Integra z phono stage + gramofon

Żeby nie było za cicho
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sound of silence
Posty: 11
Rejestracja: 02 sty 2014, 18:37
Lokalizacja: Kraków

Integra z phono stage + gramofon

#1

Post autor: sound of silence »

Przede wszystkim chciałbym wszystkich przywitać
Mój pierwszy post tutaj, więc proszę wybaczyć brak obycia z obowiązującą etykietą i zasadami forum. Mam szczerą nadzieję, żadnej nie naruszyć, ani tym bardziej nie wywołać awantury, których na audiostereo pełno w każdym wątku, a mam nadzieję po 3 postach nie czytać o polityce lub innych pierdołach.
Byłem tu 2 razy jako gość, dziś debiutuję jako użytkownik.
W ostatnim roku z małym okładem miałem do czynienia z 5-6 gramofonami , z czego tylko 1 miałem na własność przez około 1 miesiąc. To był Thorens 166 MKVI. Oczywiście miałem dawno temu zintegrowane "coś" co można by nazwać gramofonem z głośnikami, ale to było ...dawno temu. Śmiało więc można założyć, że żaden ze mnie ekspert
Wracając do tematu:
Zakupiłem właśnie Thorensa TD 320 z firmowym ramieniem (bodaj tp16mkIII), i na razie taką konfiguracją będę się bawił, później pomyślę o zmianach, jeśli w ogóle. Chciałbym docelowo zbudować sobie wokół niego zestaw do salonu. Rozsądnie i bez pośpiechu. Pomieszczenie jest dość trudne z otwartą, nieregularną przestrzenią, więc bez szaleństw. Nawet proste i niewielkie ustroje byłyby kłopotliwe, nie wspominając o symetrii itd. Miałem tu różne rzeczy, a i tak zawsze grało to znacznie gorzej niż w pokoju, który mam na górze.
Myślę póki co o jakiejś solidnej integrze z dobrych lat 80,90-tych z wbudowanym pre. Najlepiej oczywiście MM/MC, stąd pytanie do Was. Interesują mnie stare wzmacniacze Accuphase, Marantz, Sony z wbudowanym pre i solidnym watażem w razie potrzeby. Jeden ze sprzedających twierdzi, że np Accuphase E-205 ma wybitną sekcję phono i spokojnie daje radę osobnym klockom do 1-2kzł. Chciałbym zapytać, czy to pobożne życzenia, czy coś w tym jest.
Jestem ciekaw Waszych opinii o wbudowanych pre w tych i innych integrach. Rozumiem, że osobne pre to rodzaj pożądanej specjalizacji i słusznego kierunku, ale i tak będę potrzebował 2 wzmacniacza, więc myślę o połączeniu i niższym koszcie.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Integra z phono stage + gramofon

#2

Post autor: Wojtek »

Ja nie mam nic przeciwko integrom z dobrym preampem i nie widzę w tym jakiejś ujmy, choć fakt faktem najbardziej rozbudowane i konfigurowalne preampy phono to głównie te dedykowane. Trzeba się zgodzić na kompromis.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
sound of silence
Posty: 11
Rejestracja: 02 sty 2014, 18:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Integra z phono stage + gramofon

#3

Post autor: sound of silence »

Ja bynajmniej nie uważam, że to ujma. Słuchałem tak i bardzo mi się podobało. Wiadomo...im dalej w las, tym więcej drzew.
Tak czy inaczej zależy mi na przyzwoitym dźwięku w rozsądnych pieniądzach. Nigdy natomiast nie słyszałem tych "naprawdę starszych" wzmacniaczy, o których pisano przecież wiele dobrego. Zastanawiam się jak wypadają preampy za 500-1000 zł na tle tych wbudowanych w sensowne wzmacniacze i o takie opinie mi chodzi. Możliwie prosta konfiguracja, która da frajdę ze słuchania muzyki. Zakładam, że są osoby łączące starsze wzmaki z niemłodymi przecież gramofonami lub kiedyś na nich grały i przesiadły się na coś innego.
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3217
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Integra z phono stage + gramofon

#4

Post autor: Pawelec »

Cześć. Pisać można wiele, ale każdy z nas ma inne uszy. Widząc awatar idziemy w ogromną przestrzeń i sporo środka, dużą moc by napędzić przetworniki dające bardzo szczegółowe niskie pasmo (kontrabas)..... Dobrze jednak od czegoś zacząć. Są miejsca gdzie można posłuchać wzmaków tego typu jak Sony, Luxman, Marantz........... '80, '90. Podrzuć gdzie Ci blisko to będzie łatwiej. ;)
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
Awatar użytkownika
sound of silence
Posty: 11
Rejestracja: 02 sty 2014, 18:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Integra z phono stage + gramofon

