Wszystko o MFSL

[piotrjazz]

A mnie trafił (się) duet

Duet co sie zowie
Ciekaw jeatem brzmienia , ja mam z AP .

[tomaszek]

Trafil mi sie kolejny Miles

Mi też wpadł kolejny mofik do kolekcji

A mnie trafił (się) duet

Luke jak Ci gra ten Supertrampik? Ja jestem lekko zawiedziony.. na niektórych utworach wysokie jakoś mi dziwnie cykają

[winylowy_luke]

Luke jak Ci gra ten Supertrampik? Ja jestem lekko zawiedziony.. na niektórych utworach wysokie jakoś mi dziwnie cykają

Ano cykają, szczególnie na pierwszym utworze. Ale mimo to gra bardzo zacnie

[Myszor]

Ja jestem lekko zawiedziony..

Ten trampek jest słaby jak na Mofi. Ponoć stary mofikowy pomarańczowy breakfast gra lepiej.

[MMarek]

Jeśli dobrze rozumiem - proszę o ewentualne skorygowanie… W Waszej Koledzy opinii wydanie jednopłytowe MOFI (33 1/3) rpm płyty Breakfast in America zespołu Supertramp ustępuje innym wydaniom dwupłytowym 45 rmp tego wydawnictwa co nie zmienia faktu, że brzmi wg Was zacniej od wydań regularnych z którymi mieliście do czynienia… Czy tak? No jeśli tak - to wszystko jest ok imho...

[darkman]

zacniej od wydań regularnych z którymi mieliście do czynienia…

Te regularne w oryginale muszą być w super stanie zachowania, by się nadały do porównania, a to nie jest zbyt łatwe. Moim zdaniem, a i doświadczeniem materiał porównawczy musi być współmierny.
Trochę mnie to zaskakuje, że ten mofi z fotek ma jakiś defekt, bo płyty tego wykonawcy należą do bdb zrealizowanych. Taki też musi być zachowany analogowy materiał źródłowy. Coś zrąbali chyba?

[winylowy_luke]

Ten trampek jest słaby jak na Mofi. Ponoć stary mofikowy pomarańczowy breakfast gra lepiej.

Ja tam ufam opiniom tego jegomościa:
https://youtu.be/BtU6RnmF89w

Ta płyta ma skopane brzmienie perkusji, nic się z tym nie zrobi. Mofi nie kombinował z masteringiem i próbą ukrycia tego.
Stąd na "Gone Hollywood" pod koniec talerze brzmią źle...
Szkoda tylko, że nie wyszła wersja 2xLP 45rpm...
Stare mofiki (z lat 80) mają dziwny EQ - nie każdemu się to spodoba.

[MMarek]

Trochę mnie to zaskakuje, że ten mofi z fotek ma jakiś defekt, bo płyty tego wykonawcy należą do bdb zrealizowanych.

No właśnie...
Mam kilka płyt Supertramp w tym Breakfast.. (japończyk w NM) i wszystkie wg mojej oceny brzmią wyśmienicie...
Stąd właśnie dopytuję o tego MOFI'ka bo także go rozważam...

[Myszor]

Ja tam ufam opiniom tego jegomościa:

Spoko. Ja ufam swoim uszom i ten nowy mofik gra słabo dla mnie.

Stare mofiki (z lat 80) mają dziwny EQ - nie każdemu się to spodoba.

Wszystkie starsze mofiki tłoczone w Japonii to miód na moje uszy.
I mimo upływu lat nie trzeszczą, a nowe zaczynają pykać i trzaskać po drugim przesłuchaniu.

Mofikowy "Crime of the century" jest świetny.

[winylowy_luke]

Myszor no i git:)
Każdemu jego porno

[tomaszek]

Ta płyta ma skopane brzmienie perkusji, nic się z tym nie zrobi. Mofi nie kombinował z masteringiem i próbą ukrycia tego.

No to mnie właśnie wnerwia. Uwielbiam tę płytę, a tu taki zonk

Mofikowy "Crime of the century" jest świetny.

Muszę zapolować w końcu Mam tylko wydanie, które było kiedyś w Biedrze i brzmi super, a co dopiero mofik..

[Myszor]

[Cracker]

Bitcoin powiadasz ...

[winylowy_luke]

[piotrjazz]

Cracker wiadomosc zrozumiana.
Nie szukajcie wszystko juz wykupilem