Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[darkman]

a tu dowód na to że nic w internetach nie ginie:

https://www.popsike.com/RARE-King-Crims ... 52566.html

Moim zdaniem, to dowód na to, że zginęło zdjęcie label. Czyli jednak ginie, choć może i za tym optuję, w ogóle go nie było. Hm, szkoda.

generalnie A1B1 to takie "demo", co nie oznacza że nie były dopuszczone do ogólnego obiegu, tu masz więcej

Widziałeś Pawle? Dotykałeś organoleptycznie? Masz? Istnieje!? Może to potwierdzić i udowodnić?
Label podobno jest nie opisany, podobno nie wiadomo jaki i podobno taki ma być.
Podobno ktoś nawet go widział i podobno nawet ma czy też miał. Hm, jak dla mnie troszkę to jednak dowody słabej mocy, a właściwie żadnej.
Podobno to wydanie early bardziej early niż moje early. Nie przeczę, że podobno. Podobno od na pewno dzieli spora przepaść.

Sam opis matrix nie trzyma standardu A▽ i B //. Dlaczego? Czyżby podobno bardziejsze early opisywano według innego systemu? A z jakiego powodu? Podobno taka fantazja? Jest to oczywiście możliwe. Jednak jeśli idzie o moją płytę, to ja mam ją fizycznie. Tu i teraz. Nie ma w niej nic podobno.

Z tego co czytam to praktyka gościa opisującego ów egzemplarz jest podobna do mojej, również własna i wieloletnia jeśli idzie o LP`s. Trudno wywnioskować jak długa, ale wzmiankowana praktyka u mnie może być dłuższa. Jeśli to co Pan napisał uznamy w ogóle za jakikolwiek argument. Obecnie to ponad 50 lat (praktyki), a zatem o kilka lat więcej niż wiek omawianej płyty i dokładnie tego, pokazanego egz.
Moc tego rodzaju argumentacji wydaje mi się słaba. No ale skoro mamy tu przywołany konkretny tekst wraz z opisem i tylko opisem. To cóż począć?

No cóż, chętnie się wypowiem na ww tematy, ale w wątku "kolekcje lub identyfikacja", tu nie miejsce raczej bo to wątek natury ekshibicjonistycznej, choć sympatyczny, to zasadniczo mało jakoś tu zaglądam. Zatem zapraszam tyleż samo kolegów zainteresowanych jak i antagonistów.
Powyżej prezentując płytę zamieściłem kilka informacji natury ogólnej na wyraźną prośbę jednego z kolegów by czasem dodawać jakieś informacje, jeśli płyta wydaje się być ważna w historii fonografii w ogóle.

tak z ciekawości zapytam, wg której klasyfikacji?

Odpowiem z przyjemnością Pawle, a i z pewną satysfakcją, że jest okazja by to zwerbalizować.
Według mojej klasyfikacji. Czy to wiele mówi? Owszem! Mnie sporo i konkretnie.

Najczęściej wiem co mam, choć zawsze przyjmuję polemikę i konstruktywne argumenty wraz z materiałem identyfikacyjno dowodowym. Twój nie spełnia takich przesłanek, a zatem nim nie jest.

Na razie buźka

[Hiper86]

Może se jebne coś na jakiej starej płycie, np tej:

To zamiast tego lepiej wyrzuć, tylko powiedz gdzie bo wiesz ze szukam

[blispx]

nie mam Darku, ty wiesz że ja tylko 1st zbieram

tutaj koleś także coś wspomina od 3:25

https://www.youtube.com/watch?v=40y-ZIf01uo

więc to nie jest chyba tylko kolejna "miejska legenda"

[lpociask]

Dziś

Tool , Massive i Coltraine

[blispx]

ten Giant Steps to stereo z OMG, jak brzmieniowo, nie jest to pseudo stereo?

[darkman]

tutaj koleś także coś wspomina od 3:25

E-tam Gruby się pląta w zeznaniach. Nic nie mówi o matrycach, a jedynie epatuje społeczeństwo rokiem wydania swojego egzemplarza i okładką co jest zasadniczo 1:1 czyli 1H, który to rok nie jest szokujący jakoś specjalnie. Coś nawet sugeruje jakoby jego wersja była uszkodzono czy coś tam. Chujnia z grzybnią czy coś. No tak to odebrałem. Kwestia semantyki pewnie. Może Fripp był najebany akurat, bo nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale gościu podczas koncertów zawsze siedzi, pewnie co by się nie obalić (zresztą Sajmon pisał, że one tam mają słabe łby w tej UKei - to by wyjaśniało sprawę). Nota bene skomponować taką zajebistą muzę na trzeźwo, to raczej absurd.
Jeśli posiadanie sklepu z płytami ma stanowić referencję dla autorytarnych wypowiedzi to może warto zapytać czy to chociaż przy głównej ulicy?
Coś chyba nawet mówią w czasie przeszłym o tym sklepie? No jakoś łatwo mi się z tym pogodzić przy tak prezentowanej wiedzy, sklep musiał paść.

