PRZEDWZMACNIACZ esdarek MM-3NBL FAIRCHILD NICHICON

[Wojtek]

kilka modeli w cenach około 1000 zł niczego nie wniosło w odsłuch.

Tzn? Które odsłuchiwałeś?

Pre od esdarka raczej nie gra w tej lidze...

[Zbyszek 1963]

ma ktoś pre esdarek mm3 ?

Mam takie pre

[petrus28]

Witam wszystkich.
Jestem tu nowy ale kiedy poczytałem wątek o preampie esdarka to postanowiłem się zarejestrować.
Żeby źle nie zabrzmieć na starcie, to powiem tak: Na brzmieniu to się nie znam bo mi słoń na ucho usiadł ale co nieco o elektronice wiem i mogę trochę światła na temat rzucić. Po pierwsze poprosił bym kolegę, który stwierdził że w tym preampie to gra zasilacz o zgłębienie tematu, bo nie bardzo to widzę ale chętnie się czegoś dowiem. Po drugie to jest preamp RIAA i w nim najważniejsza jest krzywa tej charakterystyki. Jeśli elementy są źle dobrane wartościami i nie dokładnie odwzorowują charakterystykę RIAA to choć by były ze złota i platyny to parametry filtrów utworzonych przez te elementy obetną to co powinno być słyszalne (z tym że ja nie słyszę bo Bozia przytępiła mi ten zmysł).
Jeśli chodzi o zasilanie to wszelkie przetwornice impulsowe tak naprawdę nie mają napięcia stałego tylko zmienne tylko tak szybko zmienne że wydaje się stałe (dla zainteresowanych tematyka z zakresu PWM). To oznacza że wprowadzane do obwodu napięcie z takiej przetwornicy jest już obarczone pewnymi zakłóceniami. Co prawda częstotliwość pracy przetwornicy np. 150kHz teoretycznie nie jest słyszalna ale nakładanie się częstotliwości, powstawanie harmoniczne tzw lustrzanych, itp.... powodują że albo bardzo mocno zadbamy o filtrowanie takiego napięcia albo co sam preferuję, nie stosujemy do zasilania torów audio zasilaczy impulsowych. Tu najlepiej sprawdzają się zasilacze liniowe stabilizowane.
Chciałem krótko a wyszło za długo. mogę rozwinąć ewentualnie powyższe wątki dla zainteresowanych na ile oczywiście moja wiedza pozwoli.
No i tak na marginesie cena elementów użytych do wyprodukowania tego preampa esdarka to około 20-30 zł nie licząc obudowy i konektorów. Zresztą łatwo policzyć oporniki po 1o gr. kondensatory suche podobnie no max do 1 zł a te wypasione elektrolity max 5 zł/szt.

[Wojtek]

Czyli... głos krytyki

[petrus28]

Jeśli chodzi o sam preamp to trudno mi oceniać brzmienie bez usłyszenia go. Ale jeśli chodzi o 500 pln-ów za taki układ to stanowczo "głos krytyki".
Wykonał bym za połowę tej ceny i jeszcze grubo bym się obłowił. Oczywiście nie oferuję tu swoich usług broń Boże bo bo ktoś pomyśli że się tu reklamuję. Wykonuję na co dzień różne układy ale na własne potrzeby, stąd moja wiedza na temat ceny. Nie zajmuję się produkcją zarobkową.

[Jacek 1972t]

Myślę, że cena 500 zł jest zdecydowanie przesadzona.
Jeśli chodzi o walory dźwiękowe
przy cenie ok 250 - 300 zł
z wbudowanym zasilaniem
stabilizowanym byłby zdecydowanie atrakcyjniejszą propozycją niż na przykład ART DJ pre ll.

[petrus28]

przy cenie ok 250 - 300 zł

Potwierdzam i to przy jednostkowej produkcji.

No ale nikt nie zmusza do zakupu.
A swoją drogą to chyba tak z ciekawości wykonam jeden egzemplarz. Mam trochę części więc nie powinno być problemu.
Tylko przydał by się wobuloskop żeby potem sprawdzić charakterystykę przenoszonego pasma i porównać do RIAA.

[Wojtek]

Wiecie, cały biznes esdarka polega na "tanio kupić drogo sprzedać". To samo się tyczy przecież tych jego szykowanych Duali.

Dlatego też zdziwiony byłem powyżej jak krisdebowski przyszedł pytać o ten preamp po niezadowoleniu takimi z wyższej/droższej półki

Swoją drogą nadal jestem ciekaw z czego kris nie był zadowolony bo słowa "niczego nie wniosło w odsłuch" brzmią dla mnie mega mocno.

[wydra]

