Record Store Day 2019

[Myszor]

Jaka pokrętna logika? Jeśli zamawianie płyt z wyprzedzeniem i odbieranie ich w sklepie jest świętem to ja mam cały rok takie święto

[arturxyz]

... Jeszcze nie wiem z jakim numerem jest mój NK bo płyta jest chyba jeszcze w Poznaniu..... A kumplowi szwagier tego The Crow i jeszcze P Gabriela też z muzą z filmów zdobył ale w Deutsch - Land
Dark a otworzyłeś NK bo miało być kilka białych w nieznacznych kopertach taki jakby biały kruk

[Cracker]

Od kiedy winyle znalazły się w dyskontach rsd nie ma większego sensu imho.

Wręcz przeciwnie, ma i to nawet większy sens.
Celem RSD było promowanie małych sklepów stricte muzycznych poprzez sprzedaż w nich, jeden dzień w roku, limitowanych edycji. Chodziło o to aby przyciągnąć ludzi do tych sklepów, zarazić ich winylowym bakcylem aby przychodzili częściej, grzebali, przeglądali i kupowali. Miało to pomóc w utrzymaniu tych biznesów, często prowadzonych przez zapaleńców, pierdolniętych na punkcie winyli jak niejeden na tym forum.
Dyskonty robią akurat odwrotną robotę.

[SimonTemplar]

Od kiedy winyle znalazły się w dyskontach rsd nie ma większego sensu imho.

Wręcz przeciwnie, ma i to nawet większy sens.
Celem RSD było promowanie małych sklepów stricte muzycznych poprzez sprzedaż w nich, jeden dzień w roku, limitowanych edycji. Chodziło o to aby przyciągnąć ludzi do tych sklepów, zarazić ich winylowym bakcylem aby przychodzili częściej, grzebali, przeglądali i kupowali. Miało to pomóc w utrzymaniu tych biznesów, często prowadzonych przez zapaleńców, pierdolniętych na punkcie winyli jak niejeden na tym forum.
Dyskonty robią akurat odwrotną robotę.

Doskonale podsumowane Cracker O to w tym biega!

[mtomi]

Komedy jest na bank więcej niż 500. Dziś w Hali Gwardii kupiłem z nr 501 a sprzedający miał jeszcze 502,503,504. Wszystko zafoliowane z naklejkami rsd... Ciekawe więc ile tego jest i czemu pisano o 500 szt.

[darkman]

Mtomi to zdaje sie 900 zapowiadali,? Cos konfabuluje ale wydanie wxtra
Art- dzis otworE potem bo na lunh sie do paśnika udalem
Rsd fajjnum być

[MacManus]

Komedy miało być 500, ale chyba się kapnęli, że jak dorzucą drugie tyle, to i tak zejdzie z pocałowaniem.
Co śmieszniejsze na oficjalnym wallu polskiego RSD pochwalili się jeszcze przed sobotą, że u dystrybutora Komedy nima, tymczasem warnerowy kontakt do zamówień stwierdził mniej wiecej: pogięło, dobrze ponad 100 jeszcze mam
Takie, przepraszam, pitolenie, aby ludzi nakręcić.

[mtomi]

Ok. Czyli mam legalne wydanie bo myślałem że jeszcze jakaś inna kombinacja

[darkman]

Jaka pokrętna logika? Jeśli zamawianie płyt z wyprzedzeniem i odbieranie ich w sklepie jest świętem to ja mam cały rok takie święto

Pokrętna, bo co ma piernik do wiatraka. Młynarka mogła zajść w ciążę i z synem rzeźnika. To jej wybór. I tu jest podobnie.
Chcesz zamawiasz, nie chcesz, idziesz i wybierasz. Ot i całe misterium.

To jest dzień dla fascynatów i maniaków płyt winylowych i całej towarzyszącej im otoczki. Rozmów, spotkań i trzymania płyty w ręku.Wymiany częstokroć wiedzy i doświadczeń. Nic tego nie zastąpi, ani nie odbierze żaden durny komentarz internetowych frustratów. Ogranoleptyka Panie jak przy pettingu. Penetracja w domowym dopiero zaciszu.
To nie jest święto dla bogatych, którym się wydaje, że za pieniądze można wszystko, a służba doniesie, skonsumuje i potem zapytana, za pozwoleniem opowie. To nie dla smopettingowców onanistów lecz dla fascynatów, szaleńców i po prostu rasowych kolekcjonerów. Ot tyle.

"Wchodzę do salki. W samym przejściu stoi V_Luke (kumpel od nas z forum), trzyma PF Saucefula. Tylko pytam: Gdzie?
V_Lu wskazuje reką: ->TU. Dopiero potem się witamy.
Po jakimś czasie znowu się widzimy i Lu: Darq, a tam są amerykańce po 10i20 złotych i coś mi pokazuje, bo właśnie upolował. Oglądamy tę jego. Czad!
(nawet oglądamy Birches Brew za 10 pln, ale to zwykła dziwka z UK, odpuszczamy).
To jest właśnie dla takich ludzi, którym daje to radość. Radość z szukania i radość z gadania, radość ze spotkań i radość z dzielenia się tematem, bo żeby brać trzeba od siebie nieco dać. Malkontentów gonią psy... opss przepraszam. Koty.

Ha! Do zobaczenia w przyszłym roku.

[Myszor]

[Cracker]

W Biedronce tego jeszcze nie sprzedają i nich tak pozostanie.

[tomkan]

W Biedronce tego jeszcze nie sprzedają i nich tak pozostanie.

Co w tym dobrego, że tak pozostanie?

Biedronka i Lidl zrobiły więcej dla popularyzacji winyli niż wszystkie małe sklepy przez całe swoje życie.

Tylko nie mieszajmy systemów walutowych. Biedronka odopwiada na inne potrzeby niż RSD.

[Myszor]

Dokładnie.
Winyl zostanie. Sklepiki padną.

[Cracker]

W Biedronce tego jeszcze nie sprzedają i nich tak pozostanie.

Biedronka i Lidl zrobiły więcej dla popularyzacji winyli niż wszystkie małe sklepy przez całe swoje życie.

I niech tak pozostanie

[mtomi]

Odnośnie numeracji Komedy to chyba mamy wyjaśnienie. Na discogs znalazłem takie info w opisie:
Limited to 500 numbered copies (525 copies made in total, first 25 copies are owned by Warner Music Poland, the rest 26-525 copies were directed to retail).
https://www.discogs.com/Komeda-Quintet- ... e/13487540