Lista nieuczciwych sprzedawców online

[szekec]

Ostrzegam przed arogancją sprzedawcy allegro o nicku "masterjack" - to jedna z jego akcji...http://allegro.pl/okladki-do-winyli12-1 ... 67936.html

kupiłem w.w. okładki, które okazały się jakąś podłą,kiepsko zgrzaną folijką, która rozpadła się przy pierwszej próbie nałożenia jej na okładkę płyty.
Kiedy zadzwoniłem do sprzedającego- nie chciał przyjąć zwrotu, zaproponował mi jedynie,że mogę sobie zmierzyć suwmiarką( każdy oczywiście taką posiada w domu) i odesłać na własny koszt i wówczas wyśle mi inne okładki,również na mój koszt( co oznacza niezależnie od tego co przyszłoby w kolejnej paczcie-potrójne koszty przesyłki po mojej stronie (sic!) ...

[Winters]

A Ty czasem nie próbowałeś naciągnąć koszulki foliowej do okładek pojedyńczych na podwójną okładkę i dlatego się rozpadła?

[Wojtek]

Sam kupuję okładki od masterjacka i nie mogę powiedzieć złego słowa na ich temat ani na jakość obsługi tego sprzedawcy.
Nie jest znany z odwalania fuszerki, stąd nie dziwię się, że nie bardzo wierzy w to co mu mówisz.

Poza pytaniem Wintersa, dorzucę drugie: każda sztuka się rozwala czy jak dotąd tylko jedna ze stu?
Jak się na siłę chce zakładać, przykładowo, zbyt ciasną folię na okładkę to chyba tylko gruba folia ogrodowa się nie podrze

[JacK]

Ja natomiast już nie kupuję nic od masterjacka-a bo jak raz kupiłem to dostałem podle zgrzane folie. Kupowałem takie wewnętrzne półokrągłe, moim zdaniem ten jego produkt nie powinien nigdy zostać wystawiony do sprzedaży bo nie spełnia żadnych norm jakościowych. Zaś tłumaczenie sprzedawcy że są to najtańsze z możliwych i lepiej się tego nie da wykonać jest nie do przyjęcia. To jest po prostu wyciąganie od klientów pieniędzy i liczenie na to że komuś się nie będzie chciało odesłać. Fakt oddał mi pieniądze bo wszystkie mu odesłałem jednak za zwrotkę musiałem sam zapłacić. Folie zewnętrzne kwadratowe też u niego kupowałem i te akurat były dobrej jakości.

[szekec]

panowie-nie róbcie ze mnie idioty. Nie , nie próbowałem naciągać folii na podwójną okładkę, zamówiłem najgrubsze folie, jakie były na aukcji ( 75 zł/100 szt), nie jestem początkującym kolekcjonerem i nie dostałem towaru,który zamówiłem. Po rozmowie telefonicznej,dowiedziałem się,że się nie znam i,że mogę odesłać folie to dostanę inne, ale to wszystko na mój koszt. Wówczas mnie poniosło, puściłem wiązankę i wystawiłem negatywne komentarze.
W zeszłym tygodniu kupowałem grube koszulki u sprzedawcy z allegro: winyle i spodziewałem się podobnej jakości. Niestety u w.w. sprzedawcy towar jest już niedostępny, więc kupiłem od masterjacka. No i stało się jak się stało. Hogh!

[kielek]

O koszulkach foliowych od masterjacka też nie mogę powiedzieć nic pozytywnego i w pełni zgadzam się z opiniami szekec'a oraz JacK'a. Jednym słowem bubel,który nie powinien znaleźć się w sprzedaży.

[Pablo69]

Też nie jestem zadowolony z okładek na płyty, kupionych u masterjacka. Fakt, że niepotrzebnie kupiłem bezszwowe, ale że są o wiele za duże, to już inna sprawa.

[Pawelec]

Panowie, nigdy jeszcze nie robiłem zakupów płytowych na allegro. Możecie polecić jakieś w miarę przyzwoite źródełko. Nie chciałbym dać za dużo ciała przy pierwszych zakupach . Na co zwrócić szczególną uwagę.

[Wojtek]

Panowie, nigdy jeszcze nie robiłem zakupów płytowych na allegro. Możecie polecić jakieś w miarę przyzwoite źródełko. Nie chciałbym dać za dużo ciała przy pierwszych zakupach . Na co zwrócić szczególną uwagę.

Poczytaj trochę ten dział forum to się wszystkiego dowiesz. Ten temat temu nie służy.
Zacznij chociażby tu: http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=31&t=1250
Radzę podejść do tego tak jak z każdą inną rzeczą na allegro.

[Pablo69]

Sprzedawca vinyl-man bardzo mocno zawyża oceny. Płyta, którą u niego kupiłem była oceniona na "BDB+" tymczasem jest na niej pełno rysek, pełno odcisków tłustych paluchów, a nawet ślady jakiejś farby czy innego świństwa. Również tył okładki jest czymś zapaskudzony. Gra lepiej niż wygląda i dlatego wystawiłem komentarz neutralny, a nie negatywny.

Przy okazji chciałbym jeszcze zgłosić PeachTechnology, który co prawda nie sprzedaje winyli, ale handluje m.in. podróbkami słuchawek Creative, które przestają grać po kilku dniach. Niestety, zdążyłem mu wystawić pozytywa, zanim się rozwaliły.

[vinylpiotrek]

Sprzedawca vinyl-man

Alter ego sprzedawcy "vinyleum".

[Darek]

PeachTechnology,

Wybacz ale sama cena mowi o jakosci

[Kocewicz]

Po co takie coś kupować?

[vinylpiotrek]

To już nasze AKG lepsze

[Wojtek]

"nasze" AKG?