Kolekcje Płyt Forumowiczów

[RadTang]

Do płyt to bałbym się stosować czegoś innego niż mocniejsze środki do mycia płyt. Dzięki.

[RCOM2180]

Na labelach i okładce chyba nic. Czuć ten zapaszek.

Ciekawe, że grzyb nie zaatakował najpierw papieru. Niedawno dostałem jedną płytę z Azji i niestety label oraz obi mają małe kropki. Dziwne, że nie mają ich ani okładka, ani papierowa wkładka. Powierzchnia winyla też jest czysta.

Są takie płyny do dezynfekcji, grzybo i bakteriobójcze. Na bazie alkoholu, aromatyzowane.
Można delikatnie zaaplikować. Ja tak potraktowałem kilka moich okładek i efekt jest wyraźny.

Usuwają te kropki z papieru? Czasem też na książkach się trafią.

[konrads0]

Usuwają te kropki z papieru? Czasem też na książkach się trafią.

Tylko redukuje nieprzyjemny zapach, wszak on jest produktem nieprzyjaznych nam żyjatek.

[RadTang]

Musiałbym się przyjrzeć. To były takie szare plamki na winylu, o ile dobrze pamiętam. Okładki są ok.

[RCOM2180]

Może tylko był czymś pochlapany. Ten grzyb, o którym piszę to tzw. "wilgoć". Najłatwiej/najszybciej wchodzi w papier (jedno "ziarno" potrafi przebić się przez kilka stron, jeśli dostanie się między kartki), choć ciekawe jest to, że nie każdy rodzaj papieru lubi. Pojawia się także na plastyku właśnie, szkle czy ubraniach (wełna, bawełna - na takich materiałach widziałem). Na dodatek jest tak perfidna, że wystarczy niewielki otwór w folii i też wlezie - usadawia się niedaleko otworu. Nie spotkałem środka, który by usunął takie plamy z papieru. Wypranie ubrań się sprawdza, ale tylko wówczas, gdy nie weszła zbyt głęboko. Trzeba wszystko szczelnie pakować i nie zostawiać, zwłaszcza papieru, na wierzchu. No, chyba że ma się w pokoju specjalne urządzenie, które oczyszcza powietrze.

[blispx]

pisałem już kiedyś o tym, okładki z grzybem wywalać bo z nimi już nic nie zrobi chyba że jakieś cenne jak kilka moich Blue Note lata 50-60te to dobrze sprawdzają się zaklejane koszulki zewnętrzne w przypadku gdy trzymamy wszystko w jednej "stercie" , wali dopiero po odklejeniu i wyjęciu delikwenta co do płyt to łatwo można ją umyć więc nie ma strachu

[RadTang]

Możliwe, że to było tylko coś a nie grzyb jako taki. Na szczęście się zmyło bezproblemowo.

[RCOM2180]

pisałem już kiedyś o tym, okładki z grzybem wywalać bo z nimi już nic nie zrobi

Problem jest, gdy wszystko zostało zagrzybione u nas. Jeśli warunki są odpowiednie, a kurz z różnymi zarazkami lata po całym pomieszczeniu (pomieszczeniach), to niemal wszędzie gdzie osiadł, następuje wykwit. I to, że gdzieś nie ma tych wykwitów nie znaczy, że nie ma zarodników i że plamy nigdy się nie pojawią. Wystarczy krótki czas, kiedy staną się odpowiednie dla grzyba i można się zdziwić. Nawet wówczas, gdy wszystko było wkładane do zamykanych torebek. No, chyba że się pilnowało i nie zostawiało, nawet na krótko, okładek poza torebką. Wtedy nawet odpowiednie warunki dla wykwitu nic nie dadzą, bo zarodników na okładkach nie będzie. Najlepiej więc wszystko od razu pakować do zamykanych torebek. Ciekawe, co konserwatorzy robią ze starymi, zagrzybionymi książkami.

chyba że jakieś cenne jak kilka moich Blue Note lata 50-60te to dobrze sprawdzają się zaklejane koszulki zewnętrzne w przypadku gdy trzymamy wszystko w jednej "stercie" , wali dopiero po odklejeniu i wyjęciu delikwenta co do płyt to łatwo można ją umyć więc nie ma strachu

Niestety labela się nie wymieni.

[RadTang]

Moje dzisiejsze zdobycze. Z tego mogę być dumny! Przedostatni studyjny album Czesława Niemena (i zarazem ostatni wydany na winylu) oraz inne, bardzo ciekawe wydanie posiadanego przeze mnie albumu Carlosa Santany. W mojej kolekcji znajduje się egzemplarz wytłoczony w Indiach (z kolekcji Ojca). Ten tutaj pochodzi z Korei Południowej! Zawiera wkładkę i firmową inner sleeve (na dole widać logo południowokoreańskiej wytwórni). Całkiem nieźle! Za egzemplarz z "tej dobrej Korei" dziękuję najlepszemu przyjacielowi. Dziękuję Marcin!!

Czesław Niemen - Terra Deflorata (1989 / 1989, Polska) https://www.discogs.com/Czes%C5%82aw-Ni ... se/1311576
Santana - Beyond Appearances (1985 / 1985, Korea Południowa) https://www.discogs.com/Santana-Beyond- ... se/5241450

[blispx]

@RCOM ja wszystko trzymam w zaklejanych koszulkach więc mnie to generalnie loto, może nie są idealnie szczelne bo tam gdzie jest flap trza nagiąć folię aby zakleić ale nie uświadczyłem jak nadal przechodzenia grzyba na inne płyty a jest na pewno na tych Blue Note bo jak rozkleję to bucha smrodem, label standardowy biało niebieski jak to u Blue Note Herbie Hancock Maiden Voyage pierwsze bardzo cenne wydanie co ciekawe okładka miała shrink ale zdjąłem już go dawno i wywaliłem bo to co na nim się działo to już sprawa dla biologa bądź chemika

[trafalgar]

Po wczorajszych imieninach doszły 4 pozycje.

[lopek3]

Rodzinny spontan, czy z listy?

[zwy]

Udana delegacja we Francji z wyjściem na targ.

[RadTang]

Bardzo udana nawet. Ja tyle szczęścia nie miałem na wakacjach a też byłem we Francji.

[samuraj]

Ultralyd ‎– Renditions

Stian Westerhus ‎– Galore

Bushman's Revenge ‎– A Little Bit Of Big Bonanza

Bushman's Revenge ‎– Bushman's Fire

Bushman's Revenge ‎– Jazz, Fritt Etter Hukommelsen