Gdzie najlepiej szukać okazji?
- patrykut
- Posty: 63
- Rejestracja: 24 cze 2012, 15:11
Gdzie najlepiej szukać okazji?
Od jakiegoś czasu powiększam swoją kolekcję płyt, nie stać mnie na razie na pierwsze brytyjskie czy amerykańskie wydania, skupuję głównie niemieckie czy holenderskie. Ostatnio udało mi się zdobyć jedną płytkę AC/DC w bardzo dobrym stanie z Atlantica Germany z 1978 roku za 30 zł na Allegro. Wiem, że nie każdy będzie chciał się podzielić takim info, ale gdzie oprócz Allegro szukacie takich perełek?
"Moja idea nagrywania, to próba uchwycenia żywego brzmienia w studiu, nastroju całej chwili i przekazanie tego innym... Należy uchwycić jak najwięcej brzmienia charakterystycznego dla danego pomieszczenia. To jest podstawa." - Jimmy Page
Gdzie najlepiej szukać okazji?
Wyslallem PW
Wyslalem PWpatrykut pisze:nie stać mnie na razie na pierwsze brytyjskie czy amerykańskie wydania
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41604
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Gdzie najlepiej szukać okazji?
Ja osobiście to w ogóle praktycznie przestałem kupować płyt na allegropatrykut pisze:Wiem, że nie każdy będzie chciał się podzielić takim info, ale gdzie oprócz Allegro szukacie takich perełek?
Gdzie? eBay, sklepy, inni sprzedawcy (prywatny kontakt), giełdy, itd. Trzeba się rozglądać po prostu.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- nasiaka
- Posty: 170
- Rejestracja: 02 gru 2011, 18:34
Gdzie najlepiej szukać okazji?
O to w sumie dobre pytanie patrykut,
Ostatnio przeglądając allego nad tym myślałam.
Ogranicza tez miejsce, jeśli chciałabym wybrać się do sklepu to najbliżej Wrocek, bądź Opole, a tak to tylko jakieś targi staroci. Choć i ostatnio, że tak się wyrażę wielkie gówno
Ostatnio przeglądając allego nad tym myślałam.
Ogranicza tez miejsce, jeśli chciałabym wybrać się do sklepu to najbliżej Wrocek, bądź Opole, a tak to tylko jakieś targi staroci. Choć i ostatnio, że tak się wyrażę wielkie gówno
- Robert007Lenert
- Posty: 1521
- Rejestracja: 23 lis 2011, 12:49
- Kontakt:
Re: Gdzie najlepiej szukać okazji?
Okazje najczesciej trafiaja sie w dziwnych miejscach. Np u mnie w miescie jest komis sprzedajacy uzywane meble i czasami wlasciciel z partia foteli, komod bierze tez plyty gramofonowe. Wystawia to potem po 5 zl sztuka bez wzgledu na wykonawce, wydanie , stan plyty. Trafilem tam kilka ciekawych winyli w stanie EX
Chocby takie pozycje, pierwsze wydania:
http://www.allmusic.com/album/in-a-gadd ... 0000177147
http://www.allmusic.com/album/vanilla-f ... 0000872300
Jesli chodzi o allegro, to tez mozna cos trafic, ale raczej rzeczy mniej popularne a bardzo cenne za bardzo drobne pieniadze. Natomiast pozycje tzw flagowe sa zwykle w cenie, bo ludzie wiedza co maja.
Chocby takie pozycje, pierwsze wydania:
http://www.allmusic.com/album/in-a-gadd ... 0000177147
http://www.allmusic.com/album/vanilla-f ... 0000872300
Jesli chodzi o allegro, to tez mozna cos trafic, ale raczej rzeczy mniej popularne a bardzo cenne za bardzo drobne pieniadze. Natomiast pozycje tzw flagowe sa zwykle w cenie, bo ludzie wiedza co maja.
- nasiaka
- Posty: 170
- Rejestracja: 02 gru 2011, 18:34
Gdzie najlepiej szukać okazji?
Czyli wychodzi na to, że wszędzie trzeba się rozglądać, nawet w miejscach, po których byśmy się tego nie spodziewali.
Miejmy oczy szeroko otwarte
Miejmy oczy szeroko otwarte
-
- Posty: 4157
- Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
- Lokalizacja: K-ków
Gdzie najlepiej szukać okazji?