#5

Post autor: sound of silence »

Pawelec pisze:Cześć. Pisać można wiele, ale każdy z nas ma inne uszy. Widząc awatar idziemy w ogromną przestrzeń i sporo środka, dużą moc by napędzić przetworniki dające bardzo szczegółowe niskie pasmo (kontrabas)..... Dobrze jednak od czegoś zacząć. Są miejsca gdzie można posłuchać wzmaków tego typu jak Sony, Luxman, Marantz........... '80, '90. Podrzuć gdzie Ci blisko to będzie łatwiej. ;)
Naprawdę trafnie to ująłeś. Wracam do tego albumu bardzo często, a ponieważ nigdy nie miałem awatara, postanowiłem to zmienić i padło na Lee. U źródeł moich zainteresowań muzycznych wcale nie był to jazz, jednak chyba ewoluowałem i od kilku dobrych lat głównie tego słucham, trochę klasyki, bluesa, prog rocka, czasem indie, a i pop czasem.
Jestem z Krakowa i tu mi najbliżej, ale chętnie się dowiem. Pełna zgoda, każdy słyszy inaczej, jednak wciąż warto przede wszystkim posłuchać.
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3217
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Integra z phono stage + gramofon

#6

Post autor: Pawelec »

Niestety nie wiem jak w Krakowie. W Warszawce jest takie miejsce gdzie Panowie handlują tego typu sprzętem. Miałem podobny dylemat i umożliwili mi odsłuchanie (co prawda inny gramofon i kolumny niż moje) trzech wzmacniaczy - Luxman L 435, Sansui AU 555, Sony TA 1..... . Najsłabiej wypadł Soniak. Sansui rewelacja, ale był czarny i troszkę mało mocy dla 8 ohm. Luxman bardzo mi podpasował lecz brakowało mu pokrętła (i dobrze :D bo bym go wziął i nie miał teraz 525). Przedział cenowy 800-1500 PLN. Po takim seansie udało mi się wylicytować Luxmana L 525 i jest to właśnie to czego oczekiwałem po integrze. Namawiam do odsłuchu aczkolwiek ten model chodzi ok 2 kz. Słucham podobnej muzyki ale nie znaczy, że Tobe również podejdzie. ;) Jedna uwaga. Przy tego typu odsłuchach dobrze jest bazować na zbliżonych pozostałych elementach zestawu i jeżeli to możliwe to zabrać ze sobą główkę z wkładką.
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
Awatar użytkownika
sound of silence
Posty: 11
Rejestracja: 02 sty 2014, 18:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Integra z phono stage + gramofon

#7

Post autor: sound of silence »

Dzięki. Bardzo pomocne. Masz jakiś namiar na tych ludzi? Co prawda dawno nie byłem w W-wie, ale jak nadarzy się okazja - czemu nie. Czy mają jakąś stronkę i czy możliwe jest wypożyczenie za kaucją ?
W pewnym sensie potwierdziłeś moje przypuszczenia, że Sony mogłoby wypaść najsłabiej, choć oczywiście i oni mieli modele mniej i bardziej udane i nie można generalizować. Nie mniej Luxman i Accu przynajmniej na papierze wydają się być na innym poziomie. Ciekaw jestem Twojej opinii na temat dźwięku ( z oczywistych powodów subiektywnej ). Napisz też proszę w jakim zestawieniu słuchałeś u nich i czy miałeś okazję porównywać swojego Luxmana z innymi preampami i co o tym myślisz?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
sound of silence
Posty: 11
Rejestracja: 02 sty 2014, 18:37
Lokalizacja: Kraków

Integra z phono stage + gramofon

#8

Post autor: sound of silence »

Zapraszam wszystkich do dyskusji. Może ktoś spinał Accuphase E-205, E-206 z gramofonem. Te dwa modele bardzo mnie interesują, ale nie tylko. O ile mi wiadomo 206-ka to ostatni wzmak z wbudowanym phono, poźniej były już dodatkowo płatne moduły.
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Integra z phono stage + gramofon

#9

Post autor: Winters »

Witaj.

Chwała Ci za rozsądne podejście do tematu i dokładne opisanie sytuacji :)

Osobiście nie mam żadnych doświadczeń ze sprzętem Accuphase, ale pamiętaj, że przy kompletowaniu zestawu stereofonicznego znaczenie ma dopasowanie wkładki do przedwzmacniacza a nie tylko rozbudowanie i jakość tych elementów. Dodatkowo moim zdaniem, myśląc o wzmacniaczu powinieneś też rozważać jakie ewentualnie kolumny by pod to pasowały. Nie chodzi o konkretne modele, tylko bardziej to, w którą stronę chcesz pójść.

