Winyle w Biedronce i w Lidlu

Wszystko na temat kupowania płyt
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
koscidogitary
Posty: 1335
Rejestracja: 23 cze 2017, 13:20
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Winyle w Biedronce i w Lidlu

#3181

Post autor: koscidogitary »

Wojtek pisze:
20 sie 2020, 09:03
Wiem że jest to jedynie durna teoria spiskowa ludzi którzy nie są w stanie uwierzyć, że nowe płyty mogą dotrzeć do sklepu spartaczone albo że po prostu "tak brzmią".
AMEN :angelic-whiteflying:
kluczom
Posty: 34
Rejestracja: 05 cze 2020, 14:49
Gramofon: Thorens TD318MKII

Re: Winyle w Biedronce i w Lidlu

#3182

Post autor: kluczom »

Biedronki bez problemu przyjmują zwrot otwartego, umytego i odegranego winyla? Zakupiłem raz Obywatela G.C. i stwierdziłem, że nigdy więcej nowych tłoczeń.
Awatar użytkownika
RadTang
Posty: 4124
Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
Gramofon: Technics SL-D303
Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
Kontakt:

Re: Winyle w Biedronce i w Lidlu

#3183

Post autor: RadTang »

Jak ja chciałem zwrócić (Deep Purple - Perfect Strangers, kupione od razu jak się pojawiło za pierwszym razem) to robili problemy. A trafiłem na używany egzemplarz tylko zafoliowany. Nawet go nie myłem i nie włączyłem.
Awatar użytkownika
koscidogitary
Posty: 1335
Rejestracja: 23 cze 2017, 13:20
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Winyle w Biedronce i w Lidlu

#3184

Post autor: koscidogitary »

kluczom pisze:
20 sie 2020, 09:44
Biedronki bez problemu przyjmują zwrot otwartego
Zależy od kierownika sklepu. Raz mi się udało wymienić po długich negocjacjach przeprowadzonych przy kasie w kolejce zdenerwowanych klientów, a raz było kategoryczne nie - inny sklep, inny kierownik.
RadTang pisze:
20 sie 2020, 09:52
to robili problemy.
No właśnie. Stąd przestałem kupować płyty w Biedronce.
RadTang pisze:
20 sie 2020, 09:52
A trafiłem na używany egzemplarz tylko zafoliowany.
Jesteś pewien, że był używany?
wiktorsam
Posty: 302
Rejestracja: 06 lis 2010, 18:52

Re: Winyle w Biedronce i w Lidlu

#3185

Post autor: wiktorsam »

kluczom pisze:
20 sie 2020, 09:44
Biedronki bez problemu przyjmują zwrot otwartego, umytego i odegranego winyla? Zakupiłem raz Obywatela G.C. i stwierdziłem, że nigdy więcej nowych tłoczeń.
A słuchałeś oryginał z epoki? Ja mam album TAK TAK z epoki i dla mnie jest "niesłuchalny", może biedrowa wersja to ten sam mastering? ;)
sony ps-x75, shure V15 V SAS, Audio-technica AT20SLa, at30e, empire 4000d III, shiit mani, Hypex Ncore nc252mp, DAC topping dx7 pro
kluczom
Posty: 34
Rejestracja: 05 cze 2020, 14:49
Gramofon: Thorens TD318MKII

Re: Winyle w Biedronce i w Lidlu

#3186

Post autor: kluczom »

wiktorsam pisze:
20 sie 2020, 10:37
A słuchałeś oryginał z epoki? Ja mam album TAK TAK z epoki i dla mnie jest "niesłuchalny", może biedrowa wersja to ten sam mastering? ;)
Tak, dorwałem pierwsze wydanie, a duplikat puściłem w świat. Z epoki nie jest oczywiście idealny, ale nowe wydanie było płaskie, przytłumione, bez polotu, że tak się wyrażę.
wojtekf
Posty: 750
Rejestracja: 05 wrz 2018, 20:45

Re: Winyle w Biedronce i w Lidlu

#3187

Post autor: wojtekf »

kluczom pisze:
20 sie 2020, 09:44
i stwierdziłem, że nigdy więcej nowych tłoczeń.
Kolejny... Są dobre nowe tłoczenia i słabe nowe tłoczenia. Ja na przykład niespecjalnie mam ochotę sięgać po wcześniejsze wydania Jethro Tull w momencie jak dostępne są nowe wydania opracowane przez Wilsona.

Dochodzi jeszcze argument finansowy — nowe wydania to mimo wszystko jakaś kasa dla zespołu, więc tym bardziej sięgam po nowe wydania (czasami nawet generując duble, jak na przykład z rocznicowym The Pixies, Bossanova).
The story so far:
In the beginning the Universe was created.
This has made a lot of people very angry and been widely regarded as a bad move.

