Wtyczki są zwykle wymagane w produkcji i serwisie fabrycznym na poziomie szybkiej wymiany modułów. W innych przypadkach to zło konieczne którego warto unikać i zamiast męczyć się z zaciskaniem to wlutować taśmę w płytę. Zachodzące tlenkami cynowane wstążki w sprężynowych zaciskach, miłość Japończyków - fuj.
Projekt - SONY TA-N77ES
- Ukaniu
- Posty: 348
- Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
- Gramofon: 701,701,721,701,721
- Lokalizacja: Jaktorów
- Kontakt:
Re: Projekt - SONY TA-N77ES
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
- chudy_b
- Posty: 4007
- Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
- Lokalizacja: Wólka
Re: Projekt - SONY TA-N77ES
Trudno się nie zgodzić. Jednak w przypadku tej konstrukcji ciężko by to było poskładać do kupy bez wtyczek. Niby to tylko końcówka mocy i główny układ mieści się na dwóch płytach, to reszta zabawek zajmuje kolejne 14 mniejszych lub większych modułów.