Bacek pisze: ↑29 lis 2024, 13:24
Swoją drogą coraz więcej jest pre cyfrowych. Ostatnio miniDSP dołączyło. Elektrycznie jest lepsze od Puffina, ale nie ma tych wszystkich cyfrowych reduktorów śmieci także to nie do końca bezpośrednia konkurencja.
https://www.minidsp.com/products/usb-au ... face/adept
Przede wszystkim, to jest konwerter analogowo - cyfrowy. Wchodzi analog, wychodzi cyfra. Inne przeznaczenie, inna funkcjonalność. To że ma wejście phono, nie czyni z niego jeszcze konkurencji dla waxwinga. Obawiał bym się tu pisać o jakiejkolwiek konkurencji.
Również argument o lepszości elektrycznej, przy wyjściu cyfrowym jest chybiony, chyba że zarzucasz waxwingowi wadliwość konstrukcji i działania? Miałem okazję słuchać efekt finalny całego toru, robił wrażenie. Nie będę się rozpisywał o wrażeniach, bo ani nie miejsce, ani sensu nie ma większego. Jedynie, o czym warto wspomnieć, to że właśnie te "ficzery" tak trochę lekceważone przez niektórych robią robotę, potrafią "naprawić" zjechaną płytę, wyeliminować słyszalne rysy i pomóc wydatnie ustawić idealnie wkładkę.
Osobiście, gdybym był mniej "ortodoksyjny" i dopuszczał takie świętokradztwo jak cyfra w torze gramofonowym, miał bym go już dawno.