Projekt - SONY TA-N77ES

Żeby nie było za cicho
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4007
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Projekt - SONY TA-N77ES

#1

Post autor: chudy_b »

Cześć, sorki za długi post. Poczytajcie jeśli macie czas.
Od dłuższego czasu moim głównym wzmacniaczem jest SONY TA-N77ES. Nabyłem go kilka lat temu w DDR, ale miał bardzo ciężką podróż. Jakiś osioł w firmie kurierskiej wysłał go do Polski przez Rosję. Tam go chcieli oclić, rozpakowali, obejrzeli, polepili paczkę taśmą i wysłali do nas. Dotarł w stanie opłakanym. Obite rogi drewnianych boczków, wyrwane z mocowań ciężkie elementy wewnętrzne. Ktoś nim po prostu rzucił o glebę, może nie raz.
O dziwo elektrycznie wzmacniacz nie ucierpiał i działał/działa do dziś. Wizualnie jest bez zarzutu, tylko boczki dorobiłem w kolorze mebli. Ale ponownej podróży kurierem na pewno by nie przeżył, bo w środku wszystko trzyma się na słowo honoru.
No i temat zasadniczy. Niedawno udało mi się w końcu dopaść obudowę do tego wzmacniacza. Dwa razy w ciągu paru lat pojawiły się na aukcjach dziwne projekty polegające na wywaleniu oryginalnej elektroniki z obudowy i wsadzeniu jakiegoś badziewia. Nie wiem po co, nie wnikam. Raz cena takiego wynalazku przekroczyła sens zakupu, drugi raz udało mi się to kupić. I to w Polsce. Sprzedawca miał w planie wsadzenie do obudowy SONY’ego końcówki z SANSUI 7070. Nie udało mu się to. A ja mam teraz te graty.
Oczywiście w kupioną obudowę wsadzę oryginalną elektronikę z mojego egzemplarza. I w końcu będę miał pełnosprawny egzemplarz w oryginale, w dodatku z oryginalną papierową instrukcją😊 którą dostałem jako bonus od sprzedawcy hybrydy.
Pytanie nad którym myślę. Co zrobić z pozostałościami? Do dyspozycji:
1. Obudowa bez boczków/boczki nie oryginalne. Front panel z obłędnymi wycieraczkami w idealnym stanie z N77ES. Płyta podłogowa (odlewana) z wyrwanymi niektórymi gwintami
2. Jakieś resztki elektroniki z SONY, w tym trafo na 230V. Może być cenne dla kogoś kto kupił egzemplarz z USA.
3. Końcówki mocy z SANSUI 7070 + zasilacz.

Opcje które rozważam:
1. Wystawić pozostałości na sprzedaż. Prawdopodobnie udało by się odzyskać cenę zakupu modzonego egzemplarza, może nawet z solidnym bonusem Ale pewnie nie szybko.
2. Dokończyć projekt, tzn. wsadzić w budę N77ES końcówki SANSUI. Liczyć że ktoś to kupi. Bo mi nie jest to do niczego to potrzebne. To może fajnie grać i super wyglądać. Taka tania wersja unikalnego wzmacniacza. Coś jak słynny Ford Mondeo w budzie Jaguara.
3. Odbudować oryginalny N77ES, ale to by wymagało zrobienia nowych płytek. Oryginalne kondensatory filtrujące raczej nie do zdobycia. Koszty duże, pracy i problemów cała masa. Efekt niepewny.
Kiedyś myślałem nad zbudowaniem od zera klona N77ES. Obudowa z modushop, płytki jakoś wydziergane na podstawie serwisówki. Duże wskaźniki też da się kupić, ale oczywiście nie oryginalne. Wyszłoby coś co gra jak N77, wygląda jak składak DIY. Teraz dysponując oryginalnym frontem z wycieraczkami, zadanie jest prostsze, ale czy warte zachodu?
Co myślicie?
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41563
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Projekt - SONY TA-N77ES

#2

Post autor: Wojtek »

chudy_b pisze:
20 lis 2019, 00:50
Sprzedawca miał w planie wsadzenie do obudowy SONY’ego końcówki z SANSUI 7070.
Niezły cyrk.
chudy_b pisze:
20 lis 2019, 00:50
Końcówki mocy z SANSUI 7070 + zasilacz
Nie miał czasem ktoś u nas ten model? Blispx?
chudy_b pisze:
20 lis 2019, 00:50
Co myślicie?
Opyl to :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4007
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Projekt - SONY TA-N77ES

#3

Post autor: chudy_b »