― Douglas Adams, The Restaurant at the End of the Universe
Felix1988
Posty: 3484
Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31

Re: Winyle w Biedronce i w Lidlu

#3188

Post autor: Felix1988 »

koscidogitary pisze:
20 sie 2020, 08:54
Wojtek pisze:
20 sie 2020, 08:30
segregowane
Tak, tak podejrzewam i jednocześnie otwarcie to przyznaję - nie jestem znawcą rynku winylowego.
To po co wypisujesz głupoty, snujesz teorie spiskowe? Do Biedronki, Lidla, a czasem też Kauflanda, trafiają dokładnie te same tłoczenia co do Empiku czy innych sklepów. Kontrola jakości w tłoczniach, tak zawalonych robotą z powodu obecnej "mody na winyle", to mrzonka - znam od kolegów z branży fakty o całych nakładach płyt niezależnych wydawców, które im gdzieś zalegają z powodu błędu w produkcji - dopiero drugi rzut był OK i trafił do sprzedaży. Kolejny temat to jakość brzmienia tych współczesnych tłoczeń - jeśli ktoś chce rozkoszować się pięknym, analogowym dźwiękiem musi szukać starych, jak najlepiej zachowanych wydań i tyle. Chyba, że mowa o dopracowanych, audiofilskich, współczesnych edycjach, to zupełnie inna bajka. Ale jeśli materiałem do tłoczenia LP jest marniutka, skompresowana i przesyłana mailem MP3, co też się zdarza, to sorry, to nie zabrzmi i ma się wtedy analoga z cyfrowym brzmieniem, ładną rzecz do postawienia na półce.
Oczywiście wśród nowych edycji trafiają się również takie z dobrym dźwiękiem - bardzo in plus zaskoczył mnie ostatnio np. Fugazi Marillion od EMI. Ale generalnie to, co dzieje się obecnie w tłoczniach jest według mnie odbiciem sytuacji, że systematycznie obniża się jakość wszystkich produktów, niezależnie od branży.
Awatar użytkownika
winylowy_luke
Posty: 1686
Rejestracja: 02 lut 2016, 10:16
Gramofon: Technics SL-1210GR
Lokalizacja: Podkowa Leśna
Kontakt:

Re: Winyle w Biedronce i w Lidlu

#3189

Post autor: winylowy_luke »

Felix1988 pisze:
20 sie 2020, 10:49
Kolejny temat to jakość brzmienia tych współczesnych tłoczeń - jeśli ktoś chce rozkoszować się pięknym, analogowym dźwiękiem musi szukać starych, jak najlepiej zachowanych wydań i tyle. Chyba, że mowa o dopracowanych, audiofilskich, współczesnych edycjach, to zupełnie inna bajka. Ale jeśli materiałem do tłoczenia LP jest marniutka, skompresowana i przesyłana mailem MP3, co też się zdarza, to sorry, to nie zabrzmi i ma się wtedy analoga z cyfrowym brzmieniem, ładną rzecz do postawienia na półce.
Szczególnie słabo wypadają współczesne wydania/wznowienia Europejskie vs USA. W Stanach jeszcze się przykładają do jakości samego dźwięku a nie tylko tłoczenia.
Technics SL-1210GR+KAB Fluid Damper@AT-OC9XML/Denon 103R/Shure V15 V-MR (SAS/B)/Shure V15 III (SAS/B)/Empire 4000 D/I
HusaRIAA v2
Topping E50+L50+PA5/Audiosymptom i8 mod @Wilk-Audio-Projekt/Sennheiser HD 660S
Awatar użytkownika
RadTang
Posty: 4124
Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
Gramofon: Technics SL-D303
Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
Kontakt:

Re: Winyle w Biedronce i w Lidlu

#3190

Post autor: RadTang »

koscidogitary pisze:
20 sie 2020, 10:10
Jesteś pewien, że był używany?
Tak, nie wyglądał jak nówka. Za dużo drobnych rysek. Tak samo Tubular Bells, które kupiłem (niepotrzebnie) też nie wygląda na nówkę...
Ot, "nowa płyta w stanie G" jak ja ją określam. :twisted:
kluczom
Posty: 34
Rejestracja: 05 cze 2020, 14:49
Gramofon: Thorens TD318MKII

