Transport płyty - bagaż czy poczta?

Wszystko na temat kupowania płyt
ODPOWIEDZ
grandville
Posty: 30
Rejestracja: 06 gru 2012, 14:42

Transport płyty - bagaż czy poczta?

#1

Post autor: grandville »

Witajcie Forumowicze ;)
Z tego co pamiętam to mój pierwszy post tutaj i mam do Was jedno pytanie.
Kupiłem na eBayu drogą płytę, wysyłka do Polski miała horrendalną cenę więc zdecydowałem się na wysyłkę do rodziny do Anglii.
Kuzynka przyjeżdża w przyszłą niedzielę i mam problem bo boję się zniszczenia płyty.
Proszę o radę bo nie wiem czy bardziej opłaca się (i jest bardziej bezpieczne) wysłanie tej płyty z Anglii do Polski przez moją kuzynkę, czy raczej da się ją przewieźć bezpiecznie w samolocie w bagażu podręcznym. To jest "12 winyl, także jeśli chodzi o jej schowanie to na pewno się zmieści :)
I jeszcze jedno - nie będzie problemu na lotnisku z przewozem winyla?
Proszę o pomoc i rady, szczególnie takie jak ją przewieźć ;)
Jeśli post jest w złym dziale to przypominam, że to mój pierwszy raz ;D
Pozdrawiam!

~~grandville
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41602
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Transport płyty - bagaż czy poczta?

#2

Post autor: Wojtek »

grandville pisze:wysyłka do Polski miała horrendalną cenę
Czyli ile funtów?
grandville pisze:To jest "12 winyl, także jeśli chodzi o jej schowanie to na pewno się zmieści :)
To niech po prostu odpowiednio usztywni okładkę z płytą (np. jakimś kartonem) i będzie OK. Byle tylko się nie mogła wygiąć ani żeby jakiś ciężar na nią zbytnio nie naciskał.
grandville pisze:I jeszcze jedno - nie będzie problemu na lotnisku z przewozem winyla?
Kuzynka zostanie oskarżona o terroryzm i przemyt (co najmniej), to chyba oczywiste i logiczne.

Jakbyś miał wysłać pocztą to kuzynka (bądź sprzedawca) też musi odpowiednio usztywnić pakunek.

Kuzynka może na brytyjskiej poczcie kupić taką specjalną kopertę do wysyłki płyt winylowych.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Transport płyty - bagaż czy poczta?

#3

Post autor: JacK »

Zdarzyło mi się wozić analogi w bagażu podręcznym i nigdy nie miałem kłopotów. Dla pewności faktycznie warto usztywnić okładkę wkładając ją pomiędzy dwa grube kartony. Wysyłka to zawsze jakieś ryzyko, nawet najgrubsze kartony nic nie pomogą jak ma się pecha.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Transport płyty - bagaż czy poczta?

#4

Post autor: Winters »

Ja przewoziłem płyty obłożone ciuchami w walizkach w luku bagażowym. Nic się nie stało.
DIOMEDES KATO
Awatar użytkownika
krolix
Posty: 894
Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Transport płyty - bagaż czy poczta?

#5

Post autor: krolix »

Przewoziłem płyty jako bagaż podręczny, nie ma z tym żadnego problemu. To będzie też najbezpieczniejszy sposób dostarczenia płyty w stanie nienaruszonym.
Co do poczty - zawsze istnieje ryzyko zniszczenia nawet bardzo dobrze zabezpieczonej płyty. Te koperty, o których napisał Wojtek wymagają usztywnienia, ale nawet ono nie chroni płyty całkowicie. To piszę także znając sprawę z autopsji, niestety...
Awatar użytkownika
Kocewicz
Posty: 739
Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Transport płyty - bagaż czy poczta?

#6

Post autor: Kocewicz »

Winters pisze: Ja przewoziłem płyty obłożone ciuchami w walizkach w luku bagażowym. Nic się nie stało.
Chyba już się chwaliłem, ale powtórzę. Przewiozłem kilkanaście płyt szelakowych, oddzielonych jedynie ubraniami w małej, podręcznej walizeczce. Strasznie trudno było wszystko elegancko zapakować, a jeszcze na lotnisku opróżniono mi walizkę i musiałem czynność powtarzać. Ostatecznie nic się żadnej z nich nie stało, żadnego nadpęknięcia.
Are you Shure?
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Transport płyty - bagaż czy poczta?

