Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[MacPhisto]

Michael Jackson - Thriller

[piotrjazz]

The Eagles - Hotel California
https://www.discogs.com/Eagles-Hotel-Ca ... se/2866969

Tytulowy kawalek to tekstowo dzielo dwoch filarow zespolu Dona Henleya i Glenna Freya.
Muzyka , a co najwazniejsze slynna solowka na dwie gitary , to dzielo Dona Feldera , ktorego koledzy wywalili z zespolu z powodu kasy.
Scena , pelna rywalizacji Henleya i Freya, byla za ciasna dla jeszcze jednego rywala.

[piotrjazz]

Bryan Adams - Reckless
https://www.discogs.com/Bryan-Adams-Rec ... se/3912547

To jego najbardziej przebojowa plyta.
Zaczalem jej sluchac po tym , jak pierwszy raz uslyszalem "I'ts Only Love " z Tina Turner, ale dopiero na "Tina Live In Europe " cztery lata pozniej.
I slucham do dzis

[MacPhisto]

Aerosmith - Nine Lives

[piotrjazz]

AC/DC - If You Want Blood You've Got It https://www.discogs.com/ACDC-If-You-Wan ... se/2018658

"Whole Lotta Rosie" wlasnie w tej koncertowej wersji byla latach 79/80 prawie codziennie, jak hejnal z Wiezy Mariackiej , tyle ze o 22 . Sasiad z sasiedniego bloku tym utworem , puszczanym na cala okolice , kontestowal tzw cisze nocna

[mcemsi]

piotrjazz....szacun za te ilości japończyków

[gyro4841]

Młynarski w Atenum - Recital '86

[MacPhisto]

U2 - POP

[piotrjazz]

piotrjazz....szacun za te ilości japończyków

Dzieki
Faktycznie preferuje , zostalo mi to z czasow gdy zbieralem CD , takze ze skromnej wiedzy na temat winyli
Obi ulatwia identyfikacje wydan , a poza tym ich produkcja byla duzo lepszej jakosci imo. No i przetrwaly w lepszym stanie ,ze wzgledu chocby na poziom gramofonow , no i zwyklego podejscia japonczykow do przedmiotow.

[gyro4841]

Wojciech Młynarski - Jeszcze w zielone gramy

[mrcnoos]

piotrjazz....szacun za te ilości japończyków

Dzieki
Faktycznie preferuje , zostalo mi to z czasow gdy zbieralem CD , takze ze skromnej wiedzy na temat winyli
Obi ulatwia identyfikacje wydan , a poza tym ich produkcja byla duzo lepszej jakosci imo. No i przetrwaly w lepszym stanie ,ze wzgledu chocby na poziom gramofonow , no i zwyklego podejscia japonczykow do przedmiotow.

Zgodzę się z Piotrem. Ale podam argument za kupnem japończyka bez OBI. Są dużo tańsze bez. A muzyka jednak brzmi tak samo
Potwierdzam też że nawet 50-cio letnie płyty potrafią wyglądać jak nowe.

[piotrjazz]

Zgodzę się z Piotrem. Ale podam argument za kupnem japończyka bez OBI. Są dużo tańsze bez. A muzyka jednak brzmi tak samo

I ja pozwole sobie zgodzic sie z Toba w 100%.
Sa duzo tansze. Sam mam pare takich i radoche mam te sama co z obi

[piotrjazz]

Młynarski w Atenum - Recital '86

swietny recital , mialem w tamtych czasach tylko kasete , i krecila sie bez przerwy.
Ale mialem okazje byc na recitalu w Teatrze Wspolczesnym we Wroclawiu.
Ten sam zestaw utworow a za fortepianem Derfel . Niezapomniane przezycie.
Bede musial znalezc przyzwoity egzemplarz

[piotrjazz]

The Beatles - Let It Be https://www.discogs.com/The-Beatles-Let ... se/3346223

Wlasnie wyczytalem ,ze nie bedzie premiery dokumentu "Get Back " Petera Jacksona w kinach. Film przeobrazil sie w 6 godzinny 3 czesciowy miniserial . Premiera na Disney+ 25,26 i 27 listopad . Ksiazka ma byc w pazdzierniku.

[RadTang]

To raczej żart

Ze śmierci czy pogrzebu "to raczej" nie żartujemy... ZZ Top to jeden z moich ulubionych zespołów, żona też lubi ich płyty z lat 80. Dlatego maraton z twórczością tria urządzimy sobie w weekend, póki co: Journey - Infinity.

Wiem... Kiepsko wyszło, jak zwykle. Jeśli kogoś uraziłem to przepraszam.
I oczywiście też lubię ZZ Top, inaczej bym nie miał tylu płyt.

---

KISS - Double Platinum (1978 / 1982, Compilation, Germany) https://www.discogs.com/Kiss-Double-Pla ... se/2429090

Jeden z moich wczorajszych zakupów. Na talerz poszły obie płyty, bez mycia. Strona C ma bardzo brzydkie rysy, których... praktycznie nie słychać i nie czuć (poza cichym wstępe, do piosenki She). Całość, jak na razie, to co najmniej VG-. Po myciu się pewnie poprawi.

Wersja niemiecka, z niemieckim, "ukwadraconym" logo zespołu. Bez kopert na płyty, jeśli jakieś powinny być do tego wydania. Żadnych dodatków, tylko fajny gatefold (choć oryginał z 1978 jest jeszcze fajniejszy).

Dwie płyty pełne hard rocka. Fajna muza do pykania fakturek w robocie lub do relaksu. Niewiele Kissów widzę w sklepach. Tym bardziej cieszy mnie ta zdobycz - na dodatek w dobrej cenie.

Wkręciłem się przez ten KISSWORLD na CD z Biedry. Za drugim, trzecim razem mi się spodobało.

Jest nieźle bez mycia. A po umyciu powinno być... nieźle+.