YAQIN MS-11B, ktos coś słyszał ?

Żeby nie było za cicho
ODPOWIEDZ
robiz
Posty: 49
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:27
Lokalizacja: zgierz

YAQIN MS-11B, ktos coś słyszał ?

#1

Post autor: robiz »

Witam

Jak w temacie, któś ma jakieś opininie, recenzje tego pre YAQIN MS-11B. Bardzo mało infomacji na jego temat w sieci. Firma raczej porządna , cena w miare atrakcyjna ok 400 zł tylko mało o nim wiadomo. Na pewno ma tylko sekcje MM i tyle...
Patrzac na inne produkty tej firmy to ten moze byc interesujacy, ale...

robiz
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: YAQIN MS-11B, ktos coś słyszał ?

#2

Post autor: JacK »

Gra i nawet świeci. Audiofilski nie jest więc nie grozi Ci choroba. To taki poziom monacora tyle że w dużo ładniejszej obudowie. Przynajmniej ja mam takie skojarzenie z monacorem bo tak samo ostro gra.
Zaproponuj chińczykowi 115 $ zgodzi się i jeszcze wyśle gratis deklarując "gift".
http://www.ebay.pl/itm/Yaqin-MS-11B-MM- ... 185wt_1185
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41585
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

YAQIN MS-11B, ktos coś słyszał ?

#3

Post autor: Wojtek »

Z tym że Monacor jest parokrotnie tańszy, tak więc zakup tego Yaquina traci sens jeśli to jest ten sam pułap :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
kielek
Posty: 3185
Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
Lokalizacja: Gdynia

Re: YAQIN MS-11B, ktos coś słyszał ?

#4

Post autor: kielek »

A wymieniany Monacor często jest przyrównywany do Vivanco za ok.80 pln(z przesyłką) :D
Awatar użytkownika
Kusma
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2011, 22:32
Lokalizacja: Chełm, lubelskie

Re: YAQIN MS-11B, ktos coś słyszał ?

#5

Post autor: Kusma »

kielek pisze:A wymieniany Monacor często jest przyrównywany do Vivanco za ok.80 pln(z przesyłką) :D
Mało tego jak na moje ucho gra gorzej niz vivianco(podciaga wysokie tony). A na tym forum byl jakiś temat o "tanich pre-ampach" i forumowicze tez twierdzili ze szkoda wydac kase na monacora skoro vivianco lepiej brzmi.
Nie bulwersuj się tak forumowiczu... to tylko moja subiektywna opinia :D
robiz
Posty: 49
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:27
Lokalizacja: zgierz

YAQIN MS-11B, ktos coś słyszał ?

#6

Post autor: robiz »

Na samym początku przygody z analogiem tez sie , na krótko, skusiłem na tego Monacor spr6 czy jakoś tak. Faktycznie to była porażka i wielu ludzi może to zrazić do czarnej płyty.

Patrząc na tego " chinola " myślałem , że to zupełnie inna klasa preampów. Dlatego chciałem usłyszeć opinie ludzi, którzy go słyszeli. Jezeli faktycznie on tylko świszczy i piszczy , do słabo. W takim układzie ta cena to trochę z kosmosu; 400 zł

robiz
Awatar użytkownika
Kusma
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2011, 22:32
Lokalizacja: Chełm, lubelskie

Re: YAQIN MS-11B, ktos coś słyszał ?

#7

Post autor: Kusma »

robiz pisze:Na samym początku przygody z analogiem tez sie , na krótko, skusiłem na tego Monacor spr6 czy jakoś tak. Faktycznie to była porażka i wielu ludzi może to zrazić do czarnej płyty.

Patrząc na tego " chinola " myślałem , że to zupełnie inna klasa preampów. Dlatego chciałem usłyszeć opinie ludzi, którzy go słyszeli. Jezeli faktycznie on tylko świszczy i piszczy , do słabo. W takim układzie ta cena to trochę z kosmosu; 400 zł
jak chesz przejsc na troche wyższy poziom audio do ceny 400 zl to polecam pre-ampy "Cambridge"
Nie bulwersuj się tak forumowiczu... to tylko moja subiektywna opinia :D
robiz
Posty: 49
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:27
Lokalizacja: zgierz

YAQIN MS-11B, ktos coś słyszał ?

