Reedycje - czy warto kupić?

Wszystko na temat kupowania płyt
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15004
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Reedycje - czy warto kupić?

#106

Post autor: darkman »

herjob pisze: A czy darkman ty mógłbyś przysłać linki z discogs do swoich edycji.
Tak. Nie obiecuję, że natychmiast ale owszem (nie surfuję zasadniczo po discogs, bo moje płyty są przeważnie starsze niż owa baza). Czyli mogę/chętnie/ podać parametry swoich płyt jedynie. Sama ocena solo danego albumu w reedycji bez punktu odniesienia do innych wydań nie ma wielkiego sensu.
Awatar użytkownika
herjob
Posty: 59
Rejestracja: 24 paź 2016, 19:44
Gramofon: Braun PS500

Re: Reedycje - czy warto kupić?

#107

Post autor: herjob »

No to tak. Zgodnie z waszymi radami udało mi się zaopatrzyć w płytę Doorsów z epoki. Niestety pech chciał, że jest to Waiting for the Sun. Stan płyty VG/VG- teraz. Po umyciu będzie lepiej bo deko zakurzona. Pierwsze bicie z USA. Label taki sam jak na mojej reedycji Strange Days. :D Jak zakupie reedycje tego albumu to napisze o porównaniu. Ale odnośnie tej edycji z epoki to remastery CD na 40-leci to zupełnie inny pomysł na muzykę the Doors.
Braun PS500, Shure M-75, Technics G700 M2, NAD 3240PE, Focal Chora 806
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15004
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Reedycje - czy warto kupić?

#108

Post autor: darkman »

Bicie, powiadasz Pan :D
Moim zdaniem najlepszy pomysł na muzykę The Doors, mieli sami The Doors.
Warto zatem zainteresować się też nagraniami koncertowymi, choćby tzw "niebieskim dorszem" czyli Absolutely Live (podwójny).
Ten:
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=xwXOgwYefps[/youtube]
I parę innych w tym też wydawnictwa takie jak An American Payer.
The Doors to przede wszystkim kapela słynąca z występów na żywo przed różnymi audytoriami od niewielkich salek, klubów do wielkich sal i jeszcze większych. Z małymi i wielkimi incydentami. Podobnie zresztą jak Grateful Dead (udało mi się być na koncercie przed laty). Tudzież ze współczesnych Gov't Mule.
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Reedycje - czy warto kupić?

#109

Post autor: blispx »

Waiting z pierwszego katalogu posiadam z Monarch i jest płaskie jak deska. Może twój cut będzie lepszy- podziel się opinią w wolnej chwili...
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
Awatar użytkownika
Tarkus
Posty: 3178
Rejestracja: 22 paź 2011, 22:42
Lokalizacja: Olkusz

Re: Reedycje - czy warto kupić?

#110

Post autor: Tarkus »

herjob pisze: odnośnie tej edycji z epoki to remastery CD na 40-leci to zupełnie inny pomysł na muzykę the Doors.

