Przeczytałem wpis chrzan49 i widzę, że generalnie historia się mu nieco pomieszała.
Zaraz pewnie zacznie gadać "a co wy ta młodzi wiecie", jak kiedyś
Dziś naprawdę nie trzeba już sięgać po patefony z tubą czy igły szafirowe by sensownie odtwarzać płyty 78 rpm.
Plyty szelakowe/ebonitowe.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41648
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Plyty szelakowe/ebonitowe.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
Plyty szelakowe/ebonitowe.
160g to jeszcze "gruba płyta"chrzan49 pisze:naleśniczki po 160 g
bzdury.chrzan49 pisze:były wiotkie i łatwo sie odkształcały i krzywiły
90g Dynaflexy przeważnie grają świetnie,grubość jest mało istotna.
Nie, pod żadnym pozorem nie można tak katować cennych płyt.chrzan49 pisze:Stare szelaki odtwarzamy igła stalowa
Kupujemy nowoczesną igłę diamentową do wkładki Hi-Fi o odpowiednim promieniu zaokraglenia ostrza.
Proszę nie pisz takich bzdur, bo czytają to ludzie, i potem wierzą w takie pierdoły, psują rzadkie płyty, albo uważają, że "to musi trzeszczeć".
-
- Posty: 247
- Rejestracja: 18 paź 2010, 08:58
Re: Plyty szelakowe/ebonitowe.
A co Kolega Winters nazywa LP? Wg mojej wiedzy to dopiero płyta o zapisie około 30 minut po obu stronach!
Pozdrawiam T
Pozdrawiam T
- vinylpiotrek
- Posty: 2197
- Rejestracja: 12 lip 2012, 20:51
- Lokalizacja: Łódź
Plyty szelakowe/ebonitowe.
Płyta drobnorowkowa 33 1/3 o średnicy 10" lub 12".
Weszły na rynek pod koniec 1947 roku.
Czas nagrania był często krótszy (nawet w latach 60) ale z przyczyn pozatechnicznych, zamysł autora lub wydawcy.
Weszły na rynek pod koniec 1947 roku.
Czas nagrania był często krótszy (nawet w latach 60) ale z przyczyn pozatechnicznych, zamysł autora lub wydawcy.