#8

Post autor: robiz »

jak chesz przejsc na troche wyższy poziom audio do ceny 400 zl to polecam pre-ampy "Cambridge"
Przez Cambridge też juz przeszedłem, własnie pozbyłem tego 540p. To co prawda niższy model tylko z sekcja MM, ale nie wiem czy jest sens " wracać " do 640p.
Myślałem tez o Pro-ject Phono Box SE II, ale to juz ok.1000 zł

robiz
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: YAQIN MS-11B, ktos coś słyszał ?

#9

Post autor: JacK »

Wojtek pisze:Z tym że Monacor jest parokrotnie tańszy, tak więc zakup tego Yaquina traci sens jeśli to jest ten sam pułap :)
Gościu któremu kupiłem tego Yaquina w HK stwierdził że woli dać większe pieniądze i mieć ładnie wyglądający sprzęt niż za byle jakie pieniądze kupować podobnie grający przedwzmacniacz ale w puszce po konserwach. Widzisz więc są różne "sensy" takiego zakupu.

robiz pisze:Przez Cambridge też juz przeszedłem, własnie pozbyłem tego 540p. To co prawda niższy model tylko z sekcja MM, ale nie wiem czy jest sens " wracać " do 640p.
Myślałem tez o Pro-ject Phono Box SE II, ale to juz ok.1000 zł
Dla ścisłości za podobne pieniążki jak kosztuje Cambridge są jeszcze wyroby firmy NAD. Zresztą nurtuje mnie pytanie po co pozbyłeś się Cambridge 540p nie mając pieniędzy na znacznie lepszy model przedwzmacniacza ? Nie myślę tutaj tylko o firmie ale o szerokich możliwościach regulacyjnych takiego lepszego przedwzmacniacza. To kosztuje, a że to wąski rynek więc ceny nisko budżetowymi nie są.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
robiz
Posty: 49
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:27
Lokalizacja: zgierz

YAQIN MS-11B, ktos coś słyszał ?

#10

Post autor: robiz »

Zresztą nurtuje mnie pytanie po co pozbyłeś się Cambridge 540p nie mając pieniędzy na znacznie lepszy model przedwzmacniacza
Ciekawe załozenie z twojej strony... Problemem niest jest wydac od cholery pieniędzy i byc zadowolonym , że na fakturze było 5-6 zer, tylko kupic coś w idelanym stosunku cena-jakos, tak mi sie wydaje. Sprzedałem CA, i chce kupic cos lepszego, a nie dreptac w miejscu. Pytałem o tego Yaqin'a , bo go nie znałem, tyle. Mam tez opinie aktualnych jego uzytkowników i twierdza , że gra lepiej od CA 640P ?! tak więc ,opinie sa róźne. Oczywiście na dzwięk wpływ ma duzo wiecej czynników w torze analogowym niż sam pre, jednak jest on kluczowym ogniwem. A Te NAD'y to raczej ta sama pólka co CA-540P.

robiz
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: YAQIN MS-11B, ktos coś słyszał ?

#11

Post autor: JacK »

Właśnie będziesz dreptał w miejscu zmieniając CA-540P na coś w podobnej cenie. W przypadku pre gramofonowego jakość jest uzależniona i to mocno właśnie od ceny. To produkt niszowy i nie ma się co łudzić że dostaniesz coś lepszego w podobnej cenie. Brzmieniowo te tańsze mogą się oczywiście od siebie nieco różnić, jednak nie dramatycznie. CA-540P prezentuje całkiem poprawne brzmienie w pełnym zakresie słyszalnego pasma. NAD zresztą też choć wprawne ucho usłyszy nieco potężniejszy bas co dla niektórych może być zaletą inni stwierdzą że wolą CA. Kiedyś na tym forum chyba ahaja napisał że do 1000 zł. to wszystko po prostu średniaki. Nie bardzo chciałem się z tym wtedy zgodzić ale teraz po wysłuchaniu kilku dostępnych obecnie na rynku przedwzmacniaczy przyznaję mu rację. Zabawa zaczyna się dopiero od przedwzmacniaczy z możliwością ustawienia jego parametrów w stosunku do użytej wkładki. Jednak nawet takie produkcje DIY są drogie, nie mówiąc już o firmowych produktach. Moim zdaniem inwestycja w przedwzmacniacz ma sens tylko wtedy gdy używamy naprawdę taniego badziewia i chcemy zyskać po prostu poprawny dźwięk. Drugi przypadek jest wtedy gdy już mamy "średniaka" ale dokupiliśmy super jakości wkładkę którą ogranicza taki przedwzmacniacz gramofonowy jakim jest CA-540P lub wyroby NAD-a. Nie uważam też że kluczowym elementem w torze analogowym jest przedwzmacniacz gramofonowy. Uważam że jest to wkładka, to ona determinuje brzmienie które mniej lub bardziej dokładnie przedstawią kolumny. Wszystko co dzieje się między tymi elementami jest ważne i zapewne ma wpływ na brzmienie jednak nie tak dramatyczny jak właśnie te dwa elementy. Na potwierdzenie tej teorii zrobiłem mały eksperyment i wnioski są takie że badziewiastej wkładce nie pomoże nawet najlepszy pre, natomiast średni pre nie zepsuje dźwięku z dobrej wkładki tylko nie zaprezentuje jej całych walorów.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
robiz
Posty: 49
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:27
Lokalizacja: zgierz

