Od kilku tygodni bawię się denonem DP-300f, wiem, że nie jest to najbardziej polecany sprzęt, ale chciałem coś nowego i w automacie, a w tym przedziale cenowym to był tylko AT 1200, więc wybrałem co wybrałem..


Ale do rzeczy - początkowo grało to podpięte do pre w moich amplitunerach (DENON AVR-1801 i Onkyo TX-NR 626) jakość dźwięku praktycznie taka sama - czyli słaba.. Kolumny to na razie Dali blue 2002 z subem aktywnym, ale rozglądam się za jakimiś podłogówkami. I w związku z tym mam pytanie, czy któreś z polecanych na forum wzmacniaczy np. Luxman L-410, mają przedwzmacniacze zdecydowanie zdecydowanie lepsze niż ten Pro-Ject, czy zyskuję tylko na poprawie walorów stereo omijając słuchanie płyt przez ampli z KD. Wkładka na razie jest std. więc szału nie ma, a raczej jest słabo, zwłaszcza w przy trochę mocniejszej muzyce - wszystko się zlewa, ale jutro odbieram M2-Red więc mam nadzieję usłyszeć poprawę

Przedział cenowy to w okolicach 700-1000 zł np:
http://allegro.pl/luxman-l-410-przepiek ... 86140.html