Prawdę mówiąc oglądanie jakichś wątpliwej proweniencji materiałów lata mi koło dupy.
nie dotyczy mojej płyty, a ta została tu wywołana do tablicy. Normalny rasowy 1Press jak chujów 100.

Demo/promo i rzecz jasna test press, to inna bajka.(demo/promo upraszczając to ciekawe płyty kolekcjonersko i najczęściej w staranniejszej wersji niż masówka, ale nie zawsze, najczęściej to płyty z pierwszej produkcji, cokolwiek to znaczy i to na pewno nie na ten wątek). De facto to płyty, które należy zakwalifikować jako niedopuszczone do ogólnego obiegu, a zatem rynkowego.
Generalnie mam to w dupie. Nie będę się napierdalał o to, że nie jestem wielbłądem.
Po prostu mnie to jebie.

Moja płyta to 1Press. Pierwsze wydanie brytyjskie i co za tym idzie pierwsze w ogóle. Czyli top over the top.! Całkiem inna i konkretna do bólu kategoria, bo zdefiniowana i zidentyfikowana.
Na jakiej podstawie?
Od razu odpowiadam. Na podstawie dostępnych i niedostępnych dla każdego materiałów wiedzy i doświadczenia.
Inne choć również bdb wydania i atrakcyjne kolekcjonersko w tym świetny i również niezwykle atrakcyjny "pink ring", nie są 1Pressami.
No i tyle. Ja to pierdole z góry na dół.

Dla osób, które nie potrafią się cieszyć z innymi mogę napisać, że mi przykro z powodu posiadania tej płyty i jakoś głupio się czuję, że nie jest już dostępna on stock, ale co ja Q mogę? Gdybym mógł to podarowałbym każdemu z Was po jednej takiej sztuce do kolekcji i po drugiej na wymianę. Niestety mam tylko jedną w tym jakże pejoratywnie inkryminowanym tu i teraz wydaniu. Przepraszam zatem z góry, no ale z pustego to i Salomon nie wychleje, a Wam jak wiecie odkąd tu jestem, życzę wyłącznie pełnych dzbanów i po brzegi zacnym trunkiem nalanych.



A to inne wydanie rzecz oczywista również z mojego zbioru, ale ekspresja ta sama, którą pozdrawiam, i HjejWD!

[blispx]

ależ ja się cieszę i nawet cholernie zazdroszczę

no w sumie też mnie ten grubas irytuje, szczególnie jak pokazywał jak myje płyty pod kranówką dobra dajmy już spokój sorry za offtop

[SimonTemplar]

Normalny rasowy 1Press jak chujów 100.

... i kropka
Jutro zasiadam z angolem do wódki i go urabiam na te A2B2.

[darkman]

i go urabiam na te A2B2.

Saj, nie zbierasz tylko first pressów tak jak Bliss

szczególnie jak pokazywał jak myje płyty pod kranówką

E no looknąłem całość. Nie było łatwo.
Gruby jest cienki, bo nie ma nic dobrego z DSOTM, bo by zabrał. Sądząc z tego jak długo się rajcował białym albumem, to na pewno by miał ze sobą i PF`ów. Swoją droga pierwszy raz by ktoś mówił tak otwarcie i bezwstydnie, że Ringo Starr to perkusista Beatlesów. Ma gość wiedzę!
Ogólnie numer 5300 WA wcale nie jest wysoki, jak Kolo powiada. Tu trza mu oddać pole, ma fajowy egzemplarz jeśli brytyjski, bo fryca takiego, nawet niższego sporo to już miałem w ręku i nie kupiłem tanioł to był zresztą. No ale wiadomo jestem jak ta Wanda.
Takiego dobrego numeru, to nawet ja nie mam.

[blispx]

może nie policzył zer na końcu no ale fakt jeżeli zera na początku to fakt niski

ja mam dwa 0081717 i 0456346 i jakiś japoniec ale tego nie liczę bo ma A na początku

[darkman]

Jarrett, Shades, US abc,

[Ramirez]

Michał Urbaniak ‎– Urban Express
East-West Records 90992-1 (US 1989)

[lpociask]

ten Giant Steps to stereo z OMG, jak brzmieniowo, nie jest to pseudo stereo?

To jest dokładnie to wydanie :
https://www.discogs.com/John-Coltrane-G ... se/6536984

Stereo super - brzmieniowo bardzo ok

[metallsnow]

Led Zeppelin - IV

[blispx]

37684F6A-024E-4408-AE16-F2C9C3CAFF9F.jpeg

ten Giant Steps to stereo z OMG, jak brzmieniowo, nie jest to pseudo stereo?

To jest dokładnie to wydanie :
https://www.discogs.com/John-Coltrane-G ... se/6536984

Stereo super - brzmieniowo bardzo ok

czyli OMG, podobają mi się winyle od nich, trza zakupić, dzięki