Pioneer sx-303rds i wbudowany preamp

Żeby nie było za cicho
ODPOWIEDZ
kubak
Posty: 16
Rejestracja: 25 maja 2014, 11:30

Pioneer sx-303rds i wbudowany preamp

#1

Post autor: kubak »

Witam, zakładam ten temat aby dowiedzieć się czegoś więcej o przedwzmacniaczu wbudowanym w sx-303rds.

Szukam winnych nie pasującego mi dźwięku:) Gramofon to siemens rw 666, wkładka AT-95e. Wszystko ustawione tak jak trzeba, próbowałem wielu kombinacji z regulacjami, wkładka ustawiona wg szablonu, a nijak dźwięk nie daje mi spokoju jakiego oczekiwałem.
Dźwięk ze zintegrowanej karty dźwiękowej w PC i muzyki z Youtube potrafi być bardziej zwarty i mniej 'zaśmiecony". Do tej pory uważałem mój wzmacniacz za w miarę poprawnie grający, jednak zacząłem się zastanawiać, że może to wina wbudowanego przedwzmacniacza?
Nie chodzi o to, że dźwięk jest beznadziejny. Ale czuję że coś jest nie tak, brakuje mi czystości w górnych partiach. Pasmo jest szerokie i wszystkie dźwięki występują, jednak już nawet z komputera są one mniej "brudne".
Czy winą może być preamp? Czy winą może być polutowany przeze mnie przewód sygnałowy? Nie zrobiłem tego do końca ze sztuką, bo po prostu odciąłem din5 w połowie i dolutowałem przewód 2xRCA. Oddzielnego przewodu masowego nie było w din5. Były tylko masy kanałów. Jednak problemów z brumieniem brak. Gdzie szukać winnych?:) Może sprzedać wzmacniacz, znaleźć coś lepszego, lub dokupić sam preamp? Jestem otwarty na propozycje.
Aha, wszystko gra z cantonami le400 (bardzo je lubię:)) jednak więcej śmieci w dźwięku, nieczystości nawet w niskim basie potrafię usłyszeć na mało wybitnych superluxach hd 681. Wiem, że te słuchawki mają w skrócie dość kiepską górę, jednak już dźwięk z PC jest na nich zwyczajnie OK, do 100-150 zł nie słyszałem nic co mi bardziej odpowiada. Będę wdzięczny za podpowiedzi.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41642
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Pioneer sx-303rds i wbudowany preamp

#2

Post autor: Wojtek »

A jakiej muzyki słuchasz?

Generalnie to albo wkładka Tobie nie odpowiada albo faktycznie jest to kwestia wzmacniacza. Jak masz jakiegoś znajomego ze sprzętem audio to pożycz wzmaka od niego, może to Tobie bliżej naświetli sprawę.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
kubak
Posty: 16
Rejestracja: 25 maja 2014, 11:30

Pioneer sx-303rds i wbudowany preamp

#3

Post autor: kubak »

Celne pytanie, bo im "spokojniejsza muzyka" i mniej elektroniczna tym mniej mi przeszkadza. W zasadzie to nie mam zastrzeżeń do starych popowych/rockowych składanek które mają zdecydowanie za dużo nagrane na jednej stronie:) Tam ta góra jest bardzo ok, bardzo podoba mi się jej szczegółowość i w zasadzie nie słyszę nic złego. Największe bagno wychodzi przy takiej rzeźni jak pumphonia- benny benassi,a tam się dość dużo faktycznie dzieje, może ortofon bardziej by tu pasował. Póki co mam większość płyt z muzyką elektroniczną kupioną hurtem i planuję to na pewno zmienić. Generalnie to muszę też chyba umyć niektóre płyty..(ww benassi jest w super stanie ale to chyba faktycznie może być wina wkładki, raczej nie jest przeznaczona do takiej muzyki) Porozmawiam z kolegą który ma wkładkę ortofona i jakiś lepszy wzmacniacz, może uda się porównać dźwięk i wyciągnąć wnioski.
Ostatnio zmieniony 12 cze 2014, 01:02 przez kubak, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41642
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Pioneer sx-303rds i wbudowany preamp

#4

Post autor: Wojtek »

Wiesz, Ortofon Ortofonowi nierówny więc nie wiem jakiego masz na myśli, ale fakt faktem do takiej muzyki wielu ludzi woli wkładki klubowe.
Z Ortofonów to Concorde'y czy też QBert. Dobrym kompromisem mogłaby być Shure M44G albo Whitelabel.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ODPOWIEDZ