Radmor 5102-TE Problem

Żeby nie było za cicho
ODPOWIEDZ
zmuda997
Posty: 21
Rejestracja: 28 lis 2013, 10:42

Radmor 5102-TE Problem

#1

Post autor: zmuda997 »

Cześć

Wszystko grało bez problemu, aż tu nagle po przestawieniu i ponownym włączeniu jeden kanał w radku zaczął szumieć:/ Czym to może być spowodowane? Źródło dźwięku nie wpływa na to, ale kręcenie potencjometrem głośności tak.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Radmor 5102-TE Problem

#2

Post autor: Wojtek »

zmuda997 pisze:ale kręcenie potencjometrem głośności tak.
W jaki sposób?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
zmuda997
Posty: 21
Rejestracja: 28 lis 2013, 10:42

Re: Radmor 5102-TE Problem

#3

Post autor: zmuda997 »

W sensie, że jak pogłaśniam, to szum też jest głośniejszy (słyszałem, że przy jakiejś tam usterce buczenie od tego nie zależy)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Radmor 5102-TE Problem

#4

Post autor: Wojtek »

Napisałeś na początku coś o przestawieniu. Chodzi o przestawienie jakichś ustawień czy fizycznie zmianę miejsca położenia sprzętu?
zmuda997 pisze:słyszałem, że przy jakiejś tam usterce
Uwielbiam takie wskazówki :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
zmuda997
Posty: 21
Rejestracja: 28 lis 2013, 10:42

Re: Radmor 5102-TE Problem

#5

Post autor: zmuda997 »

Chodzi o fizyczne przestawienie z miejsca na miejsce. Włączyłem, podziałał chwilę (jakieś 3 min), przez przypadek ruszyłem kablem (później zobaczyłem, że był uszkodzony) i coś zaczęło buczeć/szumieć i tak już zostało.

Co do wskazówek, które tak lubisz: Nie sądziłem, że ma to znaczenie skoro to nie ten wypadek:]
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41593
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Radmor 5102-TE Problem

#6

Post autor: Wojtek »

zmuda997 pisze:przez przypadek ruszyłem kablem (później zobaczyłem, że był uszkodzony) i coś zaczęło buczeć/szumieć i tak już zostało.
I kabel jest nadal uszkodzony? To może znalazłeś odpowiedź :)
Poza tym, jaki kabel?
zmuda997 pisze:Co do wskazówek, które tak lubisz: Nie sądziłem, że ma to znaczenie skoro to nie ten wypadek:]
Ogólnie rzecz biorąc wygląda to tak, jakbyś uwielbiał dawać ludziom zagadki (sprawdzając ich cierpliwość), kiedy pewnie wolałbyś jakieś konkretne i szybkie rady ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Radmor 5102-TE Problem

#7

Post autor: Winters »

zmuda997 pisze:Chodzi o fizyczne przestawienie z miejsca na miejsce. Włączyłem, podziałał chwilę (jakieś 3 min), przez przypadek ruszyłem kablem (później zobaczyłem, że był uszkodzony) i coś zaczęło buczeć/szumieć i tak już zostało.
I myślisz, że problem jest z Radmorem? ;)

Nie wiem nad czym chcesz się zastanawiać, wymień kabel. Chyba, że zwarłeś wyjście i popsułeś końcówkę mocy.
DIOMEDES KATO
ODPOWIEDZ