Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia

Wszelkie tematy związane z płytami winylowymi
orzech65
Posty: 7
Rejestracja: 04 wrz 2016, 04:09

Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia

#16

Post autor: orzech65 »

Czasy nastoletnie więc wracamy do nich z nostalgią, na pewno ciekawe (milicja interweniująca w czasie zadymy podczas promocji pierwszej płyty Oddziału Zamkniętego w empiku) i fajne płyty nie zdobycia wówczas w sklepach (choć zdaje się, że nakład białego perfectu oscylował około miliona sztuk). Pani była całkiem, całkiem... Przynajmniej tak uważali koledzy z podstawówki, którzy chodzili sobie ją pooglądąć. Panią pozdrawiam. Do rzeczy; Lady Pank kosztował jak widzę 400 starych złotych, ja ją kupiłem za coś około 500. Dodam, że w tym samym roku kupiłem Nowe Systuacje Republiki (moja druga płyta), które wówczas były koszmarnie drogie. Patrzę na płytę i nie widzę jej ceny (chyba 700 zł.), którą zamazałem pisakiem wpisując 400, aby rodzice nie zauważyli ile kosztowała. Tak sobie patrzę na tę Republikę oraz parę innych płyt i taka myśl mi przyszła, że płyty Poltonu w tamtych czasach były bardzo godziwie wydawane (okładki, wkładki etc.); znakomiecie zniosły upływ czasu.
Jacek 1972t
Posty: 401
Rejestracja: 20 kwie 2017, 09:44

Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia

#17

Post autor: Jacek 1972t »

Witam. Widzę że temat pierwszej płyty dawno nie był poruszany. A te historie fajnie się czyta i przywołują wspomnienia. Ja po wielu latach wróciłem do czarnych krążków. Kilka tygodni temu kupiłem gramofon Audio Technica at lp 120. Nie wiem czy to dobry wybór ale osobiście jestem bardzo zadowolony. Pierwszą płytą jaką odsłuchałem był Genesis pożyczony od kolegi u którego​ przeleżała od 1981 roku kiedy to przywiózł ją z Bułgarii. To była wspaniała chwila. Wiedziałem już że dałem się złapać w uzależnienie od czarnych krążków. W ciągu tygodnia kupiłem Ire "My" , Perfect "The Greatest Hits", Lady Pank "Miłość i władza". To kapele z mojej młodościi poprostu lubię ich słuchać. A teraz czas na moją perełkę tej płyty słucham codziennie mam nadzieję że to wytrzyma bo w mojej jeszcze bardzo skromnej kolekcji jest na pierwszym miejscu . Queen "Made In Heaven". Już nie mogę się doczekać aż uzbieram na "Innuendo".Pozdrawiam wszystkich na tym forum i piszcie o waszych początkach z winylami to bardzo ciekawe historie.
Awatar użytkownika
caveas
Posty: 596
Rejestracja: 07 sty 2015, 18:32
Gramofon: Telefunken CS20

Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia

#18

Post autor: caveas »

Za swoje pieniądze pierwszego LP kupiłem w roku 71, 3 ??? Było to "Na szkle malowane" zajechane na mechanizmie bambinopodobnym w radiu Trubadur.(Dobry głośnik Tesli!!!)
Niedawno kupiłem sobie taką płytkę i sobie jej słucham na gramofonie z epoki czyli 1225. (o zgrozo również z napędem rolkowym).
Oczywiście jakość jest nieporównywalna (w samochodach jak Syrenka 103 zwana gangsterską ws. Mercedes 123 beczka). A płyta została chyba uznana za gniota bo nie jest zjechana wzdłuż a tym bardziej w poprzek. Co najdziwniejsze 1225 z 73r. spełnia oczekiwania co do dźwięku zaskakująco dobrze. :violin:
Ar2r
Carver 4000, C-500 Tannoy HPD315A :chores-mowlawn:
Jacek 1972t
Posty: 401
Rejestracja: 20 kwie 2017, 09:44

Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia

#19

Post autor: Jacek 1972t »

Radio Trubadur z gramofonem albo jak mówił mój ojciec adapter. Pamiętam jako dziecko rodzice Taki sprzęt posiadali.W końcu lat 70 słuchałem na nim jakichś płyt ale za Chiny nie pamiętam jakich miałem pare lat. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
eu4yaon
Posty: 4909
Rejestracja: 23 sie 2016, 17:21
Gramofon: Pioneer
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia

#20

Post autor: eu4yaon »

Z moja pierwsza płytą wiąże sie zabawna historia. Kupilem jakies 11 lat temu gramofony od kolegi do ktorych dolaczyl zestaw płyt. Z tego zestawu wybralem kilka plyt ktore najbardziej lubialem i sluchalem je w kółko. Jedna z tych płyt byl maxi singiel Visage - fade to grey ktora przodowala u mnie na talerzu. Kilka dni temu przypomnialem sobie o tej plycie i postanowilem odszukac ja na allegro bo tamten zestaw juz dawno temu poszedl w swiat. I dopiero po tylu latach doszlo do mnie ze moja ulubiona plyta ktora miala świetny mroczny refren sluchalemcaly czas na 33 obrotach zamiast 45. Czlowiek tyle lat żył w błędzie :lol:
Pioneer PL 50L II + Hana EH + Husariaa v2 + Atoll IN 100SE + JBL TLX8
Awatar użytkownika
folgel
Posty: 661
Rejestracja: 10 lis 2016, 13:49
Gramofon: Telefunken TS 950
Lokalizacja: Jasło

Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia

#21

Post autor: folgel »

