Sprawdzenie wzmacniacza bez podłączania głośników

[92666jarek]

A ja bym zajżał czy nie zostały dolutowane rezystory od spodu. Może sie poprostu ścieżki odparzyły i dlatego brak rezystorów...

[miti1986]

A ja bym zajżał czy nie zostały dolutowane rezystory od spodu. Może sie poprostu ścieżki odparzyły i dlatego brak rezystorów...

Patrzyłem przed chwilą, raczej nie zostały dolutowane od spodu, nie widać tam dolutowanych rezystorów. Widzę też że te rezystory zostały wycięte, pozostały nóżki rezystorów na płytce.
Kupiłem 2 tanie kolumny(z przesyłką 65 zł) i w ciągu 2 dni powinny być u mnie. Stwierdziłem, że lepiej je podłączyć i ewentualnie spalić niż spalić moje kolumny Polk Audio RTi A5...
Więc czeka mnie w najbliższym czasie sprawdzanie tego wzmaka, ale mam nadzieję, że będzie działał, przynajmniej jeden kanał.

[miti1986]

Dzisiaj przyszły głośniki, tanie z OLX o których wspominałem. Podpiąłem je pod kanał B, bo stwierdziłem że jeżeli jeden kanał może być zepsuty(wycięte rezystory, zmiana transformatorów) to drugi może jest OK.
Włączyłem wzmaka, jeden głośnik tylko zabuczał i poszedł smród spalenizny. Głośniki sprawdzałem wcześniej na dobrym wzmaku i działały OK.
Więc dobrze że nie podpiąłem swoich kolumn do tego wzmaka, bo pewnie ten głośnik się spalił. Śmierdzi z niego jakąś spalenizną, pomimo tego, że trwało to tylko chwilę. Chyba poświęcę też drugi w imię nauki i spróbuję go podpiąć pod drugi kanał. Możliwe że spalę też i drugi ale teraz co mam do stracenia?

[SimonTemplar]

Włączyłem wzmaka, jeden głośnik tylko zabuczał i poszedł smród spalenizny.

A nie mogłeś sprawdzić miernikiem zamiast palić głośniki ?

[miti1986]

Włączyłem wzmaka, jeden głośnik tylko zabuczał i poszedł smród spalenizny.

A nie mogłeś sprawdzić miernikiem zamiast palić głośniki ?

Sprawdzałem czy nie ma prądu stałego na wyjściu, zgodnie z podpowiedzią kolegów. Rozumiem że głośnik załatwiło za duże napięcie albo za duży prąd zmienny. Tylko może mi ktoś podpowiedzieć jakiego rzędu napięcia są dopuszczalne?
Specjalnie włączyłem wzmaka na chwilę i gałkę głośności dałem na minimum żeby nie poszło za duże napięcie na wyjściu.

[SimonTemplar]

Sprawdzałem czy nie ma prądu stałego na wyjściu, zgodnie z podpowiedzią kolegów.

Coś ewidentnie źle pomierzyłeś (źle ustawiony multimetr da zły odczyt) lub wzmak fiksuje i składowa na wyjściu skacze. Zmierz to jeszcze raz. Multimetr na AC i zakres na „auto” lub min 100v

Rozumiem że głośnik załatwiło za duże napięcie albo za duży prąd zmienny.

No raczej...

Tylko może mi ktoś podpowiedzieć jakiego rzędu napięcia są dopuszczalne?

Nie wiem jakie jest dopuszczalne napięcie stałe na wyjściu twojego modelu ale uogólniając to powinno być niskie, nie większe niż 300 mV.

[grzehu82]

A nie mogłeś sprawdzić miernikiem zamiast palić głośniki ?

Kolega lubi upalać sprzęt

[miti1986]

A nie mogłeś sprawdzić miernikiem zamiast palić głośniki ?

Kolega lubi upalać sprzęt

Nie lubi.

[szczepan_def]

Wzmacniacz jest uszkodzony, nie zdiagnozujesz usterki paląc kolejne kolumny... Więc po co to robić

Po pierwsze trzeba ten sprzęt wyczyścić z tego syfu, rozładowując kondensatory w pierwszej kolejnosci

Po drugie należałoby sprawdzic czy wszystkie elementy są na miejscu

Brak składowej stałej nie świadczy o sprawności wzmacniacza, samym multimetrem chyba nie da się sprawdzić, zdałby się generator, obciążenie i oscyloskop, nawet jakiś najprostszy

[miti1986]

Sprawdzałem czy nie ma prądu stałego na wyjściu, zgodnie z podpowiedzią kolegów.

