Nowa płyta, a używka

[Fafikdog]

Macie jakieś doświadczenie w takim temacie:
wydawana jest nowa płyta, po jakim czasie od wydania nówki pokazują się w sprzedaży używane?

[motown]

I cóż z tego? Normalna rzecz.

[Wojtek]

Yyy... bardzo dziwny temat i pytanie, muszę przyznać.

Po jakim czasie od ukazania się na rynku nowej płyty pojawiają się używki? A nie wiem, choćby następnego dnia. Ktoś kupi w sklepie i mu się nie spodoba w domu to może spróbuje opylić.

To chyba logiczne.

To samo dotyczy wszelkich innych przedmiotów

A ty myślałeś, że jak jest, Fafikdog?

[Fafikdog]

A ty myślałeś, że jak jest, Fafikdog?

Nie myślałem
Od dawna poluję na używkę ostatniej Sinead O'Connor i nic...

[Wojtek]

A nie możesz kupić nówki? Cały nakład już zszedł?

[eenneell]

F

yy... bardzo dziwny temat i pytanie, muszę przyznać.

Dziwny problem

[Fafikdog]

A nie możesz kupić nówki? Cały nakład już zszedł?

Cena?
@ eenneell
To nie jest problem tylko temat do dyskusji...

[eenneell]

To nie jest problem tylko temat do dyskusji...

Jeżeli chodzi o płyty 60/70/80 to ja wolę używane oryginały niż jakieś wznowienia "firmy krzak"

[motown]

Jeżeli chodzi o płyty 60/70/80 to ja wolę używane oryginały niż jakieś wznowienia "firmy krzak"

Czy np. Warner, Sony albo EMI to "firmy krzaki"? Nie wiem, ale wznowienia robią doskonałe ;]

A taki Vinyl 180 albo Speakers Corner Records? Że nie wspomnę już Classic Records, MoFi czy Analogue Productions.. Myślisz, że te "krzaki" robią "jakieś" wznowienia? Dlaczego zatem ludzie wolą te wznowienia od oryginałów? ;]

[Wojtek]

Cena?

Co z ceną?
Dozbierać nie można czy jak?
To nie moja sprawa jak bardzo Tobie zależy na tej płycie, ale bez przesady.

To nie jest problem tylko temat do dyskusji...

Nawet jako temat do dyskusji jest on dość słaby, skoro pytasz o to "ile czasu trzeba czekać zanim ludzie zaczną sprzedawać używane kopie nowych wydawnictw"

Przecież to jest rzecz tak naturalna i logiczna, że nie ma tu się nad czym rozwodzić.

Czy np. Warner, Sony albo EMI to "firmy krzaki"?

Chyba nie, wszak to wytwórnie.

A taki Vinyl 180 albo Speakers Corner Records? Że nie wspomnę już Classic Records, MoFi czy Analogue Productions.. Myślisz, że te "krzaki" robią "jakieś" wznowienia?

Jakieś na pewno robią A co jest "krzakiem" w rozumieniu eenneella to już musisz go się zapytać.

Dlaczego zatem ludzie wolą te wznowienia od oryginałów? ;]

A wolą? Wszyscy? Nie za bardzo. W większości przypadków sprowadza się to do kwestii finansowej.

Proszę, nie rozciągajmy tutaj "znowu" kwestii "wznowienie czy oryginał", eenneell tutaj wbił się ze swoją opinią jak Filip z Konopii, bo Fafikowi chodzi o nowe wydawnictwo, a nie wznowienie.

[eenneell]

eenneell tutaj wbił się ze swoją opinią jak Filip z Konopii, bo Fafikowi chodzi o nowe wydawnictwo, a nie wznowienie.

Jak dyskutować to dyskutować bo o tym:

wydawana jest nowa płyta, po jakim czasie od wydania nówki pokazują się w sprzedaży używane

to nie ma o czym;! Jeśli ktoś to wi niech powi i koniec

[Fafikdog]

to nie ma o czym;! Jeśli ktoś to wi niech powi i koniec

Nie chodzi o jakąś wiedzę encyklopedyczną tylko o doświadczenie/znajomość rynku...

[Wojtek]

Nie chodzi o jakąś wiedzę encyklopedyczną tylko o doświadczenie/znajomość rynku...

Bardziej ogarnięcie życiowe, bez urazy.

Sory Fafik, ale sam nam nie pomagasz jeśli chodzi o umotywowanie sensowności dyskusji, tak więc jak dla mnie ten temat ma krótką przyszłość.