YAQIN MS-11B, ktos coś słyszał ?

#12

Post autor: robiz »

Wszystko co dzieje się między tymi elementami jest ważne i zapewne ma wpływ na brzmienie jednak nie tak dramatyczny jak właśnie te dwa elementy.
No myślę, że częściowo masz racje , jednak biorąc pod uwagę bardzo niski poziom głośności dźwięku jaki generuje wkładka to kluczowym staje sie właśnie pre, które musi zrobić " coś z niczego ". Tutaj własnie od niego zalezy najwięcej, inaczej mówić może sporo popsuć lub zrobić kawałek dobrego dźwięku.
Wydaje się na zdrowy rozsadek , że w przypadku toru gramiak, wkładka , pre, wzmak, kolumny, każdy z tych składników dodaje coś mniej lub bardziej do ostatecznego efektu. Tak więc, w zasadzie jest nie lada sztuka zgrać to w przyzwoity komplet, nieprawdaż ; )

robiz
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41585
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

YAQIN MS-11B, ktos coś słyszał ?

#13

Post autor: Wojtek »

Ja także zgadzam się z opinią, że to wkładka i igła mają więcej "do gadania" w brzmieniu aniżeli użyty preamp.
Na zdrowy rozsądek można kombinować, ale praktyka pokazuje inne rezultaty.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
robiz
Posty: 49
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:27
Lokalizacja: zgierz

YAQIN MS-11B, ktos coś słyszał ?

#14

Post autor: robiz »

Możemy tak sobie udowadniać różne rzeczy, jednak słaby preamp nie zagra dobrze z super, hiper wkładką, równiez wkładka za 5000 zł nie zagra dobrze z Vivanco, nie jest tak ? Jednak zdrowy rozsądek nakazuje mieć wszystkie klocki toru na przyzwoitym poziomie.

robiz
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41585
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

YAQIN MS-11B, ktos coś słyszał ?

#15

Post autor: Wojtek »

robiz pisze:Możemy tak sobie udowadniać różne rzeczy
To nawet nie jest kwestia udowadniania. Ty masz swoje przekonanie, a kto inny ma swoje. To jest wszak dość "ważki" temat.
robiz pisze:jednak słaby preamp nie zagra dobrze z super, hiper wkładką, równiez wkładka za 5000 zł nie zagra dobrze z Vivanco, nie jest tak ?
Szczerze mówiąc to pierwszy człon tego zdania jest chyba równy temu drugiemu ("słaby preamp" = Vivanco, "super hiper wkładka" = wkładka za 5000 zł), ale mogę się mylić :)

Nie wiem jakie masz doświadczenie w materii gramofonowej, ale taka już prawda, że:
JacK pisze:że badziewiastej wkładce nie pomoże nawet najlepszy pre, natomiast średni pre nie zepsuje dźwięku z dobrej wkładki tylko nie zaprezentuje jej całych walorów.
Dlatego też porównywanie relacji wkładka-preamp do np. wzmacniacz-kolumny byłoby trochę nie na miejscu (a zakładam, że m.in. do tego właśnie pijesz).

A kto może sobie na to pozwolić to pewnie, niech ma wszystkie ogniwa na tym samym pułapie.


PS:
Jak ja nie lubię tego typu dywagacji... prawie jak przy gadaniu o kablach albo old vs. new ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ODPOWIEDZ