Pożyczyłem w celu przesłuchania i nabycia wyżej wymieniony amplituner. Amplituner mam 15 lat i był on wcześniej moim podstawowym sprzętem do słuchania. Ostatnio przeleżał kilka lat w szafie.
Przed oddaniem do odsłuchów podłączyłem go i posłuchałem dwa dni, czyli dobrych kilka godzin, a włączony był kilkanaście.
Niestety u przyszłego nabywcy pograł 10 minut i zamilkł.

Odebrałem sprzęt i stwierdziłem przepalony jeden z bezpieczników 4A. Podmieniłem go i po włączeniu zauważyłem że jeden z oporników na płycie wzmacniacza mocy grzeje się i dymi.
Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów mógłby mi wytłumaczyć co się stało?
Dodam że amplituner jest leciwy i nigdy nie był serwisowany.
Dziękuję z góry za ewentualne zainteresowanie się problemem.