Generalnie, jeżeli dysponujesz budżetem około 2000zł, czego się trochę domyślam z racji cen tych Accuphase i słuchasz mniej więcej takiej muzyki na jaką wskazuje Twój awatar (czyli dobrej :) ) to nie warto ograniczać się do wzmacniaczy tranzystorowych. W tej cenie można mieć dobrej jakości wzmacniacz lampowy z lat 60. i to nawet po odpowiedniej renowacji. Nie ma też co wchodzić w porównywanie sprzętu na zasadzie danych technicznych, bo to, że coś jest teoretycznie lepsze nie znaczy, że będzie Ci się bardziej podobać.
DIOMEDES KATO
Awatar użytkownika
sound of silence
Posty: 11
Rejestracja: 02 sty 2014, 18:37
Lokalizacja: Kraków

Integra z phono stage + gramofon

#10

Post autor: sound of silence »

Winters pisze:Chwała Ci za rozsądne podejście do tematu i dokładne opisanie sytuacji :)
Witaj
Dzięki za dobre słowo
Winters pisze:Osobiście nie mam żadnych doświadczeń ze sprzętem Accuphase, ale pamiętaj, że przy kompletowaniu zestawu stereofonicznego znaczenie ma dopasowanie wkładki do przedwzmacniacza a nie tylko rozbudowanie i jakość tych elementów. Dodatkowo moim zdaniem, myśląc o wzmacniaczu powinieneś też rozważać jakie ewentualnie kolumny by pod to pasowały. Nie chodzi o konkretne modele, tylko bardziej to, w którą stronę chcesz pójść.
To nie tak, że upieram się przy Accu, ale ostatnio słyszałem kilka z nich i pomimo mocy była jeszcze kremowa średnica z bardzo dobrymi wysokimi. Bardzo dobra wydajność i dobre zejście na dole. Prawie zawsze słyszałem to z Dynaudio, ostatnio E-560 z bodaj X16 i tymi wysokimi karakanami za kilkadziesiąt tysięcy. Nie pamiętam symbolu, a cena nie dla mnie, więc nie zaprzątałem sobie tym głowy.
Słyszałem, że te starsze są nieco bardziej neutralne i analityczne, jednak łączą z tym dobrą barwę i ogólny charakter tej marki.
Podobno preampy phono są bardzo zbliżone do tych ówczesnych, przynajmniej z technicznego punktu widzenia. Jestem absolutnie pewien, że chcę pójść w cieplejszą stronę mocy, jednak bez syropu i rozlazłości. I kolumny również w tym tonie, jeśli dobrze Cię rozumiem. Napisz proszę co dokładnie masz na myśli pisząc o dopasowaniu wkładki do pre, czy chodzi o synergię dźwięku przy odsłuchu, czy też cechy czysto fizyczne (techniczne/elektryczne) jak napięcia itp.
Podrzuć link do takiej lampy
Odniosę się również do ostatniego zdania. Użyłem skrótu myślowego, i może rzeczywiście dziwnie to zabrzmiało. Wielokrotnie przekonałem się, że dane nie grają, uznane przetworniki również jeśli ktoś je kiepsko zaaplikuje. Takie Harbethy np mają ponoć kiepskie pomiary, a ludzie je kochają. Mam tu raczej na myśli, że pewne firmy zasłużyły na szacunek i kontynuują to podejście, inne rozmieniły go po drodze powodowane pewnie chęcią zysku, za co trudno je winić, ale.........................
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Integra z phono stage + gramofon

#11

Post autor: Winters »

sound of silence pisze:Napisz proszę co dokładnie masz na myśli pisząc o dopasowaniu wkładki do pre, czy chodzi o synergię dźwięku przy odsłuchu, czy też cechy czysto fizyczne (techniczne/elektryczne) jak napięcia itp.
To i to.

Co do tych wzmacniaczy lampowych, to problem jest po prostu taki, że w Polsce rynek tych urządzeń jest mocno ograniczony. Owszem, od czasu do czasu coś się trafia, ale myślę, że warto patrzeć na oferty naszych zachodnich sąsiadów. Na przykład teraz jest coś takiego:

http://www.ebay.de/itm/The-Fisher-X-101 ... 485f29e207
DIOMEDES KATO
Awatar użytkownika
sound of silence
Posty: 11
Rejestracja: 02 sty 2014, 18:37
Lokalizacja: Kraków

Integra z phono stage + gramofon

#12

Post autor: sound of silence »

Winters pisze:To i to.
Właściwie tego się spodziewałem, i o ile łatwiej jest ocenić nausznie co bardziej się komu podoba, mając co najmniej 2 zestawy do porównań, o tyle sprawy techniczne to już pewne wyzwanie, przynajmniej dla mnie. Zresztą chyba niewiele integr daje możliwość większego dopasowania poza wyborem MM/MC. Widywałem też MM low/high i analogicznie MC i to chyba tyle.
Natomiast jeśli chodzi o lampę z linku to lekka egzotyka. Chyba bym się trochę bał, bo w razie "W" co z tym zrobić. Wiem, że nie brak u nas zdolnych ludzi, pytanie tylko czy mieli z czymś takim do czynienia ?
Dzięki i pozdrawiam

Winters
Czy Ty słuchasz na lampie ?

