Wszystko o MFSL

[winylowy_luke]

Czy jednokrotna galwanizacja acetatu równa się jego zniszczeniu?

Tak.
http://www.gzvinyl.com/Manufacturing/Me ... ssing.aspx
"Due to the silver layer damaging the grooves on the original lacquer after separation, normally only 1 father can be produced per lacquer. After the separation of the nickel layer from the lacquer, the original lacquer is thus rendered useless. The nickel father can now be used for making other production components."

[Tarkus]

"Due to the silver layer damaging the grooves on the original lacquer after separation, normally only 1 father can be produced per lacquer. After the separation of the nickel layer from the lacquer, the original lacquer is thus rendered useless. The nickel father can now be used for making other production components."

Zastanawiam się nad tym "normally".
Poważnie mówiąc, czy to możliwe, że tną oryginał w jakimś twardszym materiale? Mógłbym sobie też wyobrazić jednoczesne cięcie kilku acetatów z jednej taśmy - technicznie byłoby to wykonalne, tylko nie wiem, co z jakością.
Z jednej matrycy można, zdaje się, uzyskać nie więcej niż 1000 egzemplarzy?

[Wojtek]

Alan Parsons rejestrował płytę jednocześnie cyfrowo i na taśmie i Wunderlich wybrał taśmę.

Wtedy "cyfrowo" oznaczało również zapis na taśmie. Dyski twarde nie miały wystarczającej pojemności.
W sensie że Wunderlich zrobił nowy mix ?

Trzeba doprecyzować - "Eye in the Sky" nagrywane było analogowo, a potem mix był robiony już cyfrowo, w wyniku czego taśma matka zawierała zapis cyfrowy.

Na jej podstawie robiono mastering pod winyl czy kasetę, a chwilę potem CD.

[Tarkus]

Trzeba doprecyzować - "Eye in the Sky" nagrywane było analogowo, a potem mix był robiony już cyfrowo, w wyniku czego taśma matka miała zapis cyfrowy.
Na jej podstawie robiono mastering pod winyl czy kasetę, a chwilę potem CD.

Tak, wszystko się zgadza, pisałem o tym wyżej. Nurtuje mnie tylko, po co w takim razie Parsons wykonał też analogowy miks. Myślałem, że właśnie na potrzeby winyla.

[Wojtek]

po co w takim razie Parsons wykonał też analogowy miks.

A wykonał? Upewnij się czy wiesz o czym piszesz.

[Tarkus]

po co w takim razie Parsons wykonał też analogowy miks.

A wykonał? Upewnij się czy wiesz o czym piszesz.

Przeczytaj, co jest napisane na dole załączonego zdjęcia. Wiem, że rozdzielczość kiepska, ale da się odczytać. A zdziwiłbym się, gdyby Parsons powierzył miks komuś innemu.

[winylowy_luke]

Zastanawiam się nad tym "normally".
Poważnie mówiąc, czy to możliwe, że tną oryginał w jakimś twardszym materiale? Mógłbym sobie też wyobrazić jednoczesne cięcie kilku acetatów z jednej taśmy - technicznie byłoby to wykonalne, tylko nie wiem, co z jakością.
Z jednej matrycy można, zdaje się, uzyskać nie więcej niż 1000 egzemplarzy?

Acetaty dostarcza aktualnie jedna firma z Japonii, z tego co się orientuje nie ma typów twardości itp.
Mofi tłoczy swoje płyty w RTI. Jak zajrzysz na ich stronę to piszą tam, że dla 180gr płyt zalecają max 500tłoczeń z jednego stampera.

A więc policzmy:
Mofi zapowiada 40k One Step MJ - Thriller.
40 000 / 500 (tłoczeń z jednego stampera w RTI) = 80 acetatów
80 acetatów = 80 odtworzeń taśmy matki aby taki acetat wyciąć/przygotować.
Albo 40 jeżeli mofi posiada dwie wycinarki (lathe) i robi mastering jednocześnie.

Sony im pozwoli na tyle użyć taśmy matki? Imo nie, więc z czego ten One Step będzie? Kopii? Analogowej czy jakiegoś pliku DSD, DXD?
Tyle pytań
Mike Esposito z The'In'Groove był wczoraj osobiście w siedzibie Mofi, pewnie niebawem na jego kanale youtube pojawi się nagranie które to wszystko jakoś wyjaśni.

[Wojtek]

Dogrzebałem się jakiegoś źródła:

The blu-ray audio features the new 35th anniversary 5.1 surround sound remix and a stereo hi-res (or ‘HD’) version of the original 1982 mix. Speaking about both last year, Alan Parsons said “audiophiles will be pleased to know that there is a brand new 5.1 Surround Sound mix, which I am extremely pleased with incidentally, and also a Hi Def stereo version taken from the original analog stereo master tape which was recorded simultaneously alongside the digital mix”.

Sporo dyskusji na ten temat na forum Steve'a Hoffmana. Na niektórych reedycjach nawet mówi się że część ścieżek pochodzi z cyfrowego mastera, a inne z analogowego.

Innymi słowy - pobawili się nowym cyfrowym sprzętem, ale oprócz tego mieli analogowo-zmiksowany backup?

[Myszor]

Przeczytaj, co jest napisane na dole załączonego zdjęcia

To jest chyba zdjęcie plyty cd bo mój winyl wygląda tak.

W sumie mało mnie obchodzi jaki był oryginalny materiał. Kupuję Mofi bo brzmi zarąbiście, że aż włosy na rękach stają, a reszta jest bez znaczenia.
Podobnie jak brak złoceń czy zdjęć hires na okładce na które narzekają jutubery mnie nie rusza bo dźwięk jest luxtorpeda.

[piotrjazz]

W sumie mało mnie obchodzi jaki był oryginalny materiał. Kupuję Mofi bo brzmi zarąbiście, że aż włosy na rękach stają, a reszta jest bez znaczenia.

No wlasnie
Wszystkim purystom polecam kupowanie oryginalnych wydan ,szczegolnie jazzowych
Wyznacznikiem powinna byc jakosc nagran i tyle.

Mysle ,ze jedyny zarzut jest taki ,ze nie powinni sciemniac jezeli korzystaja z plikow.
Czy Sony pozwoli odtwarzac tasme matke w nieskonczonosc? Watpie, sami w Japoni korzystaja z plikow i wychodzi im to wspaniale.

Tak czy siak czas przestac fetyszyzowac tasmy bo i tak nie brzmia jak 40 , 50 czy 60 lat temu.
Przyszlosc winyli to i tak sa pliki , czy nam sie to podoba czy nie. Chyba ,ze myslimy tylko o limitowanych wydaniach rzedu 500 egz.

[winylowy_luke]

[winylowy_luke]

Tak czy siak czas przestac fetyszyzowac tasmy bo i tak nie brzmia jak 40 , 50 czy 60 lat temu.

Powiedz to Blue Note i Kevinowi Grayowi - to co robi z tymi taśmami to jest magia! I wszystko idzie w pełnym analogu - czyli da się!
MOFI teraz tak naprawdę powinno naklejkę na baner do wszystkich albumów wydać: ORIGINAL MASTER COPY RECORDING.

[piotrjazz]

Tak czy siak czas przestac fetyszyzowac tasmy bo i tak nie brzmia jak 40 , 50 czy 60 lat temu.

Powiedz to Blue Note i Kevinowi Grayowi - to co robi z tymi taśmami to jest magia! I wszystko idzie w pełnym analogu - czyli da się!

No tak ale ziarno nieufnosci zostalo zasiane nietety.
I moze odbic sie czkawka innym wydawnictwom.
Dla tych , dla ktorych wazny jest dzwiek zostana.
Ci ktorzy uwierzyli w PR moga sobie dac spokoj.
No coz robi sie to samo powoli co z firmami audio.
Chciwosc Panie chciwosc

[Myszor]

Powiedz to Blue Note i Kevinowi Grayowi - to co robi z tymi taśmami

Ok ale co to ma do rzeczy ? Blue Note lepiej zrobiło Dire Straits niż Mofi ? Co z czym porównujesz bo nie łapię.

[winylowy_luke]

Ok ale co to ma do rzeczy ? Blue Note lepiej zrobiło Dire Straits niż Mofi ? Co z czym porównujesz bo nie łapię.

Eee co? Jakie Dire Straits? Przeczytaj raz jeszcze post Piotra i moją odpowiedź.

Podsumowując:
MOFI w zasadzie już od 2008 swój Oryginalny Master robi z kopii taśm w DSD 256 (4xDSD) bo to im gra lepiej niż zabawa z taśmami analogowymi.