Kolekcje Płyt Forumowiczów

[Felix1988]

Tubis Trio - So Us. Wyjść z koncertu bez płyty byłoby trochę dziwnie, ale też zespołowy sklepik z cenami wyższymi niż na stronie wydawcy czy w sklepach internetowych o 15-25 zł nieco mnie zaskoczył, bo w 90 % na koncertach jest taniej. Jasne, że to ich praca, ale braki w dyskografii uzupełnię już gdzie indziej - jak kiedyś mówił mi dość znany muzyk: zawsze lepiej sprzedać trzy płyty po 35 zł, niż jedną za 50:)

[RCOM2180]

Może doliczyli za autografy? Na stronie pewnego muzyka widziałem już taki numer. Zresztą nie tylko muzycy tak robią.

[Felix1988]

Może doliczyli za autografy? Na stronie pewnego muzyka widziałem już taki numer. Zresztą nie tylko muzycy tak robią.

Kiedy powiedziałem, że Audio Cave sprzedaje ten limit za 75 zł usłyszałem, że przecież trzeba jeszcze doliczyć przesyłkę
Jasne, ale nigdy nie kupuję gdzieś jednej płyty, więc nawet niech ta paczka kosztuje 20 zł, to przy czterech krążkach wyszłoby za ten akurat LP max 80 zł. Ale OK, płyta dobra, więc nie ma co narzekać Widziałem tylko ludzi, którzy odchodzili z kwitkiem, albo raptem jednym CD, bo jednak dać za kompakt 35 a 50 zł to jest różnica - szczególnie jak nie kupuje się jednej płyty na kwartał, albo jest się uczniem/studentem...

[RCOM2180]

Kiedy powiedziałem, że Audio Cave sprzedaje ten limit za 75 zł usłyszałem, że przecież trzeba jeszcze doliczyć przesyłkę

Świetna argumentacja.

[MacPhisto]

Witam wszystkich

Mój pierwszy post tutaj i wrzucę ulubioną płytę.

[RadTang]

Dziś rozbiłem bank! Parę klasycznych, wartych poznania i posiadania albumów wpadło do Słonecznikowej Płytoteki! Skorzystałem z promocji i zdobyłem te płytki w cenie 30 zł / sztuka.

Wszystkie powinny być co najmniej VG. Znając moje szczęście, pewnie będzie VG- ale tragedii być nie powinno. Trochę się postarałem z selekcją. Odrzuciłem m.in. kuszące ZZ Top czy Scorpions...

* The Police - Zenyatta Mondatta (1980 / 2008, wznowienie, Europa) https://www.discogs.com/The-Police-Zeny ... se/3376452

* Fleetwood Mac - Behind The Mask (1990 / 1990, Europa) https://www.discogs.com/Fleetwood-Mac-B ... ase/931529

* Van Halen - 5150 (1986 / 1986, UK & Europa) https://www.discogs.com/Van-Halen-5150/release/543467

* Dire Straits - Communiqué (1979 / 1979, Skandynawia) https://www.discogs.com/Dire-Straits-Co ... se/6885512

[Zbyszek 1963]

Fajny zakup

[RadTang]

Fajny zakup

Dziękuję

[eu4yaon]

Wkoncu jakieś konkrety następnym razem bierz Scorpionsów

[RadTang]

Wkoncu jakieś konkrety następnym razem bierz Scorpionsów

Za 30 zł sztuka to chciałem wziąć ale wolałem popatrzeć co więcej mają w sklepie.
No i trafiłem na bardziej zadbane płyty. Ze Scorpionsami było większe ryzyko trafienia typowej płyty RadTanga czyli G / G+.

[eu4yaon]

Wkoncu jakieś konkrety następnym razem bierz Scorpionsów

Za 30 zł sztuka to chciałem wziąć ale wolałem popatrzeć co więcej mają w sklepie.
No i trafiłem na bardziej zadbane płyty. Ze Scorpionsami było większe ryzyko trafienia typowej płyty RadTanga czyli G / G+.

Masz racje, śmieci nie bierz

[RadTang]

Masz racje, śmieci nie bierz

Widziałem gorsze płyty w tym sklepie... w jeszcze wyższych cenach.

Zastanawiam się skąd oni te śmieci biorą...

[Felix1988]

W tym tygodniu przybyło mi kilkadziesiąt płyt, kaset i kompaktów. To jedna z ciekawostek, bo rzecz może niezbyt trudna do zdobycia, ale stan perfekcyjny, jak nowa, w dodatku kosztowała w antykwariacie "całe" 10 zł. Muzycznie zacnie, no i ta okładka autorstwa Eryka Lipińskiego
Sława Przybylska - Jak za dawnych lat

[Felix1988]

Zastanawiam się skąd oni te śmieci biorą...

Fakt występowania w sprzedaży płyt w gorszym/katastrofalnym stanie nie dziwi. Zastanawia mnie raczej dlaczego kupujący rzucają się na takie śmieci - bo taniej? Nie mają pojęcia co kupują? Sam oglądałem z rok temu soundtrack do Easy Rider, stare, amerykańskie tłoczenie, ale zjechane tak, jakby ktoś ćwiczył na tym krążku jazdę na łyżwach. Byłem w tym antykwariacie po kilku dniach i widzę gościa max 30-letniego, brodatego, więc pewnie tzw. hipstera, czy jak się to zwie, trzymającego w rękach tę samą płytę. Opowiadał przy tym dyrdymały o jakości analogowego dźwięku, kultowym nośniku i tym podobne. Po czym zapłacił 40 czy 50 zł i zachwycony wyszedł. Pytam sprzedawcę czy gość oglądał tę płytę przed kupieniem, bo to przecież był totalny szrot, wart max 5 zł? Usłyszałem, że nie, ale twierdził za to, że zna się na płytach Gdyby się targował, wykazał jakąś wiedzą, czymkolwiek - mówił sprzedawca. Ale słyszał pan co za głupoty wygadywał. Rzuciłem cenę, zapłacił bez słowa - pewnie nawet gramofonu nie ma, szpaner jeden

[Totoro]

No mamy takie czasy, że nagle winyle stały się modne Co ma niestety negatywne konsekwencje w postaci znacznego wzrostu cen, płyty które ok 8 lat temu można było kupić za 10-20 zł teraz nie schodzą poniżej 50 zł. Ale to zapewne minie jak każda moda.
W temacie "dziwni ludzie kupujący płyty winylowe" to mogę dodać swoją historię. Otóż jakoś jesienią miałem do czynienia z podobnym egzemplarzem jak ww. Na półkach same wypasione, nowe tłoczenia, tylko mofi tam brakowało (np drogi jak cholera box "How the west was won") a odtwarzał to chłopaczyna na plastikowym drapaku z allegro za 300 zł, z wbudowanymi głośniczkami i do tego powieszonym na ścianie.