliło bezpiecznik. Jeżeli drugi się nie spalił, a żarówki nie świecą to bym w pierwszej kolejności sprawdził żarówki. Tylko najpierw odłącz wtyczkę z gniazdka, żeby nie było tragedii.
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4008
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Unitra AT9100 - Zepsułem sprzęt za słabym bezpiecznikiem

#3

Post autor: chudy_b »

Bezpiecznik był spalony już na strychu. Ze starości się nie spalił. Spalony bezpiecznik nie jest awarią, jest skutkiem awarii. Wzmacniacz był zepsuty już wcześniej. Jeżeli teraz już bezpieczników nie pali, to znaczy że dobiłeś go do końca. Ale nic sobie nie zarzucaj. Wzmacniacz od początku wymagał naprawy. Bardzo wątpię żeby jedynym problemem były spalone żarówki.
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Unitra AT9100 - Zepsułem sprzęt za słabym bezpiecznikiem

#4

Post autor: zbyszek1982 »

chudy_b pisze:Bardzo wątpię żeby jedynym problemem były spalone żarówki.

Ja już tak kupiłem dwa "niesprawne" amplitunery.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 2601
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Unitra AT9100 - Zepsułem sprzęt za słabym bezpiecznikiem

#5

Post autor: Bacek »

Ale bezpiecznik to tylko syndrom, spalił się i wcześniej z jakiegoś powodu. Coś takiego jak awaria bezpiecznika tylko w przyrodzie bardzo rzadko występuje. Więc najpierw trzeba szukać przyczyny jego przepalenia a potem dopiero wymieniać.
Poza samym prądem bezpieczniki dzielą się jeszcze na szybkie i zwłoczne. I zapakowanie nawet mniejszego ale zwłocznego zamiast szybkiego trochę większego może powodować że zanim bezpiecznik się przepali padnie coś innego.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
ODPOWIEDZ