Co kręcisz? (czyli czego aktualnie słuchamy na winylu)

[piorasz]

[eu4yaon]

Marilyn Manson - Mechanical Animals

[eu4yaon]

Na drugą nogę.
Marilyn Manson - Holy Wood

[piorasz]

Świetny Pete jest też na "Dark Magus".

Pete jest absolutnie fenomenalnym gitarzystą i gra również tutaj:

Miles Davis - Pangaea = パンゲアの刻印
CBS/Sony ‎– SOPZ 96~97 niestety bez obi

DSC_2089.JPG

Przesłuchałem dziś tą płytę na Tidal. Dotąd nieznana dla mnie pozycja, choć twórczość Milsa nie jest mi obca.
Ta płyta gdzieś mi uciekła. Dla mni ta pozycja to mnie coś niesamowitego. Nie mogłem się oderwać od początku do samego końca.
Byłem pod wrażeniem nawet godzinę po odsłuchu.
Już zaczynam polowanie na ten krążek.
Dobrze czasem przejrzeć ten wątek

[piorasz]

Już zaczynam polowanie na ten krążek.

Można wyrwać na ebay RE z 2011 roku z wytwórni
4 Men With Beards. Ma może ktoś?
Jeśli tak to jak to brzmi?

[lopek3]

The Sisters Of Mercy ‎– Floodland

[holy_shit_89]

Już zaczynam polowanie na ten krążek.

Można wyrwać na ebay RE z 2011 roku z wytwórni
4 Men With Beards. Ma może ktoś?
Jeśli tak to jak to brzmi?

Podobno dobrze, bo kiedyś sam dopytywałem, ale udało mi się upolować japońca . Ogólnie samo nagranie koncertu nie jest najlepszej jakości (przynajmniej ja mam takie odczucia), więc nie spodziewaj się audiofilskich doznań

[piorasz]

Już zaczynam polowanie na ten krążek.

Można wyrwać na ebay RE z 2011 roku z wytwórni
4 Men With Beards. Ma może ktoś?
Jeśli tak to jak to brzmi?

Ogólnie samo nagranie koncertu nie jest najlepszej jakości (przynajmniej ja mam takie odczucia), więc nie spodziewaj się audiofilskich doznań

Sam materiał jest świetny. Jak winyl mi zagra przynajmniej tak dobrze jak w TIDALu to będę usatysfakcjonowany.
Dzięki za info.

[darkman]

Dark Side Of The 'Milsa' co by nie być gołosłownym.
Dark Magus, Miles Davis Live at Carnegie Hall, 30 III 1974 (Columbia).
Reggie Lucas, Pete Cosey, Dominique Gaumont na gitarach.

piorasz@: Dobrze czasem przejrzeć ten wątek

Dobre. bo mocne.

[piorasz]

IMG_2333.JPGDark Side Of The 'Milsa' co by nie być gołosłownym.
Dark Magus, Miles Davis Live at Carnegie Hall, 30 III 1974 (Columbia).
Reggie Lucas, Pete Cosey, Dominique Gaumont na gitarach.

Tą płytę akurat znam. Świetna płyta aczkolwiek w wersji mi znanej, brzmieniowo, wypada gorzej niż PANGAEA.
Chyba, że winyl wymiata...

[lopek3]

Seweryn Krajewski ‎– Jestem

(Żona zagnieździła się w salonie)

[darkman]

Tą płytę akurat znam.

Brawo.

Świetna płyta aczkolwiek w wersji mi znanej

Przecież wyżej napisałeś, że nie masz tej płyty, a właśnie:

Przesłuchałem dziś tą płytę na Tidal. Dotąd nieznana dla mnie pozycja, choć twórczość Milsa nie jest mi obca.

Tidal "rzondzi" ale to nie ten wątek.

wypada gorzej niż PANGAEA.

Na Tidalu?
Skąd zatem taki wniosek? Skoro żadnej z nich nie posiadasz?
Wypada też gorzej od czarnej Metalliki mimo, że i oni grali w Osace, ale co to ma do rzeczy, choć nie wiem czy Matallika grała w CH N.Y.? generalnie to nie jest wątek "Co kręcisz na tidalu". Tida tardia titti da

[piorasz]

Brawo

Wyczuwam sarkazm. Nieładnie.

Przecież wyżej napisałeś, że nie masz tej płyty, a właśnie:

Jak wyżej.

Tidal "rzondzi" ale to nie ten wątek

Tutaj już robisz się nudny.

Na Tidalu?
Skąd zatem taki wniosek? Skoro żadnej z nich nie posiadasz?

Znów zadajesz pytania retoryczne?

Lubię posłuchać coś zanim to coś kupię.
Kiedyś można było to robić w każdym dobrym sklepie muzycznym (dzis to już coraz rzadsze udogodnienie i mniej wygodne z wielu względów ). Z pomocą przeszedł Tidal i często z tego korzystam.
Nad jakością muzyki w serwisie Tidal nie będę się wypowiadał, gdyż jak sam raczyłeś zauważyć nie ten wątek.
Jeśli ktoś woli kupować muzykę zupełnie w ciemno to jego osobista sprawa. Mnie na to nie stać skoro już jesteś taki dociekliwy.
Po za pewnymi wyjątkami nie kolekcjonuję całych diskografi.

[darkman]

Kolego na prawdę nie rozumiesz, że to nie jest wątek o Tobie? Do wypisywania bzdur masz już swój wątek "Brzmienie współczesnych płyt wg. piorasza" i moim zdaniem to wystarcza w zupełności. Zwłaszcza, że głoszone przez Ciebie rewelacje są co najmniej mocno kontrowersyjne.

[piorasz]

Kolego na prawdę nie rozumiesz, że to nie jest wątek o Tobie? Do wypisywania bzdur masz już swój wątek "Brzmienie współczesnych płyt wg. piorasza" i moim zdaniem to wystarcza w zupełności. Zwłaszcza, że głoszone przez Ciebie rewelacje są co najmniej mocno kontrowersyjne.

Tak gwoli ścisłości zadam Ci pytanie nieretoryczne.
Ty tutaj jesteś królem czy błaznem?
Wolałbym wiedzieć, bowiem po Twoim opisie w "o mnie"
mam mieszane odczucia.