Wydania CD na 40-lecie nie są remasterami, tylko remiksami (z wyjątkiem niektórych amerykańskich wydań "box-set"). Innymi słowy, nagrania zgrano z oryginalnych multitracków i ponownie zmiksowano, tym razem w technologii cyfrowej. Są to więc te same wykonania, ale kompletnie inne miksy. Z tej serii słyszałem chyba tylko "L.A. Woman" (to mój ulubiony album Doorsów). Nie powiem, ciekawe to, i jeśli warte posiadania, to właśnie jako ciekawostka. Nie zamieniłbym oryginalnego miksu na ten nowy. Ot, usłyszymy nieco więcej tego, co muzycy zagrali podczas oryginalnych sesji, może to być uzupełnieniem dla oryginalnych miksów, przeznaczonym do niezbyt częstego słuchania, nic więcej.
Notabene nie polecam też remasterów z 1999 roku. Niepotrzebnie podbito w nich wysokie tony (niskie zresztą też), wskutek czego dźwiękowi trochę brakuje subtelności. W ostatnich latach, zdaje się, były jeszcze jakieś remastery - nic nie potrafię powiedzieć, nie słuchałem.
Tak, że jeśli jakiekolwiek kompaktowe wydania płyt The Doors mają służyć za odnośnik do czegokolwiek, to wydania z lat 80. lub początku 90. Kompakty Warnera z lat 1984-1990 to prawdopodobnie "zgrywki" z taśm różnej generacji, podobnie jak wcześniejsze winyle. Natomiast Warnerowskie wydania z 1991 (wznawiane potem do 1998 włącznie) są - ściśle rzecz biorąc - remasterowane, ale mastering wykonano rzetelnie, z dbałością o jak najwierniejszy przekaz brzmienia oryginalnych "master tapes", z których tym razem skorzystano. Rezultat brzmi tak analogowo, jak to tylko możliwe w przypadku CD. Tak, że te reedycje też można traktować jak swego rodzaju "punkt odniesienia". O "złotych" wydaniach (Warnera i DCC) z lat 80/90 nie wypowiem się, nie miałem styczności.
darkman pisze: Moim zdaniem najlepszy pomysł na muzykę The Doors, mieli sami The Doors.
Owszem, jeśli do składu zespołu wliczyć ich stały team producencko-realizatorski, czyli Paula Rotchilda i Bruce'a Botnicka. :)
darkman pisze: Warto zatem zainteresować się też nagraniami koncertowymi, choćby tzw "niebieskim dorszem" czyli Absolutely Live
Tu bym z kolei dyskutował. Doorsi "na żywo" bywali efektowni, by nie rzec: efekciarscy, ale jeśli chodzi o samą muzykę, wypadało to różnie. Więcej pisałem o tym tutaj: http://www.winyl.net/viewtopic.php?p=116557#p116557. Owszem, koncertówkami The Doors zainteresować się warto, ale nie powiedziałbym, że to "Doorsi w najlepszym wydaniu".
Natomiast "American Prayer" (w znacznej mierze studyjna!) jest płytą świetną, jakkolwiek specyficzną tak ze względu na charakter, jak i sam sposób jej powstania.
Słucham winyli. Słucham kompaktów. Słucham kaset. Po prostu kocham MUZYKĘ.

Fundacja Kultury AFRONT http://afront.org.pl/
O MNIE I "CZARNYM CHEVROLECIE" (free)
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15004
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Reedycje - czy warto kupić?

#111

Post autor: darkman »

100% Jarek! Jak zwykle b.konkretna opinia.
Efekciarskość dodam jedynie, to bardzo charakterystyczna cech Doorsów, zwłaszcza Jima, ;)
No wiesz koncertówka z założenia nigdy nie jest perfekcyjna, bo nie ma takiej opcji i o to chodzi!
To dokumnet. Dla sessionografów i zbiorów dyskograficznych, rzecz nie banalna i niezwykle ważna.
The End, bez wykonań na żywo?.. no trudno mi sobie to wyobrazić. Na szczęście nie muszę :D

Alleluja: miksy są do dupy! :mrgreen:
rooted.manatee
Posty: 29
Rejestracja: 04 gru 2016, 19:44

Re: Reedycje - czy warto kupić?

#112

Post autor: rooted.manatee »

Ma ktoś może reedycję albumu "Since I Left You" zespołu The Avalanches? Label XL Recordings. Ciekawy jestem jak brzmi, bo myślę nad kupnem. :)
Awatar użytkownika
klin
Posty: 2122
Rejestracja: 12 kwie 2014, 23:36
Gramofon: Thorens 125 MK II
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reedycje - czy warto kupić?

