Wejście gramofonowe w starym lampowym radiu

[chudy_b]

postawić w domu radio lampowe stereo

Jesli pasuje Ci do wnętrza to postaw. To się robi coraz modniejsze. I fajnie.

zrobić centrum sprzętu audio.

Jeśli myślisz o radiu z lat 60, to raczej nie. Nie mam za dużo doświadczeń z czymś takim, ale wydaje mi się, że pasmo jest ostro obcięte. To nie Hi-Fi.
No chyba że wyszukasz jakąś perełkę

[zbyszek1982]

To nie Hi-Fi.

Polskie Radio analogowe rozsyła do nadajników sygnał cyfrowo przez satelitę w jakości 192 kbit

[chudy_b]

Polskie Radio analogowe rozsyła do nadajników sygnał cyfrowo przez satelitę w jakości 192 kbit

Bardziej chodziło mi o to, że taki odbiornik i zainstalowane w nim głosniki nie zagrają za dobrze. Ale może sie mylę.

[zbyszek1982]

Bardziej chodziło mi o to, że taki odbiornik i zainstalowane w nim głosniki nie zagrają za dobrze. Ale może sie mylę.

Można trafić na straszne padło, a można trafić na świetnie brzmiący odbiornik. Lampowe radio z głośnikami typu greencone potrafi pięknie zagrać.

[pan_winyl]

ok.
Niby są radia lampowe spełniające standard hi-fi, więc może nie będzie tak źle. Co prawda nie myślałem o wykorzystywaniu radia w konfiguracji z wbudowanymi głośnikami - raczej o podłączeniu moich kolumn. Szukam czegoś co będzie ogarniać zakres 4-8 ohm.

Mam już dwa typy, może się uda wylicytować. Niestety mam doświadczenia tylko z trubadurem- a to trochę mało, ale mam chcice podjąć wyzwanie actimela zwłaszcza po tym jak ktoś mnie przelicytował najpierw w grundigu ps 5600 a wczoraj w harksoundzie z wkładką pickeringa ... pieprzony snajper allegro.

[jdas]

Ostatnio przerobiłem temat i udało się "ruszyć" odbiornik Beethoven z 1958 r., który stał nieużywany od chyba 30 lat. Wymagało to sporo zachodu, ale gra nieźle, choć jakość nie powala. Głównie z powodu słyszalnego przydźwięku, z którym nic nie można zrobić bo wynika on z budowy zasilacza (klasyczny lampowy). Ponieważ radiostacje nadają obecnie wszystko okrutnie skompresowane, aby sprawdzić jakość podłączyłem magnetofon do wejścia gramofonowego (piezoelektrycznego więc było można). Magnetofon miał regulowany poziom sygnału wyjściowego więc nie było problemu z dopasowaniem. Jakość tak jak napisałem niezła ale oczywiście tylko mono i niestety ten nieszczęsny przydźwięk. Aby go wyeliminować trzeba by kompletnie przekonstruować zasilacz, a celem było zachowanie oryginalności w maksymalnym stopniu.

Tak że jeżeli nie kupisz jakiegoś ówczesnego "topowego" modelu to możesz się rozczarować.

[pan_winyl]

no kupiłem już coś ciekawego
Będę się chwalił jak już do mnie dotrze i "Ją" odpicuje (czytaj. doprowadzę do stanu kiedy będę mógł podpiąć gramofon).

Powiem tylko że moja nowa zabawka to amplituner stereo, produkowany pod koniec masowej produkcji.

Beethoven to dość kultowe radio, ale problem ma- za dużo dołu za mało średnicy, da się go jednak naprawić.
Tutaj znajdziesz opis tego jak przerobić układ (wymienić bodaj 3 oporniki) aby dźwięk poprawił się znacznie:
http://retroradio47.blogspot.com

[zbyszek1982]

jakość nie powala. Głównie z powodu słyszalnego przydźwięku, z którym nic nie można zrobić bo wynika on z budowy zasilacza (klasyczny lampowy).

Tutaj nie ma związku przyczynowo-skutkowego.

[jdas]

Beethoven to dość kultowe radio, ale problem ma- za dużo dołu za mało średnicy, da się go jednak naprawić.
Tutaj znajdziesz opis tego jak przerobić układ (wymienić bodaj 3 oporniki) aby dźwięk poprawił się znacznie:
http://retroradio47.blogspot.com

Dzięki za link.

[pan_winyl]

moje radio już wyczyszczone, chasis schnie, obudowa nabłyszcza a podstawki pod lampami hmm. pr- ują się

Jak tylko to poskładam i będzie działać- wrzucę zdjęcia i odkryję tajemnicę

Hej! Jako że temat mojego radia/ amplitunera trochę się skomplikował z uwagi na poważne uszkodzenia, założę zupełnie nowy wątek do którego zapraszam wszystkich zainteresowanych. Może będziecie mieli swoje uwagi, pomocne porady itd. dotyczące naprawy tego sprzętu. Będę wdzięczny za pomoc, bo radio warte jest uwagi i chyba sam nie dam rady z nim się uporać.

http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=36&t=8764