Re: Winyle w Biedronce i w Lidlu

#3191

Post autor: kluczom »

wojtekf pisze:
20 sie 2020, 10:44
kluczom pisze:
20 sie 2020, 09:44
i stwierdziłem, że nigdy więcej nowych tłoczeń.
Kolejny... Są dobre nowe tłoczenia i słabe nowe tłoczenia. Ja na przykład niespecjalnie mam ochotę sięgać po wcześniejsze wydania Jethro Tull w momencie jak dostępne są nowe wydania opracowane przez Wilsona
Oczywiście uogólniłem. Sam mam kilka mniej lub bardziej, ale wciąż udanych, współczesnych nagrań, Po prostu bardzo ostrożnie przechodzę obok Empikowych czy Biedronkowych winyli, też z powodów o których już tu pisaliście.
Felix1988
Posty: 3484
Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31

Re: Winyle w Biedronce i w Lidlu

#3192

Post autor: Felix1988 »

RadTang pisze:
20 sie 2020, 11:27
Tak, nie wyglądał jak nówka. Za dużo drobnych rysek. Tak samo Tubular Bells, które kupiłem (niepotrzebnie) też nie wygląda na nówkę...
Potwierdzałoby to hipotezę o kulejącej/szczątkowej kontroli jakości - na pewno było z nią lepiej jeszcze 5-10 lat temu, kiedy winyl nie był modny i nakłady były mniejsze.
Awatar użytkownika
koscidogitary
Posty: 1335
Rejestracja: 23 cze 2017, 13:20
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Winyle w Biedronce i w Lidlu

#3193

Post autor: koscidogitary »

Felix1988 pisze:
20 sie 2020, 10:49
To po co wypisujesz głupoty,
Napisałem co myślę, widać niepotrzebnie, będę bardziej zastanawiał się nad tym co piszę :whistle:
Felix1988 pisze:
20 sie 2020, 10:49
snujesz teorie spiskowe?
Gdzie? Jaki spisek? Nic nie pisałem o spisku... :doh: Napisałem co napisałem i czytaj też pierwszy akapit.
Felix1988 pisze:
20 sie 2020, 10:49
Do Biedronki, Lidla, a czasem też Kauflanda, trafiają dokładnie te same tłoczenia co do Empiku czy innych sklepów.
OK, nie dyskutuję. :shifty:
Felix1988 pisze:
20 sie 2020, 10:49
Kolejny temat to jakość brzmienia tych współczesnych tłoczeń - jeśli ktoś chce rozkoszować się pięknym, analogowym dźwiękiem musi szukać starych, jak najlepiej zachowanych wydań i tyle. Chyba, że mowa o dopracowanych, audiofilskich, współczesnych edycjach, to zupełnie inna bajka. Ale jeśli materiałem do tłoczenia LP jest marniutka, skompresowana i przesyłana mailem MP3, co też się zdarza, to sorry, to nie zabrzmi i ma się wtedy analoga z cyfrowym brzmieniem, ładną rzecz do postawienia na półce.
Oczywiście wśród nowych edycji trafiają się również takie z dobrym dźwiękiem - bardzo in plus zaskoczył mnie ostatnio np. Fugazi Marillion od EMI. Ale generalnie to, co dzieje się obecnie w tłoczniach jest według mnie odbiciem sytuacji, że systematycznie obniża się jakość wszystkich produktów, niezależnie od branży.
Rozumiem, dziękuję za zdanie w temacie :think:
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 3786
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Re: Winyle w Biedronce i w Lidlu

#3194

Post autor: Obywatel »

Pisałem to już kilka razy, ale napiszę raz jeszcze: takie dzielenie włosa na czworo i traktowanie gramofoniarstwa jak jakiś fetysz to domena neofitów. Ludzie którzy słuchają płyt od dawna mają do nich zdrowy stosunek - nie odnoszą się do nich z nabożną czcią jak do jakiegoś świętego graala. Nie mają też kompulsywnego dążenia do perfekcji, typu "muszę mieć najlepsze wydanie" albo "muzykalne kabelki i bezpieczniki". Ludzie kochani, to tylko placki z czarnego PCV - jeden brzmi lepiej, drugi gorzej, no i co? Tak było zawsze. Mam latać jak kot z pęcherzem z reklamacjami? Dajcie spokój...
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Awatar użytkownika
koscidogitary
Posty: 1335
Rejestracja: 23 cze 2017, 13:20
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Winyle w Biedronce i w Lidlu

#3195

Post autor: koscidogitary »

Obywatel pisze:
20 sie 2020, 14:14
neofitów
Masz dużo racji.
Znalazłem fajny artykuł w tym temacie: https://spesalvi.pl/2015/03/5-pulapek-bycia-neofita/
Mi najbardziej podoba się pułapka nr 4.
ODPOWIEDZ