Wzmacniacz lampowy jako...wół roboczy

Żeby nie było za cicho
Piotr__
Posty: 103
Rejestracja: 28 sty 2022, 18:42
Gramofon: własny sklejak
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wzmacniacz lampowy jako...wół roboczy

#16

Post autor: Piotr__ »

Dziwne czasy nastały. Wielkie lampy pod współczesne kolumny i inne herezje, jeśli nie chcesz wydawać niepotrzebnie kasy na lampową modę i prąd kup tranzystor na germanach. Jako wół roboczy sprawdzi się idealnie ze wszystkimi regulacjami, bez konieczności wymiany jakichkolwiek lamp, wygrzewania, sra... itp. Koszt używanego z 10-20 razy mniejszy od lampy, koszt "nowego" też. Podłącz to pod szerokopasmowce i ciesz się lampowym brzmieniem z winylu lepszym od większości wciskanych w dzisiejszych dziwnych czasach na siłę kiepskich lampek.
"Więc..... Niektórzy ludzie chcą zniekształceń, aby ich instrumenty brzmiały lepiej. Inni chcą minimalnych zniekształceń, aby wyraźniej słyszeć zniekształcenia z instrumentów. Muzyka jednego człowieka jest hałasem innego człowieka......."
ODPOWIEDZ