A co na to właściciele starych Maranztów, Sony tudzież innych ?
Chętnie się dowiem, jak oceniacie wbudowane pre, czy też używacie ich w zestawieniu z osobnym i dlaczego.
Zależy mi na poznaniu wielu opinii !!!
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Integra z phono stage + gramofon

#13

Post autor: Wojtek »

sound of silence pisze:Zresztą chyba niewiele integr daje możliwość większego dopasowania poza wyborem MM/MC.
Wyższe modele niektórych marek i serii miały bardziej rozbudowane preampy gramofonowe z lekką możliwością doboru parametrów pracy.
To samo dotyczy co lepszych preampów, do współpracy z końcówkami mocy.
sound of silence pisze:Chętnie się dowiem, jak oceniacie wbudowane pre
Mam u siebie dwa stare amplitunery Sansui i Pioneera SA-9800. Podoba mi się brzmienie gramofonu na nich, więc nie ciśnie mnie jakoś mocno na dołożenie dodatkowego przedwzmacniacza z wyższej półki.

Musisz pamiętać, że kiedyś winyl to było główne medium, a więc preampy gramofonowe nie mogły być zbyt gówniane, szczególnie w wysokich modelach ;)

Nie widzę powodu dlaczego nie miałbyś spróbować z jakimś Accu czy Luxmanem.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Pawelec
Posty: 3217
Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Integra z phono stage + gramofon

#14

Post autor: Pawelec »

Firma w W-wie nazywa się NOMOS.
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=29003022
Wystawiają sprzęt też na allegro. Porównanie empiryczne to moim zdaniem najlepszy (jedyny :) )sposób na dopasowanie tego typu wzmaka do własnego ucha. Mnie bardzo pasuje brzmienie Luxmana. Nie testowałem jeszcze w nim PRE MC bo nie mam takiej wkładki. Po przywiezieniu do domu i podłączeniu Luxa z resztą zestawu nie mogłem się nacieszyć efektem. Teraz wraca do łask moja lampa DIY, która przechodziła gruntowną przemianę. Z integry powstały dwie końcówki mocy i pre MM (MC później - budżet :( ). Dopiero teraz się zaczęło, bo dostrajanie wszystkiego trwa dobry kwartał. Cierpliwość mojego brata się kończy, a przed nim jeszcze zwrotnice do nowego zestawu głośników. Na dziś słucham Luxmana bo padła mi jedna lampka w końcówce mocy i jestem na etapie jej szukania. Jeżeli chodzi o porównania? To uważam, że jeżeli należysz do tej grupy poszukiwaczy, którzy więcej wydają na sprzęt niż płyty (ja tak mam) to po dokonaniu przemyślanego wyboru po niedługim czasie zaczniesz dalsze poszukiwania, zmiana igły, może nowa lepsza wkładka (bo przecież potrzebna rezerwa), może nowa wkładka zagra lepiej z oddzielnym PRE (dobry tranzystor, a może lampa?) ...... i tak dalej :D Nowe kolumny, akustyka pomieszczenia - ekrany, absorbery, rozpraszacze .... :D i wszystko zmienia efekt (oby na lepszy ;) ). Zacznij słuchać, a nie tylko czytać, bo będziesz miał coraz więcej wątpliwości i trudniejszy wybór.
AKTUALNA SPRZEDAŻ - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122

Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Integra z phono stage + gramofon

#15

Post autor: Winters »

sound of silence pisze:Chyba bym się trochę bał, bo w razie "W" co z tym zrobić. Wiem, że nie brak u nas zdolnych ludzi, pytanie tylko czy mieli z czymś takim do czynienia ?
Nie ma się w sumie czego bać, bo po tym jak już zrobione zostaną podstawowe czynności rewitalizacyjne takie jak wymiana krytycznych kondensatorów, czy też prostownika selenowego to urządzenie powinno pracować bezawaryjnie. Tam nie ma elementów niedostępnych, czy nawet drogich (oprócz lamp), ani nienaprawialnych rozwiązań konstrukcyjnch. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że taki wzmacniacz jest bardziej serwisowalny niż gros konstrukcji tranzystorowych, albo co gorsza, na układach scalonych.
sound of silence pisze:WintersCzy Ty słuchasz na lampie ?
Tak, mam amplituner The Fisher z 1963.
DIOMEDES KATO
ODPOWIEDZ