Witam wszystkich.
Jestem tu nowy ale kiedy poczytałem wątek o preampie esdarka to postanowiłem się zarejestrować.
Żeby źle nie zabrzmieć na starcie, to powiem tak: Na brzmieniu to się nie znam bo mi słoń na ucho usiadł ale co nieco o elektronice wiem i mogę trochę światła na temat rzucić. Po pierwsze poprosił bym kolegę, który stwierdził że w tym preampie to gra zasilacz o zgłębienie tematu, bo nie bardzo to widzę ale chętnie się czegoś dowiem. Po drugie to jest preamp RIAA i w nim najważniejsza jest krzywa tej charakterystyki. Jeśli elementy są źle dobrane wartościami i nie dokładnie odwzorowują charakterystykę RIAA to choć by były ze złota i platyny to parametry filtrów utworzonych przez te elementy obetną to co powinno być słyszalne (z tym że ja nie słyszę bo Bozia przytępiła mi ten zmysł).
Jeśli chodzi o zasilanie to wszelkie przetwornice impulsowe tak naprawdę nie mają napięcia stałego tylko zmienne tylko tak szybko zmienne że wydaje się stałe (dla zainteresowanych tematyka z zakresu PWM). To oznacza że wprowadzane do obwodu napięcie z takiej przetwornicy jest już obarczone pewnymi zakłóceniami. Co prawda częstotliwość pracy przetwornicy np. 150kHz teoretycznie nie jest słyszalna ale nakładanie się częstotliwości, powstawanie harmoniczne tzw lustrzanych, itp.... powodują że albo bardzo mocno zadbamy o filtrowanie takiego napięcia albo co sam preferuję, nie stosujemy do zasilania torów audio zasilaczy impulsowych. Tu najlepiej sprawdzają się zasilacze liniowe stabilizowane.
Chciałem krótko a wyszło za długo. mogę rozwinąć ewentualnie powyższe wątki dla zainteresowanych na ile oczywiście moja wiedza pozwoli.
No i tak na marginesie cena elementów użytych do wyprodukowania tego preampa esdarka to około 20-30 zł nie licząc obudowy i konektorów. Zresztą łatwo policzyć oporniki po 1o gr. kondensatory suche podobnie no max do 1 zł a te wypasione elektrolity max 5 zł/szt.

Ja założyłem że jeśli ktoś coś sprzedaje to robi to dobrze, czyli filtry są zrobione dobrze i zasymulowany układ zadziałałby perfekcyjnie. Ale taki układ jest bardzo czuły na zasilanie, stąd moje stwierdzenie że tu głównie gra zasilacz - zakładając że reszta układu jest zrobiona dobrze.

[koscidogitary]

Wykonał bym za połowę tej ceny i jeszcze grubo bym się obłowił

Myślę, że cena 500 zł jest zdecydowanie przesadzona.

Koledzy, łatwo się ocenia. Chciało by się Wam robić preamp, na którym "grubo" zarabialibyście dajmy na to 50-100zł?
- Oczywiście mówimy o tym, że z tego żyjecie.

A wiecie ile % ceny sklepowej kosztuje wyprodukowanie preampa "firmowego" a ile faktycznie jest na nim przycinane przez pośredników?
A inne DIY, np. forumowe preampy? - przecież też nie są robione charytatywnie po kosztach...

Uważam, że raczej takimi kategoriami powinno się to rozważać i, jak wyżej napisane, nikt nie zmusza do zakupu.

Jako ciekawostkę powiem, że np. cena (koszt wyprodukowania) kolumn "markowych" w polskiej fabryce różni się między Producentem a detalem w sklepie o cały rząd wielkości. Na tych, o których myślę, sklep przycina ponad 70% a często 100% w zależności o układów biznesowych.

Wiecie, cały biznes esdarka polega na "tanio kupić drogo sprzedać". To samo się tyczy przecież tych jego szykowanych Duali.

Oczywiście, Darek z tego żyje i zauważyłem, że nawet leci już "seryjna produkcja" z dwoma tylko standardowymi modelami

[wydra]

I właśnie o to chodzi, z tego żyje, są miesiące że pewnie sprzeda 2szt innego 5 a innego wcale a ZUS trzeba płacić, Państwo nasze kochane nie poczeka A mieć firmę tylko po to żeby ZUS opłacać. Bez sensu. Popatrzcie ile kosztują niektóre HI-endy, a ile może kosztować ich zrobienie

[koscidogitary]

Popatrzcie ile kosztują niektóre HI-endy, a ile może kosztować ich zrobienie

Nie chcę offtopować, ale jak zapodałeś ten temat, to dodam, że właśnie najczęściej tutaj jest mega oszustwo, zwłaszcza na kablach.
Kable za kilka złotych /mb sprzedawane są po kilkaset zł/mb.
A nowa seria McIntosh to już jedno z największych przegięć ostatnich lat.

Wracając do Darka, to właśnie miałem na myśli pisząc:

Oczywiście, Darek z tego żyje i zauważyłem, że nawet leci już "seryjna produkcja" z dwoma tylko standardowymi modelami

To popularne, niezłe i ŁADNE gramofony. Łatwo się je "odnawia".
Preamp jest prosty i gra, nie każdy szuka cudów w dźwięku a na ZUS, bułkę i masło trzeba zarobić. Fiskusa i głód musisz zaspokoić...

[jogurteq]

Darka

Darek dzisiaj:
1. Nieoczekiwany przypływ emocji
2. Płonące policzki
3. Niezwykłe sny
4. Czkawka
5. Gęsia skórka
6. Swędzenie i drganie oka
7. Nagłe kichnięcie.

Tyle o nim za plecami o ile nie czyta .

A co do pre. Jak ktoś ma stare PHONO ( starej daty wzmak ze słabszą, ale istniejącą sekcją phono) to usłyszy różnicę na korzyść. Ja u siebie porównując ze swoim wbudowanym, to od esdarka hmmm jakby lekko przez mgłę grał, tak mniej klarownie i wbudowany lepiej sobie radzi. I tyle.

[koscidogitary]

Tyle o nim za plecami o ile nie czyta

Nie przesadzaj, nie uważam, żebym Go obmawiał za Jego plecami.
Sam mi mówił, że już się nie bawi w odrestaurowywanie innych sprzętów.
W tym co robi jest naprawdę dobry (!!!).

[Wojtek]

Niemniej uważam za sprzedaż odnowionych Duali w cenie takiej samej lub mocno zbliżonej do nowych egzemplarzy sklepowych na dwuletniej gwarancji (mówimy o tych samych modelach gramofonów) jest lekko przegięte albo przynajmniej niezbyt atrakcyjne dla kupującego na dłuższą metę.