Winyle w Biedronce i w Lidlu

[mtomi]

...ktoś może przygarnoł After the War" -G.Moore'a ? jak brzmi???

Dziś wieczorem odsłuch. Dam znać jutro, jeśli nie zapomnę

[trafalgar]

A u mnie ani Gaarego,ani Metallicy nie było.

[MaciejT]

Obywatel nie jestem audiofilem ani hipsterem . Nie piszę o "najmniejszych pyknięciach" tylko wyraźnych, głośnych pyknięciach słyszanych przez kilka rowków. Uważam że takie artefakty na nowych płytach nie powinny mieć miejsca i tyle. Takie jest moje zdanie i tyle, dzielę się nim ze społecznością.

[mtomi]

Diazo, uważam tak samo. Ogromna większość nowych płyt jest ok. Bez szumu i pyknięć i bez mycia... jeśli więc jest jakaś pozycja, która odbiega od takiego stanu rzeczy to nazywajmy rzeczy po imieniu - skopane wydanie/tłoczenie, brud w tłoczni itp itd.

[Mlynarz]

Ja kupowlem w biedrze duzo plyt, ze 3-4 byly walniete( uszkodzona powierzchnia albo trzaski albo bardzo slabe tloczenie, ciche i zerowa dynamika). Jak tylko cos bylo nie tak przy dosluchu to zwracalem do sklepu i albo moglem wymienic na inny egzemplarz jesli byl a jak nie to zwrot kasy od reki. Wiec z reklamacjami orzynajmniej u mnie zero problemow...Teraz wzialem Norah, imagine i legend boba i wszystko jest git. Poprzednio boba oddalem bo byl fatalny.

[Biogon]

[ciach] ..bardzo slabe tloczenie, ciche i zerowa dynamika

Które płyty? Co masz na myśli "ciche i zerowa dynamika"?

[Latro]

Szarpnąłem się na Black Eyed Peas i jest ok. w tej chwili razem ze mną, chcąc nie chcąc, słucha cały blok

[mtomi]

...ktoś może przygarnoł After the War" -G.Moore'a ? jak brzmi???

Dziś wieczorem odsłuch. Dam znać jutro, jeśli nie zapomnę

Gary Moore jak na moje ucho w porządalu

[Obywatel]

Obywatel nie jestem audiofilem ani hipsterem

Nie bierz mojego komentarza do siebie - nie pisałem do nikogo personalnie

Głośnie pykanie przez kilka rowków wskazuje już na fizyczne uszkodzenie płyty - poprzeczną rysę - i to rzeczywiście kwalifikuje się do reklamacji.

[metallsnow]

Właśnie słucham Imagine Dragons i jest bardzo dobrze
Na jutro zostawiam sobie Mc Cartney II

[tomaszek]

Meta nawet ujdzie, ale wg mnie dupy to nie urywa..
Massive, Gunsi i Norah super. Best ofy jutro przesłucham

[Mlynarz]

Do Biogon..
Aktualnie nie pamietam dokladnie ale np Bob Marley Legend z poprzedniej edycji w biedrze trafil mi sie taki "wykastrowany". Wzmak rozkrecony dobrze poza połowa zakresu (a to sie nie zdarza bo jak jest ok to "9" gra juz ok) a dzwiek nikły,lipny, cichy, 0 basow, wysokie ledwo plumkajace..generalnie tragedia. Kiedys jeszcze DireStraits sie trafily krzywe ale tak z 1cm gora -dól i jakas plyyta ze skaza cos jakby wprasowane w vinyl i przeskakiwala igla w tym miejscu.

[Biogon]

Hi @Mlynarz, krzywe mi się zdarzały, fakt ale takie wykastrowane z dźwięku jeszcze nie ...i mam nadzieję, że na taką nie trafię Pozdro!

[metallsnow]

McCartney przesłuchany, jakiś taki bez życia, płaski, bez rewelacji.
PS
Jak to zwykle bywa i Imagine i McCartney nadają się od razu do mycia

[kjub1982]

Jestem po przesłuchaniu Kill 'em All.

W porównaniu do MoP z Bedry, gdzie dla mnie to jest porażka Blackened Records - straszny flat, to muszę przyznać, że remaster Kill 'em All jest bardzo w porządku.
Na pierwszy plan bardzo wysunięty jest bass i stopa co mi bardzo odpowiada. Stopa jest tak wyraźna, że usłyszałem dodatkowe uderzenia jeśli można tak napisać. A po wielu latach słuchania wydawało mi się, że znam każdą sekwencję
Papa Het troszeczkę schowany.
Porównując ten LP do CD czy kasety, gdzie było surowo i płasko - jest dużo bardziej mięsiście.
Nie słychać trzasków, szmerów, itd. LP nagrany czysto.
Jestem zadowolony