Moje pierwsze wspomnienia to pierwsza połowa lat osiemdziesiątych i gramofon Unitra u mojej babci. Pewnego dnia podczas spaceru na mieście otrzymałem możliwość wyboru płyty dla siebie. MIałem kilka lat, nie wiem 7-8?, Nie pamiętam już dlaczego, ale padło na koncertówkę Portera Magic Moments. Gramofonu już dawno nie ma, ale płyta jest :D . Mocno wyeksploatowana, bo faktycznie dużo jej słuchałem :)
Zdjęcie gramofonu poglądowe z neta, ale płyta moja :)
Załączniki
20170511_145942.jpg
996970b74be5be17621078174a7b.jpg
gyro4841
Posty: 844
Rejestracja: 13 mar 2020, 12:30
Gramofon: Saba PSP 910

Moja pierwsza płyta - od tego się zaczęło.

#22

Post autor: gyro4841 »

Stwierdziłem, że miło by było aby każdy z szanownych forumowiczów podzielił się swym "pierwszym okazem" w kolekcji od którego zaczęło się to "przekleństwo" (przynajmniej tak mówi moja szanowna małżonka na to).
Wiem, że był podobny temat np. viewtopic.php?f=28&t=6358&start=15 ale jakoś się nie przyjął. Jeśli admin uzna że wątki się dublują, to proszę o przeniesienie tematu do odpowiedniego postu lub usunięcie go w całości.

Moja pierwsza płyta to ten okaz. Dostałem go jakieś 14 lat temu. Co dziwne nie miałem jeszcze gramofonu. A najdziwniejsze jest to, że dopiero po 12 latach przypomniałem sobie o jej istnieniu. Wtedy rozpoczęła się moja przygoda z LP. Mój pierwszy gramofon (Dual dt 450) itp.
Załączniki
IMG_20210510_122402.jpg
Lenco L78
Thorens TD 126 MK III Electronic -> Yamaha RS700 -> AudioCrystal
Thorens TD 126 MK III Electronic -> GA-31 -> AVT5392 -> ITT Hyperion H3-75
Yamaha WXD10 -> Triodowy wzmacniacz OTL/Burson Soloist SL MKII -> AKG K712
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41547
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia

#23

Post autor: Wojtek »

Połączyłem tematy. Chodzi o to samo, a po co duplikować?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
lpociask
Posty: 604
Rejestracja: 23 gru 2018, 21:20
Gramofon: Technics sl 3310
Lokalizacja: Wawa

Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia

#24

Post autor: lpociask »

Moja pierwsza płyta to Pink Floyd ‎– Delicate Sound Of Thunder. Kupiona u HeyJoe tego samego dnia co gramofon. Do tej pory gra u mnie regularnie,
i przypominała mi się moja Wega, ja na pierwszy ramiak grała bardzo fajnie ;)

IMG_0388.jpeg
Technics SL-3310 - Ortofon 2M Blue PnP MKII / Nagaoka MP-110H,
Technics SU-8080,
Technics SB-X1


https://www.discogs.com/user/lpociask/collection
Awatar użytkownika
Tangram
Posty: 30
Rejestracja: 30 sie 2018, 17:48
Gramofon: AT LP120

Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia

#25

Post autor: Tangram »

Moja? Kilka dni po zakupie gramofonu - płyta TD - Poland :-))
Awatar użytkownika
Merrick
Posty: 2385
Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
Gramofon: Thorens TD-160 Super
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia

#26

Post autor: Merrick »

Moja Babcia dała mi kasę na pierwszego winyla. Mam ją do teraz :D
Rory Gallagher – Philby
Label: Tonpress – S-344
Format:
Vinyl, 7", Single, 33 ⅓ RPM
Country: Poland
Released: 1980
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40

https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
Awatar użytkownika
kraf101
Posty: 261
Rejestracja: 24 lis 2020, 20:40

Re: Moja pierwsza płyta winylowa - wspomnienia

#27

Post autor: kraf101 »

Najpierwsza płyta, której nie kupiłem, bo miałem kilka latek, ale pamiętam, jak staruszkowie dumni i bladzi przynieśli do domu kupioną na raty pralkę Franie, "adapter" WG-550 i płytę do tego - Trubadurzy "Krajobrazy", to był rok jakiś 71-72 - początek gierkowskiej prosperity.
Ta płyta jest ze mną do dzisiaj MONO 33 1/3 ;)
Pierwsza płyta kupiona osobiście i świadomie, też pamiętam dokładnie. Warszawa 20 marca 1981 - pierwszy dzień wiosny, w czasach Solidarności, ósma klasa wracałem z wagarów i spalenia książki do ruskiego na rynku Starówki.
W Idę, a tu do sklepu Tonpress (Pasaż Centrum / Rutkowskiego), kolejka jak za papierem toaletowym. Ustawiłem się, nie wiedząc po co, ale miałem trochę forsy -- dziwna sprawa, nie?. Okazało się, że rzucili Qeen "The best of", Cena zł 140 ;).
Ta płyta też jest ze mną do dzisiaj.
WG-550(mono) był już wtedy podpięty do Elizaneth-Stereo. Lepsze gramo posiadłem dopiero w czasach studenckich, to był (wtedy) obciachowo wyglądający G601a. Wygrałem go w karty i musiałem dorobić preampa, żeby grał z Elizabetką.
WG-550 i Elizabetki już nie ma, ale G601a jest podłączony do odpicowanego Radmora ;)

UPDATE: Rozczuliłem się :dance:
Załączniki
plyty20.jpg
ODPOWIEDZ