Coś ewidentnie źle pomierzyłeś (źle ustawiony multimetr da zły odczyt) lub wzmak fiksuje i składowa na wyjściu skacze. Zmierz to jeszcze raz. Multimetr na AC i zakres na „auto” lub min 100v

Rozumiem że głośnik załatwiło za duże napięcie albo za duży prąd zmienny.

No raczej...

Tylko może mi ktoś podpowiedzieć jakiego rzędu napięcia są dopuszczalne?

Nie wiem jakie jest dopuszczalne napięcie stałe na wyjściu twojego modelu ale uogólniając to powinno być niskie, nie większe niż 300 mV.

Pomiary dla napięcia DC wyszły w granicach 0,005 V. Więc ne było to duże napięcie stałego.
Ja się zastanawiam czy problem jest w DC czy w AC. Mierzyłem DC i wyszło niskie a głośnik się zjarał. Więc może problemem jest za duże napięcie AC? Tylko nie mogę nigdzie znaleźć jakie rzędu mają być to wartości, żeby przyjąć, że dany kanał jest w normie.

[miti1986]

Wzmacniacz jest uszkodzony, nie zdiagnozujesz usterki paląc kolejne kolumny... Więc po co to robić

A czy ja mówiłem, że kolejny głośnik muszę spalić? Chciałem sprawdzić wzmacniacz, pomiary napięcia stałego na multimetrze wyszły OK, więc następnym krokiem było podpięcie głośników.
Teraz chciałbym zdiagnozować dlaczego głośnik się spalił, bo skoro napięcie stałe było niewielkie, to chciałbym wiedzieć co uszkodziło głośnik. Nawet dla przyszłych użytkowników, żeby wiedzieli co trzeba sprawdzić będą w takiej sytuacji jak ja. Sprawdzę pomiar napięcia i prądu zmiennego i ponownie stałego. Wiem, że dany kanał z danym wyjście na głośniki zepsuł głośnik, więc porównam czym te pomiary odbiegają od innych zacisków głośnikowych. Może uda mi się coś ciekawego odkryć.

[92666jarek]

Jak już chcesz diagnozować pod obciążeniem, to daj zamiast głośnika jakąś żarówkę minimum 24 volt mocy 21 wat( np od kierunkowskazów w ciężarówce)a jeszcze lepiej 2 połączone w szereg. Tak obciążony wzmacniacz zmierz miernikiem

[miti1986]

Jak już chcesz diagnozować pod obciążeniem, to daj zamiast głośnika jakąś żarówkę minimum 24 volt mocy 21 wat( np od kierunkowskazów w ciężarówce)a jeszcze lepiej 2 połączone w szereg. Tak obciążony wzmacniacz zmierz miernikiem

A nie będzie to problem skoro żarówka jest na DC a wyjście na wzmaku jest AC?

[chudy_b]

żarówka jest na DC

Nie jest. Żarówce jest obojętne czy to DC, czy AC

[Martynka]

Za 15 złotych na allegro kupisz opornik 100W 8ohm , podłączysz jako sztuczne obciążenie i wtedy jesteś w stanie łatwo popatrzeć jakie masz napięcia na wyjściu po wzmocnieniu sygnału. Coś jak u mnie viewtopic.php?t=13431&start=285 i stronę wcześniej. Oczywiście mierzymy AC i to najlepiej z miernikiem który rodzi sobie z RMS. Na wejście najlepiej podaj sobie sygnał testowy 1kHz na przykład z YT.

Co do napięcia DC na jałowym to ogólnie :

0 - 15mV : to wynik bardzo dobry.

16mV - 50mV: wartość akceptowalna, szczególnie na dolnym końcu tego zakresu. Na pewno pojawia się zniekształcenie drugiej harmonicznej dwa do czterech razy większe niż wymaga tego specyfikacja producenta przy wyższych częstotliwościach, choć niesłyszalne dla uszu.

50 - 85mV: Coś jest na pewno nie tak, głośnikom lub sprzętowi nie zagrozi ale wzmacniacz nie działa tak jak powinien. Zapewne wiele wzmacniaczy tak działa i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy.

100mV i więcej w niektórych wzmacniaczach powinno już zadziałać zabezpieczenie DC (ok250mV) inne mają je wyżej ale na pewno to co słyszysz ze wzmacniacza nie jest tym co powinieneś słyszeć bo zniekształcenia mają już wpływ na brzmienie.

Nie w każdym sprzęcie DC offset jest regulowalny i trzeba od nowa parować tranzystory.