Są jeszcze "śmieciolandy"; cudów nie ma co się spodziewać, ale czasem coś całkiem ciekawego trafić można...
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41604
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Gdzie najlepiej szukać okazji?
W tego typu komisach co Robert wspomniał to zazwyczaj są to towary ściągane z zagranicy, np. Niemiec, z tzw. "opróżniania mieszkań". Polega to na tym, że człowiek ogłasza się, że chce opróżnić mieszkanie (meble, sprzęt, wszystko co da się wynieść) i chce za całość albo nic albo symboliczne grosze. Ludzie prowadzący komis zwożą to do Polski i próbują opylić.
Często łupem padają płytoteki i faktycznie można tu czasem wyhaczyć parę perełek po niskich cenach.
Tak więc nie unikajcie wszelkich komisów meblowych czy RTV/AGD
Często łupem padają płytoteki i faktycznie można tu czasem wyhaczyć parę perełek po niskich cenach.
Tak więc nie unikajcie wszelkich komisów meblowych czy RTV/AGD
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
-
- Posty: 3185
- Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
- Lokalizacja: Gdynia
Gdzie najlepiej szukać okazji?
U mnie również jest taki "sklep",gdzie można kupić meble i wszelakie rzeczy,które tworzą klimat jakby Szwed co dopiero opuścił swój dom a jakiś Polak wywiózł wszystko w stanie nienaruszonym niczym skansen Oczywiście są też winyle,tyle że na początku kasowali 1zł od sztuki,po krótkim czasie zreflektowali się i brali po 5-6 zł,po czym za wykonawców bardziej uznanych cena winyli wzrosła do kilkunastu złotych i przestało się opłacać odwiedzać ów sklep.
- kota_7
- Posty: 34
- Rejestracja: 15 paź 2011, 22:09
Gdzie najlepiej szukać okazji?
Czacz k. Śmigla mega śmietnik a w nim tysiące płyt, miejscowi już się nauczyli i Parpla czy Zeppelina tanio nie puszczą ale można się targować.
- pejot
- Posty: 98
- Rejestracja: 16 sie 2012, 14:51
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Gdzie najlepiej szukać okazji?
Ja kupuję na równi: allegro, giełdy, komisy, antykwariaty. Co prawda w Białymstoku do komisów z winylami (są dwa) lepiej nie zachodzić - za Piccolo Coro Dell' Antoniano koleś życzy sobie 30 zł. Kwestia wartości płyty jako takiej jak i podejścia do klienta - mocno dyskusyjne - ale i tu raz na 1000 trafi się dobra okazja.
Zazwyczaj przy zakupach albo trafię bezbłędnie (Led Zeppelin IV, pierwsze wydanie, stan EX - 16 zł, Jon & Vangelis - Friends of mr Cairo, stan NM - 15 zł, cała dyskografia Oldfielda ok 10-15 zł od płyty), albo po kupieniu i odtworzeniu z pozoru idealnej płyty wtopa (Pink Floyd Dark Side - pod koniec płyty zaczyna mocno smażyć - 20 zł, kilka płyt Tangerine Dream niby w dobrych cenach 16-18 zł, ale kupionych w ciemno i mocnymi rysami) - także jak widać, okazje "zarabiają" na wtopy i sprawa się wyrównuje (podane przykłady to rzecz jasna zachodnie wydania)
Generalnie w komisach jest o tyle dobrze, że można sprawdzić, czy płyta nie trzeszczy na miejscu (jasne, że nie zawsze), można też dogadać się co do zwrotu.
Tak więc, jeśli chodzi o Białystok:
- fajnie czasem zajść na giełdę staroci (wielka loteria, czasem fajne zachodnie wydania, czasem pleśniejące rosyjskie za które właściciel chce 20 zł),
- jak ktoś ma blisko to można skoczyć do Wasilkowa, ale tam raczej polowania słabe (ok, raz trafiłem na francuskie wydanie J.M. Jarra, Equinoxe, stan NOWA, za 10 zł - ciekawa historia, bo leżała sobie w skrzynce z setką niemieckich zniszczonych pieśni ludowych - po pierwszej 50 nie chce już się dalej przeglądać - jak widać TRZEBA )
- Kiermusy, giełda staroci - raczej śmieci, niestety, mocno przetrzebione zbiory plus jeden nawiedzony koleś który sprzedaje polskie / rosyjskie płyty w cenie 30 zł i wyżej, bo uważa te wydania za najlepsze jakościowo (na zaczepkę, że w tej cenie kupię dwa zachodnie na allegro zaczyna się gotować i robi się nieprzyjemnie)
- trochę już poza Białymstokiem, ale jeszcze tam bywam na polowania - Augustów - jak już trafi się coś dobrego, sprzedający znają się na rzeczy i kupujemy po cenach jak na allegro.
Kilka płyt kupiłem od znajomych, a ok 250 płyt trafiło się tak po prostu - teść podarował swoją kolekcję (absolutny pedant, wyobraźcie sobie, jak wyglądają te płyty ), część przywiózł mi ojciec od jakiejś pani z wioski u której malował ściany... prawda jest taka, że jak już się mocno wejdzie w ten temat, to okazje same zaczynają nas ścigać, a nie na odwrót
PS Robert, Iron Butterfly kupiłem (praktycznie nowa) na allegro za 39 zł. Ale nie mogłem sobie darować
PS 2 - też Robert - czytałem, że posiadasz wiedzę jak poskromić rysy na płytach. Odezwę się na priv
Zazwyczaj przy zakupach albo trafię bezbłędnie (Led Zeppelin IV, pierwsze wydanie, stan EX - 16 zł, Jon & Vangelis - Friends of mr Cairo, stan NM - 15 zł, cała dyskografia Oldfielda ok 10-15 zł od płyty), albo po kupieniu i odtworzeniu z pozoru idealnej płyty wtopa (Pink Floyd Dark Side - pod koniec płyty zaczyna mocno smażyć - 20 zł, kilka płyt Tangerine Dream niby w dobrych cenach 16-18 zł, ale kupionych w ciemno i mocnymi rysami) - także jak widać, okazje "zarabiają" na wtopy i sprawa się wyrównuje (podane przykłady to rzecz jasna zachodnie wydania)
Generalnie w komisach jest o tyle dobrze, że można sprawdzić, czy płyta nie trzeszczy na miejscu (jasne, że nie zawsze), można też dogadać się co do zwrotu.
Tak więc, jeśli chodzi o Białystok:
- fajnie czasem zajść na giełdę staroci (wielka loteria, czasem fajne zachodnie wydania, czasem pleśniejące rosyjskie za które właściciel chce 20 zł),
- jak ktoś ma blisko to można skoczyć do Wasilkowa, ale tam raczej polowania słabe (ok, raz trafiłem na francuskie wydanie J.M. Jarra, Equinoxe, stan NOWA, za 10 zł - ciekawa historia, bo leżała sobie w skrzynce z setką niemieckich zniszczonych pieśni ludowych - po pierwszej 50 nie chce już się dalej przeglądać - jak widać TRZEBA )
- Kiermusy, giełda staroci - raczej śmieci, niestety, mocno przetrzebione zbiory plus jeden nawiedzony koleś który sprzedaje polskie / rosyjskie płyty w cenie 30 zł i wyżej, bo uważa te wydania za najlepsze jakościowo (na zaczepkę, że w tej cenie kupię dwa zachodnie na allegro zaczyna się gotować i robi się nieprzyjemnie)
- trochę już poza Białymstokiem, ale jeszcze tam bywam na polowania - Augustów - jak już trafi się coś dobrego, sprzedający znają się na rzeczy i kupujemy po cenach jak na allegro.
Kilka płyt kupiłem od znajomych, a ok 250 płyt trafiło się tak po prostu - teść podarował swoją kolekcję (absolutny pedant, wyobraźcie sobie, jak wyglądają te płyty ), część przywiózł mi ojciec od jakiejś pani z wioski u której malował ściany... prawda jest taka, że jak już się mocno wejdzie w ten temat, to okazje same zaczynają nas ścigać, a nie na odwrót
PS Robert, Iron Butterfly kupiłem (praktycznie nowa) na allegro za 39 zł. Ale nie mogłem sobie darować
PS 2 - też Robert - czytałem, że posiadasz wiedzę jak poskromić rysy na płytach. Odezwę się na priv