#113

Post autor: klin »

Ma ktoś może Nirvana - In Utero wydane przez Back to Black? Jak to gra??
Nevermind jest rewelacyjnie wytłoczone - gra o niebo lepiej od CD.
Black Beauty
Posty: 7
Rejestracja: 27 wrz 2014, 14:50

Re: Reedycje - czy warto kupić?

#114

Post autor: Black Beauty »

Ja do wznowień podchodzą ostrzenie, bo mam rożne doświadczenia. Nie mam ich jednak wiele. Jedne grają mi super (Love Gun Kissów), inne fatalnie np. Megadeth Rust In Peace, który ma dźwięk godny średniej jakości mp3 :( Mowa o tym wydaniu: http://thumbs4.picclick.com/d/l400/pict ... nyl-LP.jpg
rooted.manatee
Posty: 29
Rejestracja: 04 gru 2016, 19:44

Re: Reedycje - czy warto kupić?

#115

Post autor: rooted.manatee »

rooted.manatee pisze:Ma ktoś może reedycję albumu "Since I Left You" zespołu The Avalanches? Label XL Recordings. Ciekawy jestem jak brzmi, bo myślę nad kupnem. :)
Zakupiłem. Na początku myślałem, że jest źle wytłoczony, bo pierwszy utwór brzmiał strasznie płasko. Potem się okazało, że tak po prostu ma brzmieć.
Ogólnie brzmi bardzo dobrze. Polecam. :)
Awatar użytkownika
herjob
Posty: 59
Rejestracja: 24 paź 2016, 19:44
Gramofon: Braun PS500

Re: Reedycje - czy warto kupić?

#116

Post autor: herjob »

Teraz pojawił się reedycje klasycznych płyt BUDGIE. Legendarna kapela, trzeba się kiedyś zaopatrzyć. Oryginały z epoki drogie, trudno dostępne, często za więcej niż 200 zł za sztukę. A teraz pojawiły się reedycje na winylu. Ma już ktoś te wydania? Jak grają? Czy warto? Cena ok. 70 zł/szt :D
Braun PS500, Shure M-75, Technics G700 M2, NAD 3240PE, Focal Chora 806
gk1
Posty: 491
Rejestracja: 11 paź 2016, 20:55

Re: Reedycje - czy warto kupić?

#117

Post autor: gk1 »

herjob pisze:Teraz pojawił się reedycje klasycznych płyt BUDGIE. Legendarna kapela, trzeba się kiedyś zaopatrzyć. Oryginały z epoki drogie, trudno dostępne, często za więcej niż 200 zł za sztukę. A teraz pojawiły się reedycje na winylu. Ma już ktoś te wydania? Jak grają? Czy warto? Cena ok. 70 zł/szt :D
Czekam na dostawę z Dodax, jak przyjdą to napiszę.
Pozdrawiam
Krzysiek
gk1
Posty: 491
Rejestracja: 11 paź 2016, 20:55

Re: Reedycje - czy warto kupić?

#118

Post autor: gk1 »

Witam,
słuchałem dzisiaj In For The Kill, wg mnie bardzo OK.
Pozdrawiam
Krzysiek
Awatar użytkownika
herjob
Posty: 59
Rejestracja: 24 paź 2016, 19:44
Gramofon: Braun PS500

Re: Reedycje - czy warto kupić?

#119

Post autor: herjob »

A masz porównanie do oryginału In for the Kill. Czy płyty proste. Czy czyste, bez paluchów. Czy nie ma rys i wad. Dźwięk ok, ale czy wydanie trzyma poziom.
Braun PS500, Shure M-75, Technics G700 M2, NAD 3240PE, Focal Chora 806
gk1
Posty: 491
Rejestracja: 11 paź 2016, 20:55

Re: Reedycje - czy warto kupić?

#120

Post autor: gk1 »

Do oryginału nie mam porównania ale płyty 180g, czyste, ogólnie nie ma się do czego przyczepić.
Pozdrawiam
Krzysiek
ODPOWIEDZ