Wojtek pisze:
20 lis 2019, 00:59
Niezły cyrk.
To prawda. Nie wiadomo co tam się wydarzyło. Wypalony N77 jest drogi w naprawie. Ze 100E trzeba wydać na same tranzystory. Teraz to ma ma sens przy dzisiejszych cenach, ale pewnie ten projekt parę lat przeleżał. Może człowiek miał zniszczonego SANSUI i postanowił pożenić po taniości. Ja kiedyś do budy z lampowego radia chciałem pchać graty z polskiego WS-a :D Ale to dawno było.
Wojtek pisze:
20 lis 2019, 00:59
Opyl to
To najprostsze i pewnie tak się skończy. No chyba że ktoś wpadnie na lepszy pomysł. Może jakaś kooperacja. Obydwa graty dość ciekawe są. Takim SANSUiem bym nie pogardził. Może trzeba będzie kolejne parę lat poczekać na wypalonego 7070 :D
Awatar użytkownika
mrcnoos
Posty: 3807
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:40
Gramofon: Składak
Lokalizacja: pomorskie

Re: Projekt - SONY TA-N77ES

#4

Post autor: mrcnoos »

Wsadź do środka nudę mini, zrób maxi z wycieraczkami ;)
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Projekt - SONY TA-N77ES

#5

Post autor: zbyszek1982 »

Zbuduj Accuklona
karolina742
Posty: 2
Rejestracja: 12 sie 2020, 21:27

Re: Projekt - SONY TA-N77ES

#6

Post autor: karolina742 »

Dzień dobry szukam transformaora do TA-N77ES, czy nadal ma Pan te części?. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4007
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Projekt - SONY TA-N77ES

#7

Post autor: chudy_b »

karolina742 pisze:
13 sie 2020, 22:04
szukam transformaora do TA-N77ES, czy nadal ma Pan te części?
Chyba tak. Proszę o PW.
karolina742
Posty: 2
Rejestracja: 12 sie 2020, 21:27

Re: Projekt - SONY TA-N77ES

#8

Post autor: karolina742 »

Witam, urlop odezwę się po powrocie. 606365019
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4007
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Projekt - SONY TA-N77ES

#9

Post autor: chudy_b »

Projekt wraca. Nie skorzystałem z żadnej z trzech opcji nad którymi myślałem. Trochę z braku czasu, trochę z braku weny. Graty powędrowały na regał i sobie leżą.

No i stał się cud.

Właśnie kupiłem na ebay-u chyba kompletne graty od N80. Za sensowne pieniądze 1.3kPLN. Trafa, kondensatory, elektronikę. Mam nadzieję, że będzie wszystko. Brakuje front panela, blach obudowy, drewnianych boczków. Ale to mam JA. I tak po raptem trzech latach polowania, może uda się temat dokończyć. Oczywiście zakupiona elektronika jest uszkodzona, więc do sukcesu droga daleka i jeszcze parę dinarów trzeba będzie wydać, ale jest nadzieja :dance: :dance: :dance:
grzehu82
Posty: 2009
Rejestracja: 27 wrz 2016, 18:42
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Projekt - SONY TA-N77ES

#10

Post autor: grzehu82 »

chudy_b pisze:
10 lut 2023, 21:29
jest nadzieja
Fajnie jakby się udała ta odbudowa :clap:
Creative E-MU 0204 || Rotel RA-12 || Heco P3302 || Superlux HD 681 ||AKG K551
Onkyo C-7030 || Onkyo TX-8020|| Grundig Box 353 || Yamaha RX-E410 || Saba Box C450
Awatar użytkownika
restimek
Posty: 574
Rejestracja: 10 maja 2011, 13:00
Gramofon: Technics SL-Q33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Projekt - SONY TA-N77ES

#11

Post autor: restimek »

Ciekawe którą wersję sobie potem zostawisz - oryginalny N77ES czy "Hybrydę" ;). Choć podobne - N80 miał nieco lepsze wnętrzności ;)

Trzymam kciuki za powodzenie misji ;)
Technics SL-Q33 (JVC Z1S Jico Shibata), Nuda mini, Sony CDP-X777ES, Sony CDP-X222ES (zlampizowany), Sony TC-K750ES, Sony TA-E77ESD, Onkyo M5090, Avance Alpha 880i
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4007
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Projekt - SONY TA-N77ES

#12

Post autor: chudy_b »