#7

Post autor: JacK »

Poniżej przykład płyty pięknie zabezpieczonej w grubych kartonach widać jednak czasami i profesjonalny sposób pakowania niewystarczy bo płyta przychodzi przełamana :( Płyta bardzo popularna jednak trochę szkoda bo to pierwsze amerykańskie wydanie Tea for the Tillerman - Cat Stevens
02032013130_1.JPG
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Transport płyty - bagaż czy poczta?

#8

Post autor: Winters »

i tak była porysowana ;)
DIOMEDES KATO
grandville
Posty: 30
Rejestracja: 06 gru 2012, 14:42

Re: Transport płyty - bagaż czy poczta?

#9

Post autor: grandville »

A ile kosztuje wysylka priorytetowa Royal Mail do Polski? I czy można ją ubezpieczyć?
I czy jeśli sprawdzą jej bagaż mogą ją cofnąć na lotnisku lub kazać coś płacić za winyl? Wiem, że pytania trochę głupie ale myślę nad tak naprawdę każdym aspektem przewozu tej płyty bo jest ona dla mnie cholernie ważna bo po roku w końcu udało mi się na nią trafić. A wy co zrobilibyście na moim miejscu? Bo ja jestem bardziej skłonny chyba do wpakowania jej jako bagaż podręczny i nie wiem czy się nie mylę.. ;)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41602
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Transport płyty - bagaż czy poczta?

#10

Post autor: Wojtek »

grandville pisze:A ile kosztuje wysylka priorytetowa Royal Mail do Polski? I czy można ją ubezpieczyć?
A to nie możesz sobie sprawdzić na stronie poczty brytyjskiej? Przesyłki rejestrowane z zasady są ubezpieczone, ale pewnie można ją też dodatkowo ubezpieczyć.
grandville pisze:I czy jeśli sprawdzą jej bagaż mogą ją cofnąć na lotnisku lub kazać coś płacić za winyl?
Skują ją w kajdany i zabiorą do bazy w zatoce Guantanamo, oczywiście.

A tak na poważnie: nie, czemu mieliby tak robić? Winyl to pryszcz. Na tym rynku działa sporo działalności typu "Polaczek kurier" gdzie Polak wsiada w samolot i przywozi w bagażu podręcznym laptopy, telefony i inną droższą elektronikę, co by ominąć cło i podatek (w przypadku importu spoza UE).
grandville pisze:A wy co zrobilibyście na moim miejscu? Bo ja jestem bardziej skłonny chyba do wpakowania jej jako bagaż podręczny i nie wiem czy się nie mylę.. ;)
Już tyle osób powyżej Tobie zaleciło bagaż podręczny...
Ja nie wiem, bo nigdy jeszcze nie leciałem samolotem, więc tym bardziej nie woziłem płyt tą drogą, ale też nie widzę w tym wszystkim nic złego.

Tak z ciekawości, ile funtów kosztowała ta płyta i co to właściwie jest, że są to takie ceregiele? ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
grandville
Posty: 30
Rejestracja: 06 gru 2012, 14:42

Re: Transport płyty - bagaż czy poczta?

#11

Post autor: grandville »

£60 przy kursie bankowym 5,40zl. A plyta to Queen - Made in Heaven, bodajze 1 pressing, bialy winyl i rok 1995.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41602
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Transport płyty - bagaż czy poczta?

#12

Post autor: Wojtek »

A ile sprzedawca sobie życzył za wysyłkę do Polski skoro uznałeś ją za niebotyczną?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
grandville
Posty: 30
Rejestracja: 06 gru 2012, 14:42

Re: Transport płyty - bagaż czy poczta?

#13

Post autor: grandville »

Stówkę ;P
Wiem, może się Wam wydawać, że z mojej strony to trochę ignorancja ale na płytę dałem całą kasę którą miałem ;)
A, że kuzynka mieszka w Anglii wykorzystałem plan B ;)
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Transport płyty - bagaż czy poczta?

#14

Post autor: Winters »

To sprzedawca szalony.
DIOMEDES KATO
grandville
Posty: 30
Rejestracja: 06 gru 2012, 14:42

Re: Transport płyty - bagaż czy poczta?

#15

Post autor: grandville »

Jego propozycja była tak śmieszna jak angielski humor - taki żarcik :P
Mam tylko nadzieję, że przez to, że nie wywaliłem tej stówki na stół płyta nie przyjdzie do mnie w kilku kawałkach.
Myślę, że wsadzenie do zwykłego kartonu powinno wystarczyć. Dodam, że kuzynka bierze same "lekkie" rzeczy - przyjeżdża na krótko więc jakieś t-shirty itd., więc chyba nie powinna jej zgnieść. Zostaje mi już tylko jej zaufać :)
ODPOWIEDZ