Dodax - czy mam się martwic?

Wszystko na temat kupowania płyt
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
MacPhisto
Posty: 1682
Rejestracja: 19 lut 2020, 13:09
Gramofon: Victor QL-A7

Re: Dodax - czy mam się martwic?

#226

Post autor: MacPhisto »

W pierwszej kolejności Państwowe instytucję dostają kasę jeżeli mają syndyka. Ogólnie szanse na odzyskanie są niestety bardzo małe. Bank w sumie nie ma obowiązku zwrotu, bo do zakupu doszło tylko sklep zbankrutował. Bank miałby przejąć zoobowiązania Dodaxu? Nie wiem czu taki myk przejdzie ale możesz spróbować, nóż widelec ;)
JVC QL-A7, pre CAT, Yamaha HTR 6130, Dali Zensor 7
Awatar użytkownika
krolix
Posty: 894
Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dodax - czy mam się martwic?

#227

Post autor: krolix »

MacPhisto pisze:
27 wrz 2022, 18:00
W pierwszej kolejności Państwowe instytucję dostają kasę jeżeli mają syndyka. Ogólnie szanse na odzyskanie są niestety bardzo małe. Bank w sumie nie ma obowiązku zwrotu, bo do zakupu doszło tylko sklep zbankrutował. Bank miałby przejąć zoobowiązania Dodaxu? Nie wiem czu taki myk przejdzie ale możesz spróbować, nóż widelec ;)
Klient który zapłacił kartą kredytową ma zazwyczaj 6 m-cy na skorzystanie z usługi chargeback. Trzeba sprawdzić regulamin karty w swoim banku odnośnie szczegółów. Co więcej, usługą chargeback bywają objęte nie tylko karty kredytowe.
Zdarzyło mi się skorzystać z chargeback, pieniądze zwrócono mi błyskawicznie, jeszcze przed rozpoznaniem sprawy zaznaczając, że jeśli nie mam racji kasa znów zostanie pobrana z mojego konta.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41515
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Dodax - czy mam się martwic?

#228

Post autor: Wojtek »

MacPhisto pisze:
27 wrz 2022, 18:00
Nie wiem czu taki myk przejdzie
Poczytaj o charge back.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
MacPhisto
Posty: 1682
Rejestracja: 19 lut 2020, 13:09
Gramofon: Victor QL-A7

Re: Dodax - czy mam się martwic?

#229

Post autor: MacPhisto »

Wojtek pisze:
27 wrz 2022, 23:39
MacPhisto pisze:
27 wrz 2022, 18:00
Nie wiem czu taki myk przejdzie
Poczytaj o charge back.
Zwrot jest jak sklep nie zrealizuje, dostarczy zły produkt itp. Wtedy ściągają kasę z konta sklepu. Tu jest taka sytuacja, że nie ma sklepu... w pierwszej kolejności lecą zobowiązania wobec podmiotów państwowych. Bank raczej nie odda kasy, której nie będzie mógł odzyskać. Nie zmienia to faktu, że warto spróbować ;)
Inaczej można ładnie przerobić bank, ktoś na słupa otwiera firmę w CH, sprzedają np. Wkładki po 30k. Sklep kupuje BTC zerując konta, walą bankruta. Słupy, które kupiły wirtualne wkładki robią chargebacka i bank jest plecy niezły szmalec. Dlatego moim zdaniem sklep musi działać aby byla ściągalność.
JVC QL-A7, pre CAT, Yamaha HTR 6130, Dali Zensor 7
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41515
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Dodax - czy mam się martwic?

#230

Post autor: Wojtek »

Ale co to klienta obchodzi? To jest bardziej problem Visa/Mastercard itd. jak oni potem ściągną tą kasę.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
krolix
Posty: 894
Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dodax - czy mam się martwic?

#231

Post autor: krolix »

Wojtek pisze:
28 wrz 2022, 18:49
Ale co to klienta obchodzi? To jest bardziej problem Visa/Mastercard itd. jak oni potem ściągną tą kasę.
Dokładnie tak. Miałem do czynienia ze sklepem płytowym online, który okazało się zwinął interes. Płyta nie została wysłana, sklep nie odpowiedział na żadną wiadomość, mniej więcej w tym czasie pojawiło się o nim sporo negatywnych opinii. Napisałem wiadomość do banku, opisałem sytuację , podałem dane transakcji i to wszystko. Sprawa załatwiona została miło, szybko i skutecznie. Po to jest chargeback, aby chronić klienta, coś podobnie w deseń Paypala. Wystawcy kart umożliwili płatność w sklepie ich kartami, oni się rozliczają z biznesem, z którym robili interesy.
Awatar użytkownika
BLACKY131313
Posty: 83
Rejestracja: 25 wrz 2022, 09:37
Gramofon: BAMBINO GE-56

Re: Dodax - czy mam się martwic?

#232

Post autor: BLACKY131313 »

DODAX już NIKT nie musi się martwić, bo sklep przestał istnieć.
Chociaż Ja sam kupiłem od nich ponad 10 płyt bez żadnych problemów, ba nawet reklamacje uwzględnili tylko na podstawie zdjęć bez odsyłania.
baksiu
Posty: 223
Rejestracja: 26 lis 2017, 17:50
Gramofon: SL-1200mk2
Lokalizacja: Żywiec

Re: Dodax - czy mam się martwic?

#233

Post autor: baksiu »

AliorBank bez problemu zwrócił mi kasę za niedoszły zakup kartą kredytową Mastrercard, polecam reklamować u siebie! Karty kredytowe mają ubezpieczenia na wypadek takich i nie tylko takich sytuacji, dla Mastercarda czy Visa to pryszcz.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41515
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Dodax - czy mam się martwic?

#234

Post autor: Wojtek »

Cashback zwykle działa do 90 dni od czasu dokonania transakcji.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ODPOWIEDZ