restimek pisze:
12 lut 2023, 23:10
N80 miał nieco lepsze wnętrzności
Tak. Poprawiono wydajność prądową. Ma dwa trafa, ale to nie jest dual mono. Wtórne uzwojenia są spięte równolegle. Ma więcej kondensatorów filtrujących. Główne x dwa. z 22mF na 44mF. Jest różnica. W stopniu sterującym także jest tego więcej. Ma wejścia XLR. Ale ma gorszy protect. Bez overloadu. A ten potrafi uratować dupę. Niby trudno zrobić overload 200W wzmacniacza, ale mi się niechcący udało. Niestety na płytce protect jest też sterowanie wycieraczkami. Już wiem, że tą płytkę będę musiał zbudować od zera, od wytrawienia laminatu. W związku z tym trzeba będzie jakoś pożenić okablowanie. Pierwotnie wydawało mi się, że to będzie plug&play, ale teraz już wiem że nie tak do końca.
restimek pisze:
12 lut 2023, 23:10
Ciekawe którą wersję sobie potem zostawisz
Jeśli przeszczep się powiedzie, to N80 z wycieraczkami będzie lepszym wzmacniaczem i jego pewnie zostawię. Tym bardziej, że taki dłubany egzemplarz będzie niestety mniej warty. Rozsądniej, drożej i łatwiej będzie pchnąc do ludzi oryginalny N77
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4007
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Projekt - SONY TA-N77ES

#13

Post autor: chudy_b »

No to więcej konkretów.
Kadłubek z Francji dotarł. Obyło się bez strat fizycznych w transporcie. Bliższe przyjrzenie się zawartości płytek zdradziło przeszłość wzmacniacza. Piękne złote Nichicony, a dalej wypalone tranzystory, sztukowane ze zwykłych rezystory emiterowe, podmieniane na szybko zwykłe rezystory, czasem na pająka, czasem od spodu płytki. Więc sprawa jasna. Miał być recap, ale wybuchło i trzeba było w panice ratować sytuację. Bez powodzenia. Pacjent zmarł :violin:

Zapytałem sprzedawcę, czy zna historię tego wzmacniacza. Oto co odpisał w wolnym tłumaczeniu:

" Tak, znam historię tego wzmacniacza. Mój znajomy, który uważa się za bardzo dobrego rzemieślnika, zabrał go do naprawy. Właściciel wzmacniacza kupił części zamienne za 300 euro, choć wcześniej wzmacniacz był w dobrym stanie! Wydawało mu się, że nadszedł czas na przegląd aparatury. Jak się później okazało, kondensatory mieszczą się pojemnością, ale nie pasują rozmiarem, a obudowa wzmacniacza nie pasuje. Podczas gdy ci dwaj genialni mistrzowie zastanawiali się, co zrobić, warsztat przeniósł się do innego pokoju i wiele szczegółów zostało utraconych podczas przeprowadzki. Wzmacniacz leżał kilka lat w takim stanie, potem został kupiony przeze mnie, a potem kupiłeś go Ty. Z tego co widziałem był w bardzo dobrym stanie, ale... . To taka smutna i zabawna historia."

No więc wszystko się potwierdziło. Te prewencyjne wymiany kondensatorów, to zawsze ryzykowna operacja. A z tymi niepasującymi wymiarami kondensatorami, to zabawna wpadka. Tam idzie 6 szt 4700uF 80V. Ale niestety w nietypowym rozmiarze 40mm wysokości. Wyższe będą wystawać z boku obudowy. Da się takie kupić, ale trzeba to wiedzieć. Komplet - dwie stówy. Chciałbym widzieć minę tego gościa, który po zamontowaniu kondensatorów zorientował się, że nie zamknie obudowy. Dwie stówki psu w d... :D Na zdjęciu widać o co chodzi. Zdjęcie ukradzine z internetu. Dwa pozostał są moje i przedstawiają materiał wyjściowy do zbudowania hybrydy. Niestety na początek praktycznie rozlutowanie wszystkiego i wstawienie sprawnych elementów. Trochę tego jest i tanio nie będzie.
Załączniki
20230225_020407.jpg
20230225_020357.jpg
Short_caps.jpg
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15129
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Projekt - SONY TA-N77ES

#14

Post autor: darkman »

chudy_b pisze:
25 lut 2023, 03:01
Niestety na początek praktycznie rozlutowanie wszystkiego i wstawienie sprawnych elementów. Trochę tego jest i tanio nie będzie.
No trochę słabo. :?
Oj tam, ale co tam!? Dasz radę przeca. Wyzwania lubisz. Bez tego byłoby nudno. Kibicuję oczywiście.
Zobaczymy w jakim budżecie uda się zamknąć całość.
Awatar użytkownika
Jozi
Posty: 1355
Rejestracja: 28 sty 2022, 02:57
Gramofon: Sony PS-X60
Lokalizacja: Pastwiska City

Re: Projekt - SONY TA-N77ES

#15

Post autor: Jozi »

Wygląda tragicznie, ale mocno kibicuję :clap: :clap: :clap: .
[Sony PS X60,Technics SL 3210+Nagaoka 110MP+VM540ML+Pickering V 15,Shure M75-6S, Shure V15III, Sony XL 45, pre Dyskretniok , Kenwood KR 830, Heco P 3302-A] [ Tidal Hifi, xDuoo XQ-50 Pro2+Toping E30II, Onkyo 7030C,Yamaha A-S701, Heco P 4302 SL]
ODPOWIEDZ