Rekomendacje dla wydawnictw.

Wszystko na temat kupowania płyt
Aleck Best
Posty: 7
Rejestracja: 13 kwie 2020, 23:04

Re: Rekomendacje dla wydawnictw.

#31

Post autor: Aleck Best »

Wpis Wojtka uświadomił mi, że jestem zbyt zero-jedynkowy w moich oczekiwaniach co do tego tematu. U każdego sprzęt przechodzi jakąś ewolucję. W moim przypadku od pewnego momentu sentymenty ewidentnie odeszły na drugi plan, gdyż każdy rodzaj muzyki stał się niezwykle interesujący. Warunkiem jest jednak dobrze wydana płyta. Przyjąłem a priori, że każdy ma takie wrażenia. Okazuje się, że a priori było błędne lub nieporozumienie wynika z moich niedopowiedzeń w tej kwestii. Stąd moje powyższe wyjaśnienie.
Co do wpisu Felixa1988 odpowiem tylko w jednej kwestii co proponuję uogólnić na różnice między nami. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy pozbywać się "wtopionej" płyty wciskając ją komuś za pieniądze lub jako prezent.
Felix1988 pomimo wszystko proszę Cię jeszcze raz o podanie najlepszego według ciebie polskiego wydawnictwa. Zdobędę tą płytę i odsłucham. Nie chcę udowadniać czegokolwiek Tobie. Uwierz mi, że jeśli mi przypasuje szczerze Ci podziękuję i mam nadzieję, że tak się stanie.
AT33Sa, DIATONE LT-5V, STAX PS-3, Ars-Sonum FILARMONIA, diapason ASTERA
Felix1988
Posty: 3443
Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31

Re: Rekomendacje dla wydawnictw.

#32

Post autor: Felix1988 »

Aleck Best pisze:
18 kwie 2020, 09:05
Nigdy nie przyszłoby mi do głowy pozbywać się "wtopionej" płyty wciskając ją komuś za pieniądze lub jako prezent.
Oczywiście. Ale tu chodziło mi o to, że płyta według Ciebie czy mnie "wtopiona", nie pasująca co do samej muzyki lub jej brzmienia kogoś może ucieszyć i spełnić jego oczekiwania. Mam na przykład starszego znajomego, żyjącego ze skromnej emerytury. To prawdziwy pasjonat muzyki, ale nie może sobie pozwolić na jakieś zakupowe szaleństwa, gramofon też ma typu marketowego. Dublety czy nietrafione pozycje przekazuję więc jemu, ale w żadnym razie nie są to śmieci. Ostatnio dostał np. debiut Dire Straits w ładnym stanie - miałem niemieckie wydanie bez oryginalnej wkładki, a jak kupiłem wersję UK z takową, to ta pierwsza trafiła do kolegi. Znamy się od lat, więc to akcja na zasadach przyjacielskich - wolę takie rozwiązanie niż sprzedawać podwójny egzemplarz, wystawiać, dostać kilka złotych.
OK, widząc Twoją chęć merytorycznej dyskusji zaproponuję w temacie jazzu Astigmatic kwintetu Komedy - pierwotna wersja mono jest według mnie bardzo dobra, a była wznawiana ileś razy, np. w 2004 czy niedawno. Winobranie Namysłowskiego też jest wartą uwagi pozycją, podobnie jak Music For K kwintetu Stańki czy z jazz rocka Birthday Extra Ball lub Modern Pentathlon Laboratorium. Wszystko realizacyjnie bez zarzutu, a muzyka też zacna, wręcz ponadczasowa.
ODPOWIEDZ