Jakość kolorowych płyt

Wszelkie tematy związane z płytami winylowymi
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41510
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Jakość kolorowych płyt

#61

Post autor: Wojtek »

darkman pisze:
21 lis 2017, 00:21
Gorzej bo bywa tak, że cały nakład jest tylko kolorowy.
No właśnie :( Jak jest to tylko część nakładu to jeszcze spoko, niech zbieracze znaczków sobie kupują, ale pod kątem odsłuchu to chyba lepiej sięgnąć po cyfrę w takim wypadku.
Myszor pisze:
21 lis 2017, 00:26
Nic nie trzeszczy.
Na tępym jogurcie czy na ostrej AT?
Merrick pisze:
21 lis 2017, 00:41
ale w całym domu śmierdzi alkoholem jak w gorzelni
Słabe wietrzenie :morda:
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Jakość kolorowych płyt

#62

Post autor: blispx »

Kupcie ultradźwięki tam alkohol szybko wyparowuje, ni ma go już po pierwszym myciu- czas inhalacji jest znacznie ograniczony, ale za to mirasol śmierdzi
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
Awatar użytkownika
Merrick
Posty: 2385
Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
Gramofon: Thorens TD-160 Super
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Jakość kolorowych płyt

#63

Post autor: Merrick »

blispx pisze:
21 lis 2017, 00:51
Kupcie ultradźwięki tam alkohol szybko wyparowuje
To fakt. Bardzo dużo alkoholu wyparowuje przy ultradźwiękowej. I to mycie wcale nie jest takie tanie mimo iż alkohol w hurtowni kupuje. Na szczęście butelkę Fotonalu mam od roku tą samą
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40

https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
Awatar użytkownika
Therion
Posty: 456
Rejestracja: 10 gru 2015, 19:49

Re: Jakość kolorowych płyt

#64

Post autor: Therion »

Myta była już kilka razy.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41510
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Jakość kolorowych płyt

#65

Post autor: Wojtek »

To nie kwestia mycia czy chuchania czy złego egzemplarza - pewnych kwestii z kolorem się nie przeskoczy.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2386
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: Jakość kolorowych płyt

#66

Post autor: dale »

Mimo to, ja, jako snob, gadżeciaż i kompletnie pozbawiony słuchu muzycznego osobnik, jestem łasy na takie kolorowe czy ciekawie zapakowane płyty :)
Ot, taka drobna rysa na idealnym charakterze :)

Zaś co do wpływu koloru na muzykę... pamiętajmy że kolor - barwnik - to związek chemiczny (mangan, żelazo, molibden, chrom, nikiel, cynk, kadm...). To zaś zmienia właściwości magnetyczne płyty. Oczywiście w stopniu, w teorii, niewielkim i być może pomijalnym. Ale rzeczywistość pokazuje że jednak można te różnice wyłapać. Dlatego nie wkładał bym ich miedzy voodoo i brał pod uwagę. Barwniki częto też wpływają na właściwości fizyczne polimerów (np. twardość czy elastyczność), co też ma wpływ na odtwarzanie.
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10450
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jakość kolorowych płyt

#67

Post autor: Myszor »

Wojtek pisze:
21 lis 2017, 00:46
Na tępym jogurcie czy na ostrej AT?
Na Romku.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41510
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Jakość kolorowych płyt

#68

Post autor: Wojtek »

No OK ale płytę masz od dłuższego czasu a Romka od niedawna :) No nic, nieważne.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10450
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jakość kolorowych płyt

#69

Post autor: Myszor »

dale pisze:
21 lis 2017, 10:02
pamiętajmy że kolor - barwnik - to związek chemiczny (mangan, żelazo, molibden, chrom, nikiel, cynk, kadm...). To zaś zmienia właściwości magnetyczne płyty. Oczywiście w stopniu, w teorii, niewielkim i być może pomijalnym. Ale rzeczywistość pokazuje że jednak można te różnice wyłapać. Dlatego nie wkładał bym ich miedzy voodoo i brał pod uwagę. Barwniki częto też wpływają na właściwości fizyczne polimerów (np. twardość czy elastyczność), co też ma wpływ na odtwarzanie
Czarny to też kolor i trzeba dać czarny barwnik więc to co piszesz nie ma znaczenia.
Zgodnie z tym najlepiej by grały płyty w kolorze naturalnym winylu.
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2386
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Daniel, JW 1200
Lokalizacja: Lublin

Re: Jakość kolorowych płyt

#70

Post autor: dale »

Nie. To już jest nieporozumienie wynikłe z ułomności przekazu klawiaturowego :)
Od końca odpowiadając - nie wiem czy czysty winyl by grał najlepiej.
Czarny to też kolor. Ale zauważ że najpopularniejszy i stosowany "od zawsze". Dlatego też wszelkie standardy odtwarzania są dostosowane do niego.
Zarówno wkładki konstruowane pod jakość dźwięku jak i preampy.
Mimo że nagrywa się też płyty na innych materiałach (np. techniką nacinania) - nie ma chyba specjalnych wkładek dla nich. Poza tym, nie twierdzę że dodatek konkretnego barwnika wpływa degradująco zawsze - jestem jednak w stanie wyobrazić sobie sytuację kiedy może mieć to wpływ.
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6379
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Jakość kolorowych płyt

#71

Post autor: Regsoft »

darkman pisze:
20 lis 2017, 23:59
Kolorowe są droższe
Najgorsze są bezbarwne. Gramofon się buntuje i nie chce ich odtwarzać. Zmusza abym sam przesuwał ramię nad rozbiegówkę. Masakra i spory stres :morda:
Awatar użytkownika
pawlos
Posty: 1162
Rejestracja: 11 paź 2013, 15:28
Gramofon: l-75 l-78 s-500
Lokalizacja: Stargard

Re: Jakość kolorowych płyt

#72

Post autor: pawlos »

Regsoft pisze:
21 lis 2017, 12:15
Zmusza abym sam przesuwał ramię nad rozbiegówkę. Masakra i spory stres
za mocno latarnia świeci :)
Lenco B-55 L-75,L-78
Dual 1218 ,1219 ,1249 ,621
Thorens TD 146 II , TD-166 I
Telefunken S-500 , S-600
Yamaha ca-810,B&O CD-3300,JBL -L-80 t Gi,Braun L-810,Dual CL-720
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6379
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Jakość kolorowych płyt

#73

Post autor: Regsoft »

pawlos pisze:
21 lis 2017, 12:59
za mocno latarnia świeci
No nie wiem ... ściemnię za mocno i puści mi shibatę po gumie ... to jeszcze większy stres ... rozwiązałem problem w sposób mało techniczny ... kupiłem wydania czarne tych samych płyt ... :lol:

PS. Ale jest taka jedna składanka Animalsów dla której się poświęcam i robię z fajnego gramiaka jakiegoś ... tfu ... manuala :roll:
plus12
Posty: 31
Rejestracja: 03 wrz 2015, 09:08

Re: Jakość kolorowych płyt

#74

Post autor: plus12 »

Przejrzałem temat i mam wrażenie, że wywołujecie kolejne voodo.
Jeżeli nawet kolorowe płyty brzmią nieco gorzej niż czarne to nie sądzę by wynikało to z własności barwnika/pigmentu, raczej z własności niektórych tłoczni, które słabą jakość swojego produktu usiłują przykryć kolorem.
Może to złe porównanie ale przypomnijcie sobie czerwone Mister Hity i inne kolorowe gramofony popularne z wkładkami piezo. Gramofon Hi-Fi miał zazwyczaj obudowę czarną lub srebrną w różnych odcieniach srebra.
Rozbawiła mnie sugestia jednego z kolegów, że wkładki i preampy są projektowane pod czarną płytę i dlatego inne płyty są gorzej odtwarzane. Własność masy używanej do tłoczenia płyt zdecydowanie bardziej zależy od zastosowanego plastyfikatora i polichlorku winylu (rodzaj, ilość) niż od barwnika, który jest dodawany w minimalnych ilościach.
Może być tak, że aby uzyskać "czysty, przezroczysty kolor" używa się innych plastyfikatorów niż przy produkcji czarnych winyli i końcowy efekt jest gorszy niż przypadku czarnej płyty.
Nie mogę wykluczyć, że w pojedyńczych przypadkach, pigment też ma niekorzystny wpływ ale to wynika z niedopracowania mieszanki - użycia nieodpowiedniego pigmentu.

Pamiętam, że gdy MUZA tłoczyła złote płyty czyli przezroczyste, lekko opalizujące w kolorze złota to pracownicy narzekali, że ta masa jest trudniejsza w przetwórstwie niż tradycyjna czarna. Nie wiem czy była to kwestia przyzwyczajenia czy przyczyny były obiektywne.
Awatar użytkownika
darkman
Posty: 15106
Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
Gramofon: Cielęcina 2.01
Lokalizacja: Topanga Corral
Kontakt:

Re: Jakość kolorowych płyt

#75

Post autor: darkman »

Regsoft pisze:
21 lis 2017, 12:15
darkman pisze:
20 lis 2017, 23:59
Kolorowe są droższe
Najgorsze są bezbarwne. Gramofon się buntuje i nie chce ich odtwarzać. Zmusza abym sam przesuwał ramię nad rozbiegówkę. Masakra i spory stres :morda:
No wiem, ale to przecież już dawno rozkminiliśmy, że Lata Ręka musi mieć stosowny refleks odbicia.
Coś za coś, chcesz mieć "dodatkowa lufa" na plincie... hm :)
Wiem, wiem, to special gadget pod Pawelca :D Niech zazdrościObrazek
ODPOWIEDZ