Nowe winyle

Wszelkie tematy związane z płytami winylowymi
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Re: Nowe winyle

#46

Post autor: Winters »

eenneell pisze: Nie zapewniają!
Bo są niechlujnie tłoczone :mrgreen:
Że wszystkie? :shock:

Niedoróbki się trafiają tu i ówdzie, ale bez przesady. Ja na typowo koszmarnie wytłoczoną reedycje nadziałem się tylko raz, a mam tego sporo.
DIOMEDES KATO
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Nowe winyle

#47

Post autor: eenneell »

Winters pisze:Że wszystkie? :shock:

Niedoróbki się trafiają tu i ówdzie, ale bez przesady. Ja na typowo koszmarnie wytłoczoną reedycje nadziałem się tylko raz, a mam tego sporo.
Nie wszystkie!
1/3 :(
Awatar użytkownika
winylowo
Posty: 90
Rejestracja: 16 lis 2011, 14:42
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Nowe winyle

#48

Post autor: winylowo »

Ja prawie nowych płyt nie mam,
zaledwie kilka, ale jakoś mnie nie jarają,
nawet te 180 czy 200 gramowe reedycje,
ponoć audiofilskie i takie tam... ale dla mnie pierwszy press to pierwszy press,
nie tylko jakość dźwięku, ale też cała historia z płyta związana.

Mam przyjaciela, który jest już blisko sześćdziesiątki i czasami sobie tak rozmawiamy o winylach,
ona ma taka teorię: że kiedyś po prostu dźwiękowcy byli lepsi i dlatego te stare płyty lepiej brzmią,
ciężko mnie z tym dyskutować, ale może ziarno prawdy w tym jest, bo jednak różnicę w przestrzeni dźwięku da się wyczuć.

Pozrawiam
Obrazek
Analogowe ucho
Posty: 174
Rejestracja: 20 lis 2012, 15:10

Re: Nowe winyle

#49

Post autor: Analogowe ucho »

ale dla mnie pierwszy press to pierwszy press,
nie tylko jakość dźwięku, ale też cała historia z płyta związana.
Właśnie w tym cały urok, właśnie w tym, "historia z płytą związana"
Otóż to i przede wszystkim to. Bo cóż warta jest reprodukcja płyty , gdy niema w niej wspomnień, sentymentu?
Nic warta nie jest!
:)
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Nowe winyle

#50

Post autor: Winters »

Czyli w takim razie im płyta w gorszym stanie, tym lepsza, bo naoglądała się mocno zakrapianych imprez i odtwarzana była milion razy na bardzo niskiej klasy sprzęcie?
DIOMEDES KATO
Analogowe ucho
Posty: 174
Rejestracja: 20 lis 2012, 15:10

Re: Nowe winyle

#51

Post autor: Analogowe ucho »

Winters pisze:Czyli w takim razie im płyta w gorszym stanie, tym lepsza, bo naoglądała się mocno zakrapianych imprez i odtwarzana była milion razy na bardzo niskiej klasy sprzęcie?
Może nie aż tak, a może i tak. :lol: Te trzy krople, z wróżb z andrzejkowej świecy, co mam na okładce, upuszczone, przez pannę co się w niej kochałem przed 30 laty, są dziś dużo bardziej cenne, niż wszystkie inne edycje tej płyty.

:lol: :lol: :lol: :lol:

ps: mam kilka takich egzemplarzy, sentymentalnych!
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Nowe winyle

#52

Post autor: eenneell »

Analogowe ucho pisze:Może nie aż tak, a może i tak. :lol:
Rozumiem ;)
(jak mawiał H. Kloss) :D
Awatar użytkownika
krolix
Posty: 894
Rejestracja: 03 sie 2011, 00:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nowe winyle

#53

Post autor: krolix »

Zrewolweryzowany pisze:Ale ja nie o to pytałem. Mnie ciekawi czy te nowe tłoczenia winyli zapewniają wysoką jakość dźwięku. Bardzo bym prosił żeby ktoś zrobił takie porównanie o jakim pisałem wyżej. Na pewno się przyda :)
Zdecydowanie wolę starsze wydania, choćby dlatego, że mało jest teraz ludzi, którzy potrafią dobrze przygotować matryce do tłoczenia płyt. Robi się też jakieś beznadziejne remastery, tłoczy na jakimś beznadziejnym winylu. Mami się ludzi tymi 180g a płyta trzeszczy od samego początku, "pyka" i irytuje sybilantami.
winters pisze:Czyli w takim razie im płyta w gorszym stanie, tym lepsza, bo naoglądała się mocno zakrapianych imprez i odtwarzana była milion razy na bardzo niskiej klasy sprzęcie?
Obecnie ciągle można znaleźć wiele płyt, zwłaszcza zagranicznych, w doskonałych stanach. Niektóre stwarzają wrażenie (niemal) nigdy nie odtwarzanych.
Darek

Nowe winyle

#54

Post autor: Darek »

krolix pisze: Mami się ludzi tymi 180g a płyta trzeszczy od samego początku, "pyka" i irytuje sybilantami.
Swieta prawda :clap:
krolix pisze:Obecnie ciągle można znaleźć wiele płyt, zwłaszcza zagranicznych, w doskonałych stanach. Niektóre stwarzają wrażenie (niemal) nigdy nie odtwarzanych.
Swieta prawda :clap:
Analogowe ucho
Posty: 174
Rejestracja: 20 lis 2012, 15:10

Re: Nowe winyle

#55

Post autor: Analogowe ucho »

Darek pisze:
krolix pisze: Mami się ludzi tymi 180g a płyta trzeszczy od samego początku, "pyka" i irytuje sybilantami.
Swieta prawda :clap:
krolix pisze:Obecnie ciągle można znaleźć wiele płyt, zwłaszcza zagranicznych, w doskonałych stanach. Niektóre stwarzają wrażenie (niemal) nigdy nie odtwarzanych.
Swieta prawda :clap:
Aż tak źle jest? Pytam z ciekawości.
to bardzo nie dobrze, że tak grają reprodukcje, nie powinny tak grać.
Awatar użytkownika
Kocewicz
Posty: 739
Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Nowe winyle

#56

Post autor: Kocewicz »

Niekoniecznie reprodukcje, nowe produkcje też. Kupiłem kilka razy bez większej wiedzy o nowych realiach produkcji i się sparzyłem, chociaż na szczęście nie w każdym przypadku. Pewien irlandzki 2LP z 2007 okazał się strzałem w dziesiątkę.
Are you Shure?
Darek

Nowe winyle

#57

Post autor: Darek »

Kocewicz pisze:Pewien irlandzki 2LP z 2007 okazał się strzałem w dziesiątkę.
mozna wiedziec jaka to plyta?
Awatar użytkownika
Kocewicz
Posty: 739
Rejestracja: 25 lip 2012, 19:12
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Nowe winyle

#58

Post autor: Kocewicz »

"Embraces" wydawnictwa Origin. Jednak internet mówi że to z 2003, nie wiem skąd pamiętałem że 2007. Kupiłem w 2009 w Galway, ceny nie pamiętam ale drogo nie było :)
Are you Shure?
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
Posty: 1521
Rejestracja: 23 lis 2011, 12:49
Kontakt:

Nowe winyle

#59

Post autor: Robert007Lenert »

Jeszcze jedna sprawa. Ktos tutaj powiedzial ze sie mami tymi 180 g... i ma racje. Kiedys jak plyta byla gruba i ciezka to rowki miala jakos glebiej i dzieki temu byla bardzo odporna na plytkie zarysowania. Teraz te 180 g i te 200g sa tylko grube i ciezkie a tloczenie jak na cieniasach, nic glebiej.
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Nowe winyle

#60

Post autor: Winters »

Czytając Wasze posty, czuję się jakbym żył na innej planecie. Może to wynika z tego, że jeżeli interesuje mnie reedycja konkretnego albumu to zawsze staram się zgromadzić jak najwięcej informacji o tym tłoczeniu. W niektórych przypadkach nie mam wątpliwości, że wolę wydać nawet $50 na krążek Analogue Productions albo Classic Records niż $200 na oryginał, który według powszechnej opinii nie brzmi lepiej. Ba, są przypadki, w których stare wydania wyraźnie przegrywają ze współczesnymi. Tylko, że to nie są firmy, które nośnik analogowy traktują "na odwal się", byleby wydać i zarobić jak wiele dużych korporacji w tej branży.

Robercie, chyba się mylisz. Rowki nie są wcale głębsze, rozmiary nie zmieniły się przez lata. Wygląda to trochę inaczej w przypadku prawdziwych płyt mono (matryce nacięte rylcem mono), ale są prędzej nieco szersze niż głębsze. Tym bardziej, że aparatura obecnie używana przez większość tłoczni pamięta "złote lata" winylu.
DIOMEDES